Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
LidkaWro

Dylemat: dwóch mężczyzn w moim życiu

Polecane posty

Sprawa dla mnie męcząca, zawsze byłam monogamistką z zasadami, nawet gdybym bardzo chciała zdradzić, to nie udałoby mi się ;) Od zawsze przeciwna wszelkim gierkom,trójkątom i tego typu przygodom. I jak to często bywa- życie pokazało mi fucka. Ok, konkrety. Jest on-M. Od niedawna spotykamy się. Facet bliski ideałowi. Dobry, czuły i tak dalej... Ale jest też drugi mężczyzna- D. Problem w tym, że jest właściwie... wirtualny. Tzn. spotkaliśmy się jedyny raz kilka lat temu, bo wtedy byłam przez chwilę z jego przyjacielem. Po latach napisał jak gdyby nigdy nic (życzenia na moje urodziny), i...od tamtego momentu rozmawiamy niekiedy goooodzinami. Wpasował się w mój rozkład dnia. Tematów mnóstwo, zainteresowania właściwie takie same- no taka bratnia dusza. Tu dochodzi jeszcze odległość, Wrocłąw-Katowice. Będąc z M. obsesyjnie myslę o D. Porównuję ich, choć nie powinnam, bo nie da się ich porównać (co innego, gdyby obaj byli na miejscu). M. spełnia moje oczekiwania, ale dłużej rozmawiam z D.- to o nim wiem więcej, on o mnie także. Nigdy jednak nie przyjechał, a mógłby na dobrą sprawę w kazdym momencie- bo gdy ktoś chce, zawsze znajdzie okazję. Nie wiem nawet, jak mnie traktuje, obawiam się, że jedynie jako "bratnią duszę" damn! Czuję się fatalnie w tej matni, wyjdzie tak, że nie będę miała żadnego z nich i ktoś będzie mocno cierpiał... Schizofrenia jakaś! Czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Co zrobiłybyście/zrobilibyście w mojej sytuacji (której powoli mam dosyć?) :/ Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×