czy ktoś z Was może mieszka w jednym z tych nowych, fajnych bloków?

stawiają takie ciekawie zaprojektowane. Z zewnątrz wyglądają ok. Jak się w nich mieszka? Bo przyznam, że chyba wybiorę taki, a nie dom ( jeśli będą pieniądze).

Których?:P bloki są różne, mieszkam w nowym osiedlu, projektów naoglądałam się masę, jedne są dopracowane, inne niestety są robione byle jak, z masą szkolnych błędów, które trzeba poprawiać na etapie wykańczania mieszkania. Rozkład w niektórych mieszkaniach jest tak idiotyczny że zastanawiam się co za debil to projektował. Kolezanka ma w swoim mieszkaniu masę udziwnień, np. wnęka na szafę metrowej głębokości, kaloryfer w łazience na ścianie nad kiblem zamiast nad wanną, i kaloryfer pośrodku, pod oknem w kuchni, który uniemożliwia otwarcie dolnych szafek.

ale mają szerokie korytarze wykladane plytkami, na dole kwiaty i przestronne hole. Przecież te hole w tych nowych blokach wyglądają jak w hotelu. Cichą i nowoczesną windę, patio w środku często. Windy są nawet w tych niskich 3 piętrowych. Wiem, że mieszkania to są różne jednak w nich. W niektórych standart jest taki sam prawie jak starych blokach. Ale są też super mieszkania przestonne, ciekawie rozplanowane. Ale korytarze to robią wrażenie.

Ale co chcesz wiedzieć o nowych mieszkaniach? Możesz kupić 25 metrów w nowym bloku, możesz 125:)

chcę wiedzieć czym się różni mieszkanie w nich od mieszkania w starym bloku. Mieszkając całe życie w bloku zawsze dom był moim celem. Ale teraz zmieniam zdanie, że dom to też taki trochę brak anonimowości, jednak dobrze mieszkać w takim mrówkowcu na osiedlu, pod warunkiem, że taki blok jest nowy i wygodny. Ma właśnie taki hol wyłożony płytkami z kwiatami. No po prostu, żeby to był apartamentowiec nie tylko z nazwy :)

po pierwsze, nowe bloki, zwane szumnie apartamentowcami, nie są mrówkowcami po drugie, patrz na to, jakie sa w nich mieszkania, a nie jakie hole, bo na holu z płykami i kwiatkami nie mieszkasz, tylko mijasz go 2 x dziennie i tyle a mieszkania są różne, róznie wykończone, z mniej lub bardziej przemyślanym ukladem, w różnej technologii są budowane te bloki, nie ma jakiegoś jednego standardu

no można je nazwać mrówkowcami jak mają do numeru 100 mieszkania na przykład. Hole są bardzo ważne, co ty gadasz? Zupełnie inaczej sie czujemy jak się wchodzi to takiego holu z kanapą na dole, kwiatami, idzie się przestronnymi korytarzami na 3 metry po płytkach i mieszkania są nie jedno obok drugiego tylko w odległości tak 10 metrów drzwi. Super sprawa takie mieszkanie w takim bloku i sami młodzi ludzie głównie tam mieszkają w podobnym wieku. Ale prywatność jak najbardziej zachowana, można nawet nie znać i nie mijać sąsiadów tak to jest rozplanowane. Jak się chce to się poznaje, ale można sobie bez zawierania znajomości też mieszkać.

ja mieszkam w starym bloku, numerów jest też koło 100, ale nie uważam, żeby to był mrówkowiec, 4 piętra, 2 mieszkania na piętrze, sąsiadów znam tylko z widzenia, niektórych pewnie, że lepiej mieszkać w czystym, nowym i przestronnym, ale nie chciałabym przepłacać za m.kw. mieszkania tylko dlatego, że są fajne korytarze

Ja mieszkam w jednym z tych średnich ;) klatka schodowa i korytarz jak do hali produkcyjnej, ale najważniejsze to że nie słychać sąsiadów zza ściany i to że wszystkie meble i drzwi nie skaczą razem z człowiekiem.

a nowe bloki mają klimę? tak mi się z dzisiejszą pogodą skojarzyło. chyba nie co? zresztą w naszym klimacie to i okno wystarczy otworzyć i przeciąg zrobić :D

Nowe budynki są naprawdę bardzo różne. Moje osiedle składa sie z max 4 piętrowych budynków, pośrodku jest patio z placem zabaw i zielenią, pod spodem garaże. Klatki schodowe są wykładane takimi płytami a'la marmur, są lustra na pół ściany i naturalnie winda. Na klatce są 4 mieszkania na piętrze. Mieszkania są wysokie (prawie 3 m), z dużymi oknami, co sprawia że wydają się przestronniejsze niż analogiczny metraż w starym. Wszędzie czysto, schludnie, z dbałością o szczegóły. Na dachu kolektory słoneczne. Wiem, że są takie budynki, które są przygotowane pod klimatyzację, ale nie jest to powszechne. Natomiast nowe budynki są tak samo akustyczne jak stare - tzn. nie słyszę rozmów czy TV u sąsiadów, ale np. jak laska na górze łazi bez kapci - to łupanie słychać, nie ma cudów.

a jest coś w tych blokach poza mieszkaniami, piwnicami i holem. tzn. czy jakieś wspólne przestrzenie typu, no nie wiem, świetlica to brzmi tak jakby to był internat, ale coś w tym stylu. Tak mi coś się obiło o uszy, że są jakieś pomieszczenia, hole takie wielkie z kanapami, bilardem. nIe wiem łaźnia, sauna, siłownia?

19:46 ale dobrze się czujesz w tym bloku, nie przytłacza Cię trochę, bo wiesz, te nowe bloki potrafią być nieludzkie, przynajmniej z zewnątrz i te duże jak tu: www.tinyurl.com/qyqfzee

ja kupiłam własnie mieszkanie nowiutkie http://gor-pis.pl/rozana/oferta_rozana_ii.html jeszcze musz epoczekac na zamknięcie ost. Etapu budowy. Nie wiem czy to dla ciebie fajny blok, ale jest winda, nowoczesny wystrój. Dla mnie wypas.

ja kupiłam własnie mieszkanie w czymś takim http://tecnos.pl/sprzedaz-mieszkan/villa-biala/ blok jest nowoczesny i funkcjonalny wiec nie sadze żeby mieszkało mi się w nim zle. Niebawem dopiero się sprawdzę ale z opinii innych nie boje się zadnych niespodzianek

jeszcze nie mieszkam ale juz niedługo będę. Czy ten blok jest fajny http://www.mpd.net.pl/Podstrony/Oferta/CHE-MINSKIEGO ? dla mnei ful wysas. Nie moge sie doczekac kiedy tam bede miec swoje wlasne mieszkanko :)