Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ladda

dziecko i pies po rozwodzie

Polecane posty

Gość ladda

Nie mam kompletnie pomysłu co z tym zrobić. Mój mąż zostawił mnie z 2,5 letnim synkiem i dużym psem. Sam się wyprowadził, do dziecka przychodzi jest ok. O psie zapomniał, ja nie daje rady... Kiedy podnoszę temat on mówi, że go nie może wziąć, bo właścicielka mieszkania, które wynajmuje na to nie pozwala. Może ktoś coś poradzi please.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
męża wysłac w p**du a psa do schroniska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pies to członek rodziny, a nie rzecz, której można się pozbyć. On też jest smutny i zestresowany przez rozpad rodziny. Co to znaczy, że nie dajesz rady z psem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odp. Chodzi o obowiązki: rano szykowanie do przedszkola dziecka, ja do pracy i jeszcze spacer z psem i z dzieckiem- nie mogę syna zostawić samego; po południu powrót z pracy, odebranie dziecka, spacer w trójkę, wieczorem to samo...Dziecko w jedną stronę, pies w drugą, nie mówiąc o dłuższych wycieczkach z dzieckiem- nie mogę, bo pies..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ex doskonale jeździ po moich emocjach, bo wie że nie oddam psa...nie uśpię. Sam poszedł do kochanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladda
please...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to oddaj mu dziecko, kochanka na pewno sie ucieszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od razu powiem ze kocham psy ale cie rozumiem ... Jesli nikt ci nie moze pomoc zacznij szukać dobrego domu dla psa bo sie zameczycie wszyscy. Niestety męża do opieki nad psem nie zmusisz a szkoda ze nie ma takiego prawa. Trzymam kciuki za was wszystkich łącznie z psem !!! A moze masz jakaś rodzine która psa weźmie na przechowanie zanim sie nie unormuje wszystko ? Albo ktos z dobrego serca pomoże ci psa chociaż wyprowadzać rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle gownarzeri chodzi nie moga Ci pomoc za droba sume wyprowadzic tego psa? Daj ogloszenie jest pelno 13-latek grzecznych dziewczynek ktore by za naprawde drobna sume wychodzily z psem chociaz po poludniu i wieczorem po szkole, bo lubia psy. Jak ja mialam tyle lat to marzylam o takiej pracy dorywczej:P albo naucz psa samego wychodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22'13 alez rady!! Pies pogryzie kogoś,dziewczynka go nie utrzyma i kłopot gotowy ,albo jej ucieknie,np. Albo:naucz psa by sam wychodził.Ubaw po pachy:pies w bloku sam otwierający drzwi,zaklada sobie smycz tez sam i biegnie zrobic siusiu hihi.PO czym otwiera sobie drzwi domofonowe i grzecznie wraca do domku uprzednio otwierając sobie z klucza drzwi wejściowe!! Dobre,dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakiej rady chcesz? Załóż mu sprawę w sądzie i wyznacz sądowe widzenia z psem codziennie od 7 do 8 i od 16 do 17. Z zapisem w wyroku że w tym czasie pies MUSI zrobić kupke i siusiu. Swoją drogą zostawił ci mieszkanie i gnoja - to pies jest chyba w komplecie. Gdyby zabrał psa to założyłabyś wątek: zabrał psa i poszedł do kochanki. A dziecko tęskni. Co mam zrobić\ żeby odebrać psa albo oddać dziecko? Wam to sie nigdy nie dogodzi ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty debil jesteś , mam nadzieje że tobie sie kiedyś coś takiego przytrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiej możliwośći ;) Bo to trzeba mózgu nie mieć żeby dużego psa w bloku trzymać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 20:27. spróbuj wyprowadzać psa razem z dzieckiem. na początku będzie trudno, ale się przyzwyczai i nauczy obowiązków i odpowiedzialności. Dziecko lepiej się chowa z psem, jest bardziej empatyczne i mniej podatne na alergie. Ja dałam rade z niemowlęciem + bardzo dużym chorym psem wymagającym pomocy w chodzeniu - naprawdę się da. Twój ex nie pomagając Ci sam sobie wystawia opinię, ale to nie wina psa, że jego ex pan okazał się ch****. Dasz radę, trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2,5 letnie dziecko wychodząc z mama i psem nauczy sie odpowiedzialności?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie chciałam napisać ze 2 latek to co innego niz 5-6 latek . Wiem jak Ci cieżko bo ubrać dziecko za każdym razem w wózek pakować bo pies ciągnie ... Mam nadzieje ze były maz sie obudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladda
Dzięki za odpowiedzi i wsparcie, jakos próbuję to wszystko ogarnąć i poukładać, ale czasem już nie mam siły i pomysłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladda
Mój były nie zostawił mi mieszkania- mieszkam w segmencie, który już od dawna jest wystawiony na sprzedaż. Tak- jest działka 200 metrów, czasem psa tam wypuszczam, ale mój syn się tam bawi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elllaaaaakaka
Jesli nie masz nikogo kto moglby wyjsc z psem na spacery to moze uda Ci sie znalezc kogos kto moglby zostac na ten czas z dzieckiem. Jakas sasiadka? Kolezanka blisko mieszkajaca? Jakas znajoma nastolatka? Poszukaj , moze sie uda. Trzymam kciuki,a Twoj ex maz naprawde swinia ze Cie w takiej sytuacji postawil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×