Jestem chłopakiem z Karłowic

I bardzo mi ten układ odpowiada...

tak ? ja mieszkam obok Karłowic, z Poświętnego jestem ;) to pewnie się mijamy czasem...

Na poświętnym mój dziadek umarł (w hospicjum), a ja się urodziłem w szpitalu na Kamieńskiego . . .

A ja w Karłowicach byłam raz na koloniach. 40 lat temu :D

to chyba nie o tych Karłowicach mówimy, chyba, ze to były kolonie w szkole nr 20 bo kiedyś coś takiego miało miejsce :)

gdzieś zginął mój post, że Kamieńskiego i okolice to moja parafia ;)

Nie mam pojęcia, jaki nr miała szkoła. Ale była to szkoła :D I to było 42 lata temu. Właśnie obliczyłam :D Był na tych koloniach przepiękny młodzieniec, o jeszcze piękniejszej ksywce "Żarówka". Pomyśleć, że teraz ma 57 lat! :D Jako jedyny miał głowę ogoloną prawie na jeża, co w tamtych czasach było oznaką, iż na bank siedział w poprawczaku... szalałyśmy! Zło wcielone! Żarówka przestępca! Ach! Jaki był cudny!

Może to tata Hengista ? :D

A kto to jest Hengist? :D

Ano tak, SORRY! SORRY! Upraszam wybaczenia! Już wiem, kto to! :)

Mój Tata w Prusach się wychował i dopiero na przełomie lat 70 i 80 pojawił się we Wrocławiu . . .

Ja wrocławianka od urodzenia Ty Hengist zresztą też ;)