Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

JonSnow

pomozcie

Polecane posty

Cześć mam dylemat od dłuższego czasu. Jestem facetem mam 25 lat i kobiete która ma 27. Jesteśmy razem 4 lata. Od jakiegos pół roku zaczyna się psuć. Ona uważa że nie poświęcam jej dużo uwagi troski że chętniej ide do kumpli niż się widze z nią. (chodzę na siłownie 2x w tygodniu i na francuski 1x i 1x w tygodniu idę na piwo ze znajomymi gdzie ona jest również mile widziana) reszte czasu spędzamy razem ale fakt faktem męczy mnie to i czesto wole zostac sam w domu. Często widze się z nią bo tak wypada a nie bo chce. Myśle o zerwaniu z nią ale ona mnie szaleńczo kocha i nie wiem co mam zrobić. Ostatnio irytuje mnie w niej wszystko ale też spędzamy fajne chwile. Jak widze inne kobiety to nie potrafie się nie "rozmarzyć" myślicie że przestałem ją kochać ? Nie wiem czy to juz nie przyzwyczajenie. Ostatnio pod wplywem emocji ona zerwala ze mna i szczerze mowiac przyjałem to na klate i nie byłem w żaden sposób zdruzgotany. Było mi smutno, tak, ale jakiejś wielkiej traumy nie przeżyłem. Jak spotkaliśmy się, jednak szybko do siebie wróciliśmy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kobietą, która jest właśnie w takiej sytuacji jak Twoja kobieta. Rozmawiam ze swoim facetem i mówię mu o tym, jak się czuję, ale on oczywiście zapewnia mnie, że mu zależy, że przesadzam. Mówi co innego i robi co innego i mimo iż wiem że rozstanie przeżyję bardzo to wolałabym, żeby zerwał i nie ściemniał niż dawał mi nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość inny
Wydaje mi sie, ze ona nie jest smutna, bo masz zajecia trzy razy w tygodniu, ale dlatego, ze nie wyglada zebys mial zamiar zakladac z nia rodzine ani w jakis sposob planowac przyszlosc. Wydaje mi sie ze 27 letnia kobieta zaczyna juz myslec o tym, zeby z kims zamieszkac, moze miec dziecko, moze wziac slub. Nie wiem jakie ona ma pragnienia, ale nie wydaje mi sie, zeby zbiegaly sie z Twoimi. Jestes gotowy zeby sie bardziej zaangazowac? Nie wydaje mi sie. Wiec chyba najlepiej porozmawiac wprost. Nie rozumiem dlaczego do niej wrociles. Fajnie jest miec kogos, jasne, ale nie mieszac tej osobie w glowie i dawac zludna nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinieneś się zastanowić czego chcesz. Jeśli traktujesz ją jak jakiś dodatek, jest to jest, nie ma to nie ma to lepiej nie marnować czasu dziewczynie. Bo w końcu związek się rozsypie, będziesz miał dość jej pretensji i po prostu odejdziesz. Kobiety w tym wieku już wiedzą, czego chcą, więc jeśli Ty nie jesteś pewien po 4 latach to znaczy, że to nie jest ta kobieta. Niepotrzebnie to ciągniesz. Kocha, więc będzie cierpieć, ale nie powinieneś jej oszukiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×