Rozmowa kwalifikacyjna

Witajcie dziewczyny ! Mam do Was pewne pytanie, za niedługo kończę studia pierwszego stopnia, jako inżynier w zakresie inżynierii sanitarnej (i gospodarki wodnej ale to w mniejszym stopniu już) . I jak wiadomo będę szukać pracy zaraz po obronie inżyniera. Czy któraś z Was ma z tym styczność i jest mi wstanie pomóc ? Problem leży w tym, że nie wiem jak mam się przygotować do rozmowy kwalifikacyjnej, zeby mnie taką studentkę zaprezentowac jak najlepiej, bez prawie zerowego doświadczenia.... :/ Niestety będę miała w CV tylko praktykę miesięczną z przedsiębiorstwa komunalnego czyli oczyszczalnie ścieków i stacje uzdatniania wody. No owszem CV mam obszerne ale nie w tym zakresie pracy co trzeba, gdyż dorabiałam 3 lata jako hostessa na różnych eventach. Wiem doskonale, szanse mam nikłe, ale będe próbować, dlatego pytam jeszcze raz. Jak mam się przygotować do rozmowy kwalifikacyjnej jesli takowa się odbędzie. Czy mam sobie przypomnieć jakieś informacje ze studiów, czy po prostu ogólne informacje o firmie ? Proszę Was o szczere odpowiedzi. Pozdrawiam ! :) post edytowany - usług sanitarnych chodziło mi o instalacje wod kan w czym najlepiej mi idzie.

inżynier usług sanitarnych?nie moja branża, ale szczerze.....ja po obronie.... miałam już 5 lat doświadczenia zawodowego.....w tym 2 lata w branży..... obawiam się, że możesz mieć sporą konkurencję wśród absolwentów studiów niestacjonarnych.... ;-/

hm..... nie ukrywam, że wielu pracodawców szuka osób z wykształceniem kierunkowym i doświadczeniem lub praktyką....sądzę, że próbować możesz....ale może zdarzyć się, że będziesz musiała zacząć od bezpłatnych praktyk.... Odpowiedz sobie.....co chcesz robić i gdzie pracować..... wybierz firmę i forsuj....najlepiej w nietypowy sposób pracodawcę ;-)

Mierzę wysoko, firmę mam obraną, ale nie wiem jak mam się przygotować ?!?!

ah nie powiedziałam najważniejszego ! jestem dopiero po 3,5 roku studiów, na mgr chciałam iść zaocznie i od września szukać pracy, także może coś się nadarzy akurat pod koniec mojej studenckiej kariery czyli w marcu... tak sobie marzę, ale jak będzie to się wszystko okaże...