Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Byłybyście z facetem który zarabia 1500 zł?

Polecane posty

Gość gość

Ja zarabiam też 1500, wiec razem mielibyśmy 3 tysiące. Jesteśmy po 30-tce wiec myslę o dzieciach i rodzinie, ale przeraża mnie to co my zrobimy jak pojde na macierzyński? Czy da się z takiej wypłaty wyzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, jak planujesz za to dzieci nakarmic, to nie wiem, czy wystarczy... jakbys dzieci nie planowala, to by bylo niewazne, ile facet zarabia, ale jak chcesz dzieciaka, to pamietaj, ze to je, choruje, chce na platna medycyne jak dorosnie i na wakacje za granice co roku - obawiam sie, ze cie nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jak strace pracę po macierzyńskim? Jak my damy sobie radę z takiej wypłaty?? Niby kasa to nie wszytsko ale przeraża mnie to.A co jak sie coś nam zepsuje:lodówka, pralka, samochód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jak to wszystko sie stanie, a facet cie rzuci i zostaniesz z tymi problemami, ktore wymienilas sama i jeszcze z dzieckiem gratis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosiłam go żeby albo zmienił prace albo dorobił do pensji to nie chce o tym słyszeć. Jestesmy razem 2 lata o on nawet nie odkłąda pieniędzy na slub-wesele a raczej małe rpzyjęcie, na dziecko, bo jak mówi " z czego mam odłozyc?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuję się strasznie niepewnie, obecnie wynjamujemy mieszkanie, ale gdybyśmy nawet po urodzeniu dziecka wprowadzili sie do domu rodzinnego to czy mozna żyć za 1500 zł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale skad wiesz, ze cie nie zostawi? ja ci tego nie zycze, ale powinnas zaczac myslec troszke w inny sposob - "czy mnie stac na dziecko?" - faceta dzis mozesz miec, a jutro juz nie, taka prawda, musisz zyc samodzielnie, nawet bedac w zwiazku... autorko, czemu ty nie pojdziesz do lepszej pracy lub nie dorobisz? jak dzielicie sie finansami z tym twoim? kto gospodaruje kasą - kto placi rachunki, kupuje zarcie, ewentualnie oszczedza to co zostanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam zmienic pracę, szukać czegoś lepszego ale gdy poznałam jego stwierdziłam że warto trzymać się pracy na etat gdybysmy chcieli mieć dziecko. Wiec dlatego pracy nie szukałam innej rpzez ten czas. Płacimy obecnie wszytsko po połowie, składamy się po 1200 zł i z tego opłacamy mieszkanie, jedzenie, chemii. Jeszcze on jest wkurzony gdy za jedzenie czasami wyjdzie wiecej i trzeba się dorzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1500zł w dzisiejszej dziurze panującego bezrobocia to naprawdę normalny pieniądz. Ciesz się że Twój chłopak w ogóle ma pracę i jakieś pieniądze do domu przynosi. Wiesz ja szukam pracy od miesiąca i nic znaleźć nie mogę. Jak ktoś ma 1500zł druga osoba tyle samo i mieszka się z rodzicami to jakoś można żyć już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie mozna jakoś zyć ale jak tu myslec o dzieciach? Bedziemy wegetowac przy takiej pensji. Poza tym wkurza mnie bo on ma mozliwośc dorobienia a tego nie chce zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co wogle z nim jestes, skoro jest leniwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak mineło 2 lata jak jestesmy razem a zero oszćzedności wspólnych, ja cos tam sobie odkładam ale on twierdzi " z czegoooo?". Nie mamy na chwilę obecna na przyjęcia, na obrączki, na sukienke czy garnitur, a gdzie tu kasa na dziecko, na czarną godzinę. Nie ejstem materialistka ale zaczyna mnie to dobijać i chyba odejde od neigo, bo boje się nawet zajsć w ciaże w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno takie czasy, dzisiaj każda praca jest na wagę złota a że pensje w polsce są jakie są to nic na to nieporadzimy. Trzeba było znaleźć sobie jakiegoś menagera albo prawnika skoro jego pensja Ci nie odpowiada. Ja mam 1400 na rękę, chłopak 1700zł i dajemy radę z rodzicami, żyjemy bardzo dobrze i szczęśliwie przede wszystkim. Moja znajoma po magisterce ma guza mózgu raka i już nigdy do pracy nie pójdzie a Ty pieprzysz jak potłuczona zamiast docenić to co się ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od razu trzeba miec guza mozgu, zeby sie zastanawiac, czy ma sie za co ewentualne dziecko utrzymac... potem taki dzieciak zapyta - mamo, po co mnie rodzilas skoro nie masz na platna medycyne, bo mi na stacjonarna 2 punktow zabraklo... pewnie, rozmnoz sie i spraw, by dziecko bylo nieszczesliwe, bo musisz miec dziecko, masz taka zachcianke i musisz miec - masz pralke, lodowke, telewizor, jeszcze dziecko do tego zestawu pasuje, wez psa zed schroniska albo kota, wyjdzie taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale wy jestescie młodzi wiec mozecie zarabiac 1400-1700 a my juz po 30-tce, ja chce miec dzieci ale jak tu nawet marzyć o dwójce jesli obawiam się ze ledwo damy rade z jednym dzieciakiem?Przeraza mnie tez ze bedziemy zmuszeni wrócić do domu rodziców bo nie będzie nas stać na wynajem. Wszystko do d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet zarabia 1500 zł a ta mu karze odkładać na ślub i wesele , żeby zrobić imprę , żarcie i potańcówę wiejską dla ludzi których nie widzi się od lat jesu, podziwiam facetów którzy są z takimi kobietami , ja bym w chó/j przepędził i sobie siedział w ogrodzie z zimnym piwkiem a jak mi sie zachce to zadzwonie po prostytutke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×