Czy on się mści?

Ostatnio udałam, że go nie widzę w miejscu publicznym. Jest to czlowiek o ustalonej pozycji, nie sądzę, żeby przejmował się tym, że jakaś tam jedna nie przywitała sie z nim. Teraz on milczy jak zaklęty, nie odpowiada na moje wiadomości.

Zachowujesz sie jak chamka, wiec sie nie dziw!

jest dużo powodów, dla których tak sie zachowałam

Ok ,jakich??

on mnie widzial pierwszy i nic nie powiedzial, usiadl i siedzial

I to jest powod zeby nie powiedziec czesc czy dzien dobry?Podchody gimnazjalistow..

macie problemy

mamy, takie jak kazdy, są problemy poważne i problemy, których zadaniem jest odwrócenie uwagi od tych poważnych: czasem głowę trzeba "zluzowac" myśleniem o głupotach. A to w gruncie rzeczy głupotą nie jest: jeszcze tak nie było, że on nie odpowiedział na moje wiadomości. Zdarzyło się tylko dwa razy i to po czymś, co zrobiłam (raz miałam do niego przyjść i nie poszłam, ale uprzedziłam go - nie odpisał na tego maila; drugi przypadek: miałam pojsc na spotkanie i nie poszlam - odpisał po trzech dniach; no i teraz - nie odpisuje. Nie miesci mi sie w glowie, ze az tak to sobie wzial. Moze jednak wymyslam, moze cos sie zdarzyło, komputer mu sie zepsul, internet ufoludki zabraly, jest bardzo zajetyyyyyy. Albo najzwyczajniej jego meska duma doznala uszczerbku

co wy na to? waszym zdaniem dlaczego nie odpisuje? Przyjmuje wszystkie teorie i wyjasnienia

nikt nie dopomoze?

kim on jest dla ciebie i co was laczy o moze tak?

czeu t y masz mu sie pierwsza klaniac ???

Jest znajomym, dziwnym zwyklym znajomym. Kiedy rozmawiam z nim, rozplywa sie swiat wokol

ale wątpię, czy w taki sam sposób widzi naszą znajomość on.

Moze powinnam mu sie pierwsza klaniac, bo jest starszy i zajmuje wyzsze stanowisko. ale dotychczas to on mi sie klanial i nie bylo z tym problemu.

obrazil sie

Skąd wiesz, że sie obraził?

pracujecie razem zeby tak wnioskowac?co z tego ze lepsze stanowisko wyzej ? jesli znacie sie prywatnie to on powinien pierwszy sie przywitac chyba ze masz 15 l. a on 50

mam zdziebko więcej lat ;)))) i można powiedziec, ze pracujemy razem

albo najzwyczajniej na świecie widzi, że ja go osaczam i mnie unika.

kto tak mysli, ręka do góry