Powiedzcie mi, czy to mozliwe zeby

20 letnia dziewczyna nigdy, ale to NIGDY nie zabawiala sie sama ze soba? Jestem facetem i uwazam, ze to po prostu niemozliwe. Przeciez kazdy odczuwa cos takiego jak poped, wiec jak dziewica mialaby nie robic tego sam na sam?

Możliwe. Ja zaczęłam się masturbować dopiero jakiś czas po ślubie, w wieku ok. 27 lat. Wcześniej mnie do tego nie ciągnęło/ nie wiedziałam jak to robić

Ale wczesniej nigdy nie byłas poniecona tak, aby rozladowac napiecie seksualne?

Sama ze sobą - nie. To znaczy dotykając się czułam podniecenie, ale nie potrzebę rozładowania. Zreszta nie wiedziałam jak. Dotykałam się tam, ale po osięgnięciu pewnego pułapu podniecenie nie rosło. Zresztą orgazmu nauczyłam się dopiero jak nauczyłam się masturbować, po ślubie

To bardzo ciekawe co mówisz. Ja nie jestem uzależniony od masturbacji, robię to tak raz na tydzień, choć nie ma reguły. I z tego, co rozmawiałem z kolegami - bez tego się po prostu nie da. A że poznałem dziewczynę, która mówi, że nigdy w życiu tego nie robiła, to po prostu zaczałem się zastanawiać.

Ja tez tego nie robiłam. .dopiero po 30-tce.

A teraz ile masz lat i jak czesto to robisz?

Która jescze lubi to robić?

mam 22 lata i średnio raz na tydzień. czasem 2 razy w tygodniu, jak się wyjątkowo czymś podjaram, to nawet 3, ale to bardzo rzadko. teraz mam dziewczyne i już hm... 11 dni tego nie robiłem, bo czekam aby wejść w nią (chociaż slyszy sie, że lepiej przed sobie ulzyc, zeby za szybko nie skonczyc...).