Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość liliana1

in vitro niedrożność obustronna

Polecane posty

Gość liliana1

:(Witam proszę o pomoc i nie ocenianie mnie w tej sytuacji bo spotkałam się na forum z obrazami że wypisuje sie takie rzeczy ale nie mam wyjścia może są tu takie osoby jak ja ,a ja osobiście nie znam i oprócz lekarza nie mam z kim pogadać.Mam 23 lat od ponad roku staramy się o dziecko i nic więc udaliśmy się do kliniki niepłodności zrobiłam wszystkie możliwe badania wszystko ok bez zarzutów ja i maż pęcherzyki pękały wszystko pięknie ale ciązy brak,gin powiedział że wykonamy ostateczne badanie HSG i to był mój wyrok:((niedrożność nic nie mogli zrobić usłyszałam od gin że in vitro prawie zemdlałam świat mi się przewrócił nie myślałam racjonalnie nie było przy mnie męża nie wiedziałam jak trafić do drzwi zamurowało mnie słyszałam o tym i była za in vitrem ale nigdy nie spodziewałam sie że spotka to mnie nas:(((pamiętam tylko to jak powiedział /pytanie czy się zgadzacie a ja ze jak nie ma wyjscia to tak i badał mnie jeszcze czy wszystko ok po hsg i powiedział ze w naszym przypadku nie będą to duże pieniadze ja nawet o kasie to niemyślałam może i to kosztowac tysiące ale chcemy dziecko i tylko tyle pamietam nie miałam sił sie nic pytac a on nic nie mówil aby zebym zrobiła dwa badania i przyniosła do niego dokumentacje moja i badanie nasienia męża i tylko tyle gnebi mnie że sie nie spytałam i ogarnia mnie złość bo nie weim czuje się nie spokojna myśląc że może nasienie będzie kogoś innego a nie mojego męża:(((strasznie mnie to martwi i myśle o tym co o tym myślicie ????jejku moze to głupie ale tego się boje ale skoro wszystko ok z wynikami męża powinnam byc w ciązy tak mówił wczesniej przed hsg mój gin :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROZUMIEM cie jestes jeszcze mlodziutka jesli starasz sie rok i masz udukomentowane leczenie przez rok czasu mozesz podejsc do in vitro glowa do gory mi tez zostalo in vitro a jestem kupe lat starsza glowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana1
jejku tyle masz w sobie nadziei :((mi jej brak poddaje się chodz jeszcze nie zaczełam:( moj gin powiedział zebym aby przyniosła dokumentacje on dostarczy do kliniki w której pracuje i tam mnie za kwalifikują i zadzwonią umówic się na podpisanie dokumentacji strasznie się boje że nasienie nie bedzie od męża:(((ja jestem z lublina a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz byc dobrej mysli ;) ja mam 32 lata i co mam powiedziec?ty jestes bardzo mlodziutka, trudno stalo sie tak wiedz jednak ze in vitro to szansa i nalezy ja wykorzystac nic nie zrobisz ani nie poradzisz a zamartwianie sie wc niczym nie pomoze wierz mi ..ja swoje przeszlam czekam juz na malestwo 6 dlugich lat;/wiesz mam w sobie duzu nadziei ale sporo przeszlam i wycierpiaalam nauczylam sie cierpliwosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana1
tak wiem każdy mi to mówi i wiem że pary mają problemy :((dlaczego jak ktoś chce dziecko da mu cudowne życie to musi przez takie rzeczy przejść:((to jest okropne że tak musicie cierpieć:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głowa do góry i nie myśl o bzdurach. Jak może nasienie nie być twojego męża? Ja też wiele przeszłam ( 7 lat starań) i teraz obok mnie leży półroczna córcia. Mamy ją dzięki in vitro i to wcale nie jest nic stasznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosciu gratuluje ja tez czekam na swoj cud podobnie jak ty czekalas liljana noc nie zrobisz trzeba sie z tym pogodzic i prubowac dalej i nie poddawac sie a sie uda ;)zobaczysz!!!zapraszam cie do nas na forum jesli masz ochote w grupie razniej;) http://f.kafeteria.pl/temat/dla-wszystkich-starajacych-sie-o-wymarzone-malenstwo-p_5944314/5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana1
Po prostu mam takie myśli że może być nie od męża:(((tak mi nagadała znajoma że jak in vitro to z banku nasienia.ja z nikim oprócz męża i rodziców nie rozmawiam boje sie reakcji znajomych bo oni nawet nie maga mi pomuc bo nie mieli takiej sytuacji,chodz czasmi mówie o in vitro ale nie mówie ze mnie to czeka:(((bardzo ci zazdroszczę takiego szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasoleczkaaaa
kurcze a skad ta niedroznosc sie u ciebie wziela? przez jakies nieleczone zapalenie? lekarz cos mowil na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam takie chwile załamania że myślałam że in vitro to wyrok tylko mój mąż mnie podtrzymuje na duchu on jest bardziej silniejszy i powtarza mi to samo co wy:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana1
nie przypominam sobie żebym miała jakies kiedyś zapalenie:(((każdy myślał ze mam tarczyce badałam się od dziecka i teraz też i usg krew nic nie wyszło taka moja uroda że mam szyje powiekszoną nie wiem co mogło to spowodować:(powiedział tylko że mozliwe jakieś zapalenie było,a jakie zapalenie mogło to wywołać?nic sobie nie przypominam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parasoleczkaaaa
ja bym jeszcze z in vitro sie wstrzymala. dajcie sobie jeszcze z rok czasu. a moze zdarzy sie cud i sama zajdziesz w ciaze? jestes jeszcze bardzo mloda, masz czas troche pokombinowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie parasoleczka ma racje in vitro to ostatecznosc a ty jestes mlodziutka i mozna troche poczekac moze uda sie naturalnie a to sie zdarza ;)wiec warto poczekac masz chec to dolacz do nas na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana twoja znajoma jest chyba stuknięta i opowiada ci bzdury. Nasienie oddaje mąż w dniu twojej punkcji i to jego plemnikami zapładniają twoją komórkę . I wydaje mi się autorko ,że raczej nie masz innego wyjścia przy niedrożnych jajowodach jak tylko in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana1
Z tego co mi lekarz powiedział to dobrze że zgłosiłam się w tym wieku i że zaczeliśmy próby poczęcia dziecka że to dobry wiek niestety ale nawet troche nie mogli mi udrożnic jajowodów probowali i nie ma szans:(nie chce rezygnowąć czas leci byc może jesli stanie sie cud to fajnie ale może w dalszej przyszłości za dużo bólu i tych wszystkich badań nie mówi sie o pieniądzach bo tego nie liczymy jestesmy już tak blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko ty sie zajmij zarabianiem pieniedzy a nie ciaza i to invitro j hahah padlam kto mialby to sponsorowac?? ty wiesz ile to kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana1
gin powiedział że jesli nawet by próbolwali kolejny raz hsg np laserowo i by udroznili mogą sie uszkodzić i mogłaby być ciąża pozamaciczna i że tego by nie chciał bo to straszne przezycie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana1
nie wiem o co ci chodzi?????może i to kosztować tysiące wez dziwna jestes. w moim przypadku chodze prywatnie do kliniki i prywatnie robie in vitro nie chce zeby ktos sponsorował mamy pieniądze w naszym przypadku nie jest to duża suma do 2tysiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana1
jeśli ty dziecko wiesz jaki to koszt to sobie wiedz.myslisz ze ja mysle ze to kosztuje sto zł powaznie to ty ludzi nie traktujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slonko inseminacja kosztuje 1500 a in witro to koszt okolo 15 tys poem zno w ok 5tys powinnas w 25-30 tyz sie zmiescic?? pokaz mi klinkie za 2 tys??prosze bo sie usmialam serio/mylisz pojecia dzicko serio edukacja sie zajmij lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 tys zl -jest to raczej koszt 1 badania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu a co sie czepiasz autorki???masz w tym jakis problem? jestes zle poinformaowa in vitro od ub roku jest refunodwane a w tym roku dochodza leki refundowane wiec to koszt jakiegos 1 tys zl plus ewentulane badani do in vitro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie to sa fakty-to koszt strasznie duzy, lepij pozekac jestes za mloda na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 tys par ma ta sznase i polowa tylko ref.ty masz zle dane nie sadze ze 23letnie dziecko do inwitro zakfalifikuja nie zartuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewentualne badania do inv??ty masz pojecie jaki to koszt i jakie sa skaplikowane???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka polowa???od 1 lipca 2014 weszly leki refundowane to ty masz zle info a czemu dziecko 23 to dziecko????hehehehehehe skonczcie sie czepiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mam pojecie jaki to jest koszt bo jestem po udanym in vitro z programu rzadowego ;):D znajoma rowniez podchodzi w tym leki refundowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slonko al eni kazdy ma szanse dostalas -to sie ciesz gratuluje ale nia kazda bezplodna czy tam nieplodna -dostaje ja tam mam szczscie bo naturalnie zachadze od razu:) ale mam znajome co sie lecz i niestety ladfnie to wyglada w tv:) a prawda jest inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×