Czy powinnam używać podkładu?

Cześć dziewczyny :) mam 20 (prawie 21 lat) i nigdy w życiu nie używałam podkładów ani pudrów do twarzy. Moje jedyne kolorowe kosmetyki, oprócz lakierów do paznokci to czarny eyeliner i tusz do rzęs, zazwywczaj używam tylko tego drugiego a czasem jak mam więcej czasu to też robię sobie takie klasyczne kreski eyelinerem, np. na imprezę. Wszyscy mi mówią, że mam idealną cerę, ale ja jednak widzę pewne niedoskonałości, nie mam co prawda żadnych wyprysków, ale mam jasną skórę i nierówny koloryt no i takie malutkie nierówności na twarzy, nie wiem jak to nazwać, coś jakby krostki ale takie delikatne. Z jednej strony chciałabym się zacząć malować, bo dziewczyny w tzw. pełnym makijażu, nie wiem dlaczego, ale zawsze wydają mi się bardziej zadbane (oczywiście mówię tu o dobrze dobranym makijażu i nie przesadzonym). Ale teraz w lecie boję się, że moja skóra byłaby "przeciążona" podkładem i pudrem i mogłoby to ze mnie spływać.. No i nawet nie wiem jaki kolor kosmetyków do twarzy miałabym dobrać, bo zupełnie się na tym nie znam :/ Co radzicie dziewczyny?

Może zacznij od podkładów mineralnych, często dopasowują się do koloru skóry, np. filrmy Lily lolo lub ziemia egipska Bikor.

Mozesz na poczatek sprobowac kremow BB, Dior jest bardzo dobry i daje naturalny efekt idealnej skory. Z podkladow polecam Armani Maestro, wtapia sie w skore, kryjac nierownosci i rownizez wyglada jak naturalnie piekna skora. Wszystkie inne podklady daja efekt maski.

Jak kremy BB to tylko japońskie. Latem używam krem z filtrem a na to ziemia egipska Bikor.

Każda kobieta powinna używać podkładu i pudru. Jeszcze do tego odpowiednie kremy, cienie do powiek, kredka, szminka, brązer lub/i róż. Chodzisz jak taki burak :D

Sprawdź na początek http://www.mango.pl/marki/skineance/podklad_instant_magiccover_skineance ;) Kredka i tusz na nic się zdadzą bez idealnego pokrycia niedoskonałości twarzy. Sama stosuję i polecam moim klientkom :)

Radzę kupic lekki podkład np. marki bell i używać dużo kremów tejże marki