Faceci, unikajcie kobiet które były z naprawdę przystojnymi mężczyznami

Jeśli nie wyglądacie tak, jak oni, to niestety pod względem fizycznym nie będziecie swoich partnerek rozpalać tak jak przystojni byli partnerzy, którzy wyglądali jak młodzi bogowie. Tego się nie przeskoczy. Kobieta może widzieć korzyści z tego, że jesteście pracowici i odpowiedzialni, ale w łóżku będzie zachowawcza i nie będzie szaleć jak z tymi, którzy przewyższali was pod względem urody. Spokojny inżynierek w okularach, to nie jest partner z którym uprawia się taki seks, jak z przystojnym i bardzo męskim z wyglądu brunetem o ciemniej karnacji. To naprawdę nie ma sensu, tylko kompleksów się można narobić. Lepiej znaleźć ładną, ale raczej przeciętną dziewczynę, która będzie was fizycznie pragnąć i będzie skłonna w łóżku do eksperymentów, niż piękność o urodzie gwiazdy porno, którą niejeden przystojny byczek przeleciał i która chodziła na drogie kolacje i zakupy w luksusowych butikach ze starymi i brzydkimi prezesami spółek prawa handlowego.

za to możesz taka kobietę rozpalić do czerwoności swoja inteligencją i charakterem, wtedy przystojny głąb nie wiele zdziała

Lol. Twoje wymarzone gwiazdy porno cię nie chciały boś c**a lub p*****lnięty.

Charakterem i inteligencją nie rozpali się kobiety w sensie pierwotnym, tak jak jurny byczek, z którym kobieta często idzie do łóżka na pierwszej randce i na dzień dobry uprawia wyuzdany seks.

trzeba spełniać chociaż minimalne standardy urody, nie mówię tu o naprawdę brzydkich szpetnych gostkach którym już nic nie pomoże choćby byli nie wiadomo jak inteligentni

Te minimum nie zmieni tego, że seks z przeciętnym facetem nie będzie dla kobiety takim odlotem jak z przystojnym i bardzo męskim. Kobieta nie pozwoli sobie wtedy na tak wulgarną i wyuzdaną jazdę ze szczyptą perwersji.

Po prostu nie chcę być gorszy od byłych partnerów kobiety.

szczyptą perwersji? chodzi ci o robienie kloca na klate?

Miałem na myśli np. anal w różnych wyuzdanych pozycjach oraz seks na pieska z klapsami i łapaniem za włosy plus loda z wytryskiem na twarz kobiety.

taką perwersje to tylko u rumuńskiej prostytutki dostaniesz

A przystojny nie musi płacić prostytutce, bo ma za do darmo.

ma za darmo gdy trafi na darmową prostytutkę :)

Nie przesadzajmy. Taki facet może działać na kobietę, która lubi ostry seks i dla niej taki seks z nim będzie czystą przyjemnością.

sory, ale zostaja ci p****le albo prostytutki, ewentualnie dziunie z dyskoteki (najlepiej upite zeby nie zwracaly uwagi na to, ze facet to paszczur) moje kolezanki sa z przystojnymi facetami i nie chca anali czy jakiegos ponizania w lozku, spustow na twarz itp.

Nie uważam się za mega przystojniaka, ale to szczyptę perwersji, którą opisaleś przeżywałem już kilkakrotnie z różnymi kobietami.

Gość, ale może te kobiety nie spały wcześniej z przystojniakami z modnych klubów? Do tego z przystojniakiem kobieta raczej idzie do łóżka szybciej...

Przestroga od serca ty masz zamiast mózgu napakowanego p****lami fiuta w głowie, dlatego tak krytycznie i przedmiotowo oceniasz kobiety nie będące prostytutkami

Nie oglądam porno, za to czytam fora erotyczne, gdzie ludzie opisują swoje życie intymne, zdarzało mi się też podpytywać koleżanki o szczegóły z ich życia seksualnego i wiem, że niektóre mają już za sobą anal.

Tylko, że z przeciętniakiem raczej nie macie ochoty się umawiać, o ile nie jest dyrektorem z przyzwoitym autem. "Motylki" was jednak wtedy nie łapią. :O

Poza tym źle bym się czuł z tym, wiedząc że byli partnerzy mojej dziewczyny wyglądali dużo lepiej ode mnie...

masz zaburzony obraz relacji damsko-męskich dlatego spłyciłeś je wyłącznie do czyjegoś wyglądu skoro jesteś niedojdą nic ciekawego cię nie spotka w życiu

Nie moja wina, że wszystkie niebrzydkie młode studentki chcą mieć modnie ubranych wielkomiejskich przystojniaków.

i może ty im ustawowo zakażesz wiązania się z przystojniakami? każdy powinien znać swoje miejsce w szeregu

Nikomu niczego nie bronię, a nie widzę sensu wiązania się z kobietą, która zauważałaby mnie dopiero, jakbym się dorobił podając cegły majstrowi na budowie w Londynie, a teraz by na mnie nawet nie napluła, bo nie dość że nie wyglądam jak przystojniak z irokezem z dyskoteki, to jeszcze nie zarabiam nawet 3 tysięcy na rękę.

Ja czasem wręcz marzę, żeby zostać wytatuowanym karkiem i tym przyciągać uwagę kobiet. Aż tak jestem zdesperowany z powodu braku partnerki.

zwyczajny dobór naturalny, kobieta szuka najlepszych genów u partnera, poza tym forsa daje jej poczucie bezpieczeństwa, co by jej przyszło z biedaka fajtłapy z którym wylądowałaby pod mostem?

Jakoś niektórzy zarabiają minimalną krajową, piękni nie są, a żony mają. Mnie jednak przytłacza, to że byłbym dla partnerki kimś gorszym z powodu fizyczności i nie rozpalał jej z powodu samego wyglądu.

przynudzasz

No, ale który facet chciałby być dla swojej partnerki kimś gorszym od jej byłych partnerów

PRAWDZIWYM PROBLEMEM nie jest to, że autor jest biedny tudzież przeciętny z wyglądu, ale to, żejest płytki i ma najwyraźniej pojebany charakter. Zachowuje się, jakby w związku z kobietą zależało mu na spuście na twarz, a jak nie, to kobiety są winne tego, że on tego nie ma. Dzieciak, po prostu. Oczywiście urozmaicone życie erotyczne jest ważne, ale ty wyglądasz na kogoś, kto naoglądał się za dużo porno i wydaje mu się, że kobieta jest potrzebna tylko do dymania się, dlatego preferencje seksualne stawiasz na 1 miejscu i będziesz tutaj wył do usranej śmierci (może to i dobrze, przynajmniej nie potraktujesz źle żadnej dziewczyny). Prawdziwy związek opiera się na połączeniu pewnych rzeczy. Poza tym zapamiętaj sobie - ŻADNA kobieta nie jest winna nic ANI tobie, ANI przystojniakowi, i NIE MASZ prawa jej oskarżać o nic. Najlepiej zwalić winę na kobiety, które pragną przystojnych i które niby-więcej mu dadzą niż średniemu (skąd wyciągasz takie wnioski?) ale najprostsze wyjaśnienie - problem we mnie, bo zwracam uwagę nie na te kobiety co trzeba, albo mam zjebany charakter i dlatego żadna mnie nie chce choćby na zwyky seks - to już do tępej głowy nie przyjdzie.