czy WASZ OJCIEC POMOGL BY WAM NAWET JAKBY MIAL MALO KASY CZY MACIE DOBRYCH OJCÓW

nie mam kasy bo stracilam prace mam 28 lat i wiem ze jestem dorosla ale choruje na serce i moje leki sa kosztowne a co dnia zazywam . tata ma tylko 700 zl emerytury ale ma 15 tysiecy schowane na samochód..nie pomoze mi finansowo bo mowi ze ma kase na auto.. mama mi pomaga ale chcialabym by tata chociaz 10 zl chcial dac...nie wzielabym ale zeby gest chociaz wykazał... on woli dac na auto....a ma tyle kasy.. operacja mnie kosztowala na serce tez to mama pomogla ale on za odwiezienie mnie na te operacje do szpitala kazal oddac mamie pieniądze za paliwo///:(:(czy wasz tata inaczej by postapił?czy ma prawo go tlumaczyc ze mama zarabia 2 tysiace a on ma tylko emeryture?auto mu niepotrzebne bo mama ma swoje ale jednak ..

Moja mama to ogarnieta kobieta wiec wybrala porzadnego mezczyzne na ktorego mozna liczyc zawsze.

MOJA MAMA WIDAC ZLE WYBRALA

Na mojego zawsze mogę liczyć.Mieszkamy razem z rodzicami (ja z rodziną x4) życie nic nas nie kosztuje ,dzieci mi przypilnuje. Budujemy dom ,a on zawsze coś mi podrzuci.Kupił nam rynny,materiał na elewacje.Chociaż sam ma niewiele to wiem że żyły by sobie wypruł żęby mi pomóc.

Mój nawet jakby miał dużo to by nie pomógł, zresztą mnie okradal