Co wy macie z tym wyrzucaniem do roboty??

Przecież żyjemy w Polsce, tu 90% ludzi zarabia mniej niż średnia krajowa (2500zł) - serio wydaje wam się, że każdy facet może ot tak zarobić 4000zł lub więcej? Jeszcze w wieku powiedzmy 30 lat, bo wtedy większośc ludzi decyduje się na dziecko? Serio chcecie, by tylko te bogate 10% miało dzieci? Gospodarka nam się od tego zawali :D Odnoszę wrażenie, że te teksty piszą jakieś kompletnie oderwane od rzeczywistości osoby, którym się w zyciu o tyle poszczęściło, że mają bogatego męża. Z drugiej strony czegoś jednak musi brakować, skoro dosrywają innym :P

A co myślisz jak przyjdzie ktoś inny to będzie CUDOWNIE i pieniądze z nieba będą spadać?

Tak, ojciec dyrektor zrzuci kase.

sa sfrustrowane bo to ich marzenie by maz zarabial chocby ta srednia. Same nie maja szans na dobra prace wiec siedza w domach i dorabiaja sobie ideologie jak to ich maz super zarabia a one sie spelniaja jako kury domowe, tylko dziwnym trafem ktos zaklada te tematy "jak przezyc do 10go za 100zl". Nie maja ambicji i nie potrafia zrozumiec ze ktoras chce pracowac; w sumie to tu je troche rozumiem bo jakbym pracowala na kasie czy w sklepie miesnym to tez by mi sie praca kojarzyla z katorga.