Czy warto i wypada zapytać?

Jestem kobietą. Mam dość niejasną sytuację z pewnym facetem. Z jednej strony pokazuje, że mu zależy, za chwilę odczuwam jakby mnie olewał, ciągła huśtawka. Pomyślałam, żeby zapytać go o co tak naprawdę chodzi . Jeśli nadal będzie niezdecydowany , ja jestem zdecydowana skończyć tę znajomość. Wiele moich znajomych odradza mi zaczynanie tego tematu, bo to tak jakbym pokazała, że mi bardziej zależy i dążę do tego, żeby coś z tego było. Jednak ja uważam, że to dobry sposób, tak tkwię w próżni pomiędzy jednem a drugim jego telefonem.....Jak myślicie?

tutaj nikt nie mysli

ja bym tak zrobiła. Zapytałabym jak on traktuje naszą znajomość i jeżeli niepoważnie to zerwałabym kontakt. to nie ma nic wspólnego z tym,czy ci zalezy czy nie.

Połykasz?

Tak, to ma jakieś znaczenie?

Ma, fundamentalne :P

nie ma. No chyba że się ma naście lat. Ludzie dorośli myślą i postępują jak dorośli a nie jak gówniarze :P

Masakra jak ludzie za kogoś komentują..O nic poważnego nie można tu zapytać...

ile masz lat autorko?

20.

a to zmienia postać rzeczy.Domyslam się ,ze facet jest w podobnym wieku? Jesli tak to twoje pytanie może zrozumieć jak naciski na to żeby się zdeklarował. Może się pzrerazić i czmychnąć. Myślałam,że jesteś dojrzała kobietą. To byłaby inna sytuacja. W pzrypadku ciebie to raczej spróbuj ochłodzić ze swojej strony stosunki i zobaczysz jak zareaguje, może to go zmusi do okreslenia się

Tyle, że mam już dość czekania i zastanawiania się. Czy się odezwie czy nie...Nie chciałam go wprost zapytać co dalej z nami. Tylko coś w stylu, czy wgl zamierza się ze mną zobaczyć w najbliższym czasie...

nie pytaj. Jak się odezwie to potrzymaj go na dystans, zignoruj, nie umawiaj się, odwlecz termin spotkania, mów że jestes zajęta itp. I tak kilka razy. wiem, że to ciężkie ale skuteczniejsze :)

posłuchaj dojrzałej kobiety, która ma męża i często rozmawia z nim o tym jak faceci myślą :)

I naprawdę nie zadziała to gdy zapytam czy się będziemy widzieć, Jeśli powie, że nie, powiedziałabym, że w takim razie bez sensu ten kontakt i niech sie odezwie jak pomysli powaznie :)

przestraszysz go. Facetom w tym wieku "poważność" kojarzy się z małżeństwem a oni nie za bardzo lubią te klimaty :)

Tylko, że wczoraj w nocy napisałam mu, że mam pytanie i teraz niebardzo mam co wymyślic zeby to odkrecic :D

zrobisz ja uważasz. Życzę powodzenia :)

To mu powiedz, że ten sms był do innego kolegi, ale się pomyliłaś.