Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pragnę dzidzi

czy facet ma prawo pragnąć dziecka?

Polecane posty

Gość pragnę dzidzi

Hej dziewczyny? czy to normalne, że facet w moim wieku (25 lat) chorobliwie pragnie dziecka? moja przyszła żona zawsze tylko to samo "nie teraz, później, za rok, może po ślubie...." a ja już naprawdę nie wiem jakich użyć argumentów. Jest to dla mnie naprawdę ciężki temat..... pomóżcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111222111
Ja uważam, że spoko :) Nie rozumiem takiego przekonania, że jak kobieta pragnie dziecka to coś naturalnego niemal na porządku dziennym, a jak już sam facet to coś dziwnego i zajeżdżającego pantoflarstwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"może po ślubie" brzmi rozsądnie, nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co ci dziecko jak i tak nie będziesz się nim zajmował? chyba tylko po to, żeby dziewczynę zamknąć w domu, bo boisz się, że pozna kogoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak zobaczysz, że bycie tatusiem to nie tylko słodki bobasek uśmiechający się do tatusia, to kopniesz laskę w d**ę a ona z dzieckiem zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brat mojego męża obsesyjnie marzył o dziecku. Mało ważne chyba było dla niego z kim:P wymyślał imiona, gadał jak to fajnie będzie jak będą dzieci. Ale rozstał się z jedną dziewczyną, tamta zaraz wpadła z innym:P, związał się z drugą, znów dzieci to był temat nr.1. no i najpierw my z meżęm wzięliśmy ślub, a on ciągle pytał kiedy dzieci, nam, a raczej mojemu mężowi się nie spieszyło. mijały kolejne lata,kuzyn z którym wszyscy się dobrze trzymamy, wziął ślub, dzieci w planach brak. no i w końcu brat męża doczekał się, że jego dziewczyna łaskawie zgodziła się na ślub. dzieci miały być od razu, ile rozpowiadali, że tylko wezmą ślub i od razu dzieci, śmiał się też, że my wszyscy ohajtani pierwsi,ale z dziećmi to oni będą pierwsi. I jak się okazało, ja urodziłam, kuzyna żona w ciąży rodzi lada chwila, a u nich dzieci ani widu ani słychu. Panna tuż przed ślubem strzeliła focha na jedną sprawę rodzinną, i teraz nie wiadomo, czy ćwiczy brata, że ten chce dziecko a ona nie, czy im nie wychodzi. współczuję tylko chłopakowi, bo na prawdę lubi dzieci i chiałby mieć swoje, już tyle lat(z 12)tylko o tym może sobie pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet tez chce teraz drugiego dziecka bardziej niż ja. tzn. ja dziecko chce miec ale bardzo nie chce być w ciązy bo to był dla mnie bardzo trudny czas. Ale tak troszkę ze wzgędu na niego sie zgodziłam. Nie całkiem wbrew sobie - bo ja chce, tylko sie boję. Ale gdyby on nie naciskal to ja bym chyba sie nie zdecydowała. Jedno dziecko juz mamy wiec wiem ze jest dobrym ojcem. To jest troche niesprawiedliwe ze kobieta ma własciwie 100% głosu w tej sprawie. Ale jak jedna ze stron naprawdę nie chce to zdecydowanie lepiej jej nie zmuszać. Kobieta bardzo duzo traci kiedy urodzi dziecko. Bardzo duzo tez zyskuje ale nie dla kazdego jest to wystarczająca rekompensata. Macie jeszcze chwilkę czasu. Może faktycznie zaczekajcie do ślubu, może pozwól jej jeszcze trochę pożyć. Jesli nie jest tak całkie przeciwna dziecku to przecież z czasem dojrzeje do tej decyzji. Lepiej dla dziecka żeby jego matka była na nie naprawdę gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"czy to normalne, że facet w moim wieku (25 lat) chorobliwie pragnie dziecka?" Że facet pragnie dziecka to normalne. Że facet pragnie dziecka w tym wieku rzadko sie zdarza ale ludzie sa różni i rózne mają potrzeby. Że ktokolwiek pragnie czegokolwiek chorobliwie - to z samej definicji zdrowe nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dla mnie to nie jest normalne, bo faceci nie maja instynktu tacierzyskiego. Moze miales nieszczesliwe dziecinstwo i pragniesz miec cos swojego, kogos kto bedzie cie bezwarunkowo kochal? Wybierz sie do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze jedno chciec to sobie mozesz, ale wiesz z czym wiaze sie opieka nad takim malym czlowiekiem? Jestes w stanie wziac na siebie wiekszosc obowiazkow zwiazanych z opieka? Zazwyczaj jest tak, ze facet chce, a potem kobieta w 80, a nawet 90% zajmuje sie dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wypowiem się tak... sama miałam dziecko w wieku 23 lat, mój parter miał wtedy 25 lat. Oboje się ucieszyliśmy. Jak dziecko przyszło na świat to wzięliśmy ślub- chcieliśmy wcześniej, ale moja ciąża była cały czas zagrożona i dużym ryzykiem było wesele całodobowe, dlatego wszystko przesunęliśmy, ale powiem tak że ślub przed zajściem w ciążę jest bardzo potrzebny. I nie mówię tutaj o względach społecznych, gdzie się jest gorzej traktowany (chcąc nie chcąc, każdy ci to wypomina- rodzina, znajomi pytają, w szpitalu oburzenie, itd... ) Ale mi raczej chodzi o kwestię poczucia bezpieczeństwa, stabilności i odpowiedzialności. Mi w ciąży bardzo brakowało tego, że nie mam męża, tylko chłopaka. Było mi nawet wstyd na porodówce mówić o tacie mojego dziecka : chłopak, podczas gdy w około sami mężowie. Kwestia finansowa to kolejna sprawa- na dziecko wydaje się niezliczone sumy pieniędzy, a umówmy się - wesele tanie nie jest. Przy okazji sprawy organizacyjne, które pochłaniają masę czasu, którego brak jak się ma dziecko. Dodatkowa sprawa to figura i samopoczucie - ja bardzo przytyłam po ciąży.. przed ciążą miałam rozmiar 38, bardzo optymalny i czułam się w nim dobrze, jak wychodziłam za mąż, to miałam rozmiar 42... i czułam się fatalnie. Myślę, że dałam Ci sporo powodów, dla których najpierw powinniście pomyśleć o ślubie, a potem o dzieciach. Kolejna sprawa z punktu widzenia kobiety to taka, że Ty jako wzorowy mąż i tatuś będziesz musiał pracować, czy tego chcesz czy nie, aby utrzymać rodzinę. Żona zostanie w domu sama z dzieckiem i to ona będzie musiała poświęcić swoją karierę, przyjemności itd. Ty mimo tego, że na pewno będziesz chciał bardzo jej w tym pomóc, to nie wyręczysz jej ze wszystkich obowiązków. W gruncie rzeczy ona stanie się kurą domową i niańką 24h na dobę, a Ty wieczorowym, albo nawet weekendowym tatusiem (bo nie oszukujmy się, praca pochłania sporo czasu nawet w dniu codziennym). Dlatego uważam, że na dziecko powinna być zdecydowana przede wszystkim kobieta- bo to ona poświęca siebie, swoje ciało, karierę i musi być odpowiedzialna za to co robi. Mężczyzna wbrew pozorom ma dużo mniej obowiązków przy małym dziecku. Podsumowując : 1. ślub 2. świadoma decyzja żony i męża (nie pod wpływem nacisku jakiejkolwiek stron) 3. decyzja o dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i podam Ci jeszcze jeden przykład. Mój mąż jest niesamowicie zorganizowany, dobry i pracowity. Chce nam zapewnić odpowiedni poziom życia, dlatego ciągle jest w pracy, robi nadgodziny bo premie wpadają i zawsze coś możemy odłożyć dla dziecka. Bardzo go podziwiam, że tak się stara, ale jednocześnie często mam do niego żal, że jestem w domu ze wszystkim sama. Dziecko widuje na co dzień tylko mnie, mąż wraca do domu wieczorami, kiedy najczęściej dziecko już śpi. W nocy do dziecka wstaje ja, bo on jest zmęczony po pracy, a za chwilę wstaje znowu do pracy. Czasami są jednak ciężkie noce : a to kolka, ból brzuszka, gorączka- często było tak, że nie zmrużyłam nawet oka.. a mąż szedł pół przytomny do pracy. Kiedy ma wolne musi ogarniać sprawy porządkowe w domu takie jak : koszenie trawy, naprawa samochodu itd. ciągle jest jakieś zajęcie, a to zakupy, a to sprawy urzędowe. Wtedy ja znowu jestem z dzieckiem sama w domu, bo jeżdżenie z niemowlakiem po całym mieście w godzinach szczytu to katorga, dziecko jest złe i ciągle płacze. Rodzicielstwo to piękna sprawa, ale wymaga mnóstwo cierpliwości i samozaparcia. Myślisz, że mi nie brakuje tego żeby wyjść sobie wieczorem z koleżankami? albo spokojnie na fitness? Ja nie mam kiedy nawet zrobić czegoś dla siebie, bo dziecko pochłania cały mój czas. Teraz kiedy śpi mam 30 minut dla siebie... Także jeszcze raz podsumowuje, że rodzicielstwo to przede wszystkim macierzyństwo i poświęcenie, tacierzyństwo pojawia się zazwyczaj dopiero wtedy jak dziecko już komunikuje się ze światem i tatuś może się z dzieckiem pobawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podpisuje się pod gościem wyżej. Bardzo trafnie przedstawione argumenty za tym, że to przede wszystkim kobieta powinna być zdecydowana na dziecko. Popieram również to, że Twoim największym argumentem na posiadanie dziecka może być tylko ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragnę dzidzi
Dzięki wam za te odpowiedzi. Ale naprawdę zdaję sobie sprawę że to nie tylko slodki bobasek, że to również a może i przedewszystkim obowiązek i odpowiedzialność. To nie jest tak że chcę zrobić a potem moja przyszla zona ma zostać z dzidziusiem sama. Wlaśnie sam tego nie potrafię zrozumieć jak mozna w ten sposób traktować kobietę i wlasne dziecko, przecież wbrew pozorom dziecko w każdym wieku potrzebuje oboje rodziców! A co do jednego z zarzutów mialem wspaniale dzieciństwo! A opiekę nad dzieckiem mam na porządku dziennym. Dzieci rodzeństwa i mój malutki 1,5 roczny szwagier.... Tak tesciowa jeszcze wpadla. Jak mówi zamiast wnuka bawić to będzie swoje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze topiku- ale skoro jesteś świadomy odpowiedzialności dziecka i gotowy na nie, to co stoi na przeszkodzie, żeby najpierw wziąć ślub a potem planować dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragnę dzidzi
Nie no oczywiście że"jestem zmuszony" poczekać do czerwca przyszłego roku (zaplanowany ślub) bo oszustwo typu przekłuwanie gumek nie wchodzi w grę. Tylko że kiedyś sama mowila co innego tylko potem za każdym razem zmieniła zdanie i tak jest do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta ma większe prawo decydowania kiedy pojawi się potomstwo bo fizycznie ale i nie ukrywajmy psychicznie będzie bardziej obciążona tematem . Takie prawo biologii i koniec kropka. Ciąża nie trwa miesiąc ale 9 miesięcy które różnie przebiegają, potem poród który nie jest wyprawą na ryby a ciało i organizm jest już wtedy i tak samą ciążą zmęczony. Jak pojawi się dziecko to będzie ono zależne w pierwszej kolejności od mamy i to od niej będzie wymagało najwięcej. Mąż w przez ten pierwszy czas zajmuje się pracą, ewentualnie coś zrobi przy dziecku czy w domu ale to są skrawki tego ile musi zrobić kobieta i to trwa długi czas. Jak można zatem sądzić że facet ma takie samo prawo decydowania o dziecku , że ma się pojawić tu i teraz bo on tego pragnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pragnąć każdy może czegoś i zabronić tego się nie da, wszak to naturalny odruch każdego człowieka bez względu na płeć. Pragnienie dziecka u młodego faceta jest jednak czymś wyjątkowym jak dla mnie i zaleciłabym przeanalizowanie tematu bo mieć dziecko to zwyczajnie ciężka praca . Autorze, nie wiem czy jesteś jedynakiem czy masz rodzeństwo, zapytaj swoją mamę jak radziła sobie z wychowywaniem dzieci, czy była bardzo zmęczona , czy tata pomagał . Mój mąż ma dwójkę rodzeństwa i jego Mama często opowiadała że dzieci ją bardzo męczyły, że przy pierwszym dostała mocnego kopniaka bo dotarło do niej że w pewnych sprawach musi sobie radzić sama, nawet wtedy kiedy nie miała na to siły. Są rzeczy w których nie wyręczysz żony a takimi rzeczami jest ciąża, poród, połóg, karmienie nocne, na to trzeba być gotowym bo jak dojdzie jeszcze rozczarowanie swoim wyglądem po ciąży to tym bardziej nic nie pomożesz. Dlatego tak ważne jest by przedewszystkim kobieta na zapytanie czy chce mieć już dziecko , stanowczo mogła odpowiedzieć że TAK, że jest świadoma i gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragnę dzidzi
Do gość powyżej... Poczytaj dokładnie moje wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragnę dzidzi
Zgadzam się że to kobieta ma zarówno w samej ciąży jak i przy dzieciątku bardziej przechlapane, ale nie wiem jak to jest u was w rodzinach, ale czy to oby nie zbyt stereotypowe podejście do tematu? Że z reguły to zawsze musi byc tak że to facet jest tym złym że dziecko zrobić umie a już przy dziecku to nie.... Ale naprawdę nie każdy facet jest taki sam! Świat się zmienia i faceci jednak też! Tak jak nie każdy facet jest taki sam tak nie każda kobieta. Wbrew pozorom to ja namawiałem Ją do ślubu. Naprawdę natura jest niesprawiedliwa że to tak naprawdę wszystko zależy od kobiet. I jakie to dziwne jak kobieta chce dziecka a facet nie to zaraz pojawiają się głosy jaki to on zły, bydlak, egoista itp. Ale kiedy jest odwrotnie to ok, normalne, może nie gotowa, może do partnera nie przekonana, może tam coś! Poza tym jak widać facet pragnący dziecka zwłaszcza w moim wieku to nadal coś dziwnego, podchodzące jak tu nawet czytalem pod problemy psychiczne... Przykre że facet ciągle traktowany jest jako to zło konieczne, który nadal w pewnych kwestiach nie ma prawa głosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świat się zmienia a faceci są dzisiaj inni? Dziewczyno, poczytaj kafeterię! Gdybyś posłuchała wypowiedzi moich znajomych tych bliższych i dalszych. Faceci jak bardzo czegoś chcą to będą się kręcić wokół tematu jak hiena a potem przychodzi zmęczenie (oni szybko się męczą i rozczarowują), brak energii i wielkie nieszczęście rozładowywane poza domem gdzieś w pracy, u kolegi itp. Nie jestem za tym by to jedna osoba namawiała drugą na dziecko. Absolutnie. Czasy mogły się zmienić choć bardziej zmieniła się teoria , trend niż sami ludzie. Są mężczyźni wyjątkowo opiekuńczy, zaradni....zgadza się, są tacy! Mój tata Taki był ale ilu jest zupełnie innych? Tysiące. Świat się zmienia ale nie zmienia się prawo natury czyli to że największa praca spadnie na kobietę bo mężczyzna nie wynosi , nie urodzi i nie zapewni noworodkowi takiej opieki jak matka . Mężczyzna może pragnąć dziecka, jak najbardziej, to bardzo wyjątkowe i cenne ale do Tanga trzeba dwojga. To nie jest tak że jak mowa o zwiększonej odpowiedzialności kobiety za dziecko to odrazu mowa o złym facecie :D... Nie, to nie o to chodzi, chodzi o to że tak skontruowany jest świat i ten etap rzecz i facet musi to wiedzieć, musi wiedzieć że kobieta będzie bardziej obciążona więc musi być tego świadoma i tego chcieć mimo wszystko. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pragniesz dzidzi? Facet, weź trochę spoważniej bo dzidzię to pragną niedoświadczone młódki z szalejącymi hormonami. Siedzisz na kafe jakbyś miał macicę w głowie zamiast mózgu a to już nie za dobrze o tobie świadczy. Twoja partnerka nie pragnie dzidzi tak bardzo jak ty więc czego ty chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, no jakby mój mąż siedział na kafe i płakał że "pragnie dzidzi" to bym się zastanowiła czy z nim wszystko ok :D. Naprawdę psychicznie musisz być już na dole autorze. Zaraz rzucą się obrończynie że na kafe i faceci mogą siedzieć i że czego ja chcę ale ja na pierwszy rzut oka potrafię rozpoznać że ten facet to albo kobieta albo jakiś chory facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety za normalnego faceta uwazaja ruchacza vo plodzi i ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak normalny facet to zły facet. Taki co traktuje kobietę dzieci przedmiotowo. Albo jw. Zapładnia i znika. A taki co pragnie dziecka, i jeszcze o zgrozo siedzi na kafe to już na pewno jakiś psychiczny. Czyli jak widać nic się nie zmienia. Nadal jesteśmy stereotypowi. FACET NIE MA PRAWA CHCIEĆ DZIECKA! ONO ALBO BĘDZIE ALBO NIE! TO KOBIETA ZDECYDUJE! FACET NIE MA PRAWA BYC CZUŁYM, DELIKATNYM, TROSKLIWYM. TAKI FACET TO DZIWNY, CHORY FACET!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak bo według kafe to facet nadaje sie tylko do zapłodnienia a później służy jako bankomat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zazdroszczę twojej dziewczynie takiego faceta bo ja źle Trafiłam.... Jedynie co mnie zastanawia to nie to,że Ty pragniesz dziecka ale to że siedzisz na tak płytkim forum jak to ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragnę dzidzi
Może masz rację że to forum jest płytkie ale miałem nadzieję że znajdę tu jakieś wsparcie, porady, może ktoś ma taką sytuację lub odwrotną i się wypowie. Ale nie... Nie tu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×