Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niechciana3333

niechce mi się żyć......

Polecane posty

Gość niechciana3333

jestem w rodzinie niechciana,siostra jest najważniejsza bo kupuje wszystko jedzenie,nawet mamie kupi coś i za to matka ja uwielbia.Mnie nienawidzi..Czuję się bardzo źle,mam wszystko wygadane(choć nie mam zbyt wiele),nawet jedzenie. Nie mam siły,wieczny stres,chcę zdechnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poljakludak
Ja również. Tylko strach przed śmiercią i bólem z tym związanym trzyma mnie przy tym *****ym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie .........przemysl,moze juz czas sie usamodzielnic.....moze masz kogos bardzo bliskiego to zmieszkaj z nim.........dokladaj za siebie do rachunkow.Pamietaj ,ze nawet tak nie wolno myslec.......jestem osoba wierzaca ,ale nie do przesady,ale wiem ,ze dusza Twoja nigdy by nie zaznala spokoju.napewno Twoi bliscy ciebie kochaja tylko ty tego nie widzisz........Pisze z jedna mam,co jej corka zrobila sobie krzywde,ta matka nie moze do siebie dojsc psychicznie.......meczy tak sie juz ponad 3lata....jest stale na poczatku swojej okrutnej drogi....nawet nie masz pojecia ,co czuje matka po starcie dziecka....moj synek mial 18lat i odszedl,byl bardzo chory i bardzo kochany,tak bardzo mi go brakuje.Popatrz ile ty masz szczescia ,jestes zdrowa!Babcia56l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poljakludak
Nie wiem,czy to jest takie szczęście w naszym przypadku ,kiedy życie jest męką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poljakludak
Ci bliscy najpierw krzywdzą przez całe życie, później tego żałują ...Co to za logika jest w ogóle??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczescie to ty masz....zobacz ile wkolo nieszczesc,chorych ludzi,ktorzy walcza o kazdy dzien..........moze mieszkasz blisko jakiegos szpitala dzieciecego,albo hospicjum to pojdz tam i zglos sie jako wolontariuszka......gwarantuje Ci ,ze odrazu przejdzie ci ochota nad uzalaniem sie nad soba!Babcia56l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poljakludak
Nie mogę zgłosić się jako wolontariuszka ... bo należę do płci brzydszej akurat ,to autorka jest kobietą :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie szkodzi..........tam przyjma kazdego czlowieka z empatia!Kochaj i bedziesz kochana......pomagaj to i tobie pomoga.......zyj z calych sil i usmiechaj sie do ludzi(cyata z piosenki Dzemu)babcia56l.WARTO ZYC I BYC!!!!❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechciana3333
Nic nie rozumiecie,matka naprawdę mnie nie nienawidzi przezywa od najgorszych.....dołuje na każdym kroku,wiem że mnie kocha,nie musi,nie zależy mi.Nie mam już na to wszystko siły.Myślę o najgorszych.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×