Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bardzo boje się go spotkać

Polecane posty

Gość gość

rozstaliśmy się ponad 2 lata temu. Bardzo burzliwi zakończenie, padło wiele nieprzyjemnych i wulgarnych słów na mój temat. Byliśmy razem bardzo krótko ale jestem osobą, która łatwo się przywiązuje do innych i szybko obdarza uczuciami. Od tamtej pory żyje w ciągłym strachu, że gdzieś go spotkam lub kogoś z jego rodziny. Od tamtej pory widziałam go przelotnie. Udawał, że mnie nie zna. Po jakimś czasie od tamtego spotkania napisał, że przeprasza ze chamskie zachowania wobec mnie i pytał czy może spróbować raza jeszcze. Powiedziałam, że mimo iż moje uczucia nie wygasły to nie wrócę. Myślę, że każdy to zrozumie. Usłyszałam tak wiele przykrych rzeczy kiedy był zły, że straciłabym szacunek do siebie wracając do niego. Ostatnio byłam u lekarza. Pod przychodnią zobaczyłam jego auto. Tak bardzo się bałam, wszystko leciało mi z rąk. Ręce mi drgały, chyba trzy osoby w kolejce i w okienku pytały czy wszystko jest w porządku. Boję się zobaczyć jego, jego rodzinę i zdjęć na fb jego oraz jego dziewczyny. Nie wiem sama co czuje, ciągle o nim myślę ale z drugiej strony czuję sie gotowa na nowy związek i chciałabym kogoś pokochać. Co mam myśleć, jak zapomnieć i traktować obojętnie jeśli kiedyś spotkam. Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez tak mam jak widze bylych facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto ci każe zaglądać na jego fejsa szejsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomnieć nie zapomnisz tylko czas pomoże , w końcu przyjdzie taki dzień że w końcu na jego widok przejdzie Ci tylko myśl że ten Pan już Cię nie interesuje oczywiście byłoby lepiej gdyby jeszcze dał Ci trochę bardziej popalić albo często w małych dawkach ale nawet bez tego się uda zajmie to tylko więcej czasu przynajmniej tak było u mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zaglądam z tym, że któryś z naszych znajomych może polubić jego zdjęcia i tym sposobem pokaże mi się na tablicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu jeszcze bardziej? Nie wiem, czy bardziej mógłby mi zaszkodzić. Jedynie tylko uderzyć i pewno do tego kiedyś by doszło jakbym była z nim dłużej. Ciągle mam tylko wrażenie, że dla mnie i tylko dla mnie była takim egoistą i tylko mnie tak potraktował. Oczywiście, że nie życzę aby nikogo tak traktował ale nie jest to fajny uczucie kiedy wiem, że ja byłam na specjalnych "warunkach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego sie boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama nie wiem czego. Po prostu tak reaguję. Nerwy, momentalny ból głowy, drganie rąk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ty jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem dyskomfort przy spotkaniu ex, ale aż taki strach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwyzywać kogoś to przecież nic złego przegięciem jest fikcyjne wypytywanie się o księcia:P co sobie głowę zawracasz jakimś popaprańcem ciesz się że masz go z głowy i unikaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem mam takie momenty kiedy nie akceptuję siebie, swojego wyglądu, zachowania. Kiedy wydaje mi sie, że wszyscy są lepsi ode mnie. Zastanawiam się w czym jestem gorsza, czemu mnie nie umiał pokochać, czemu tak potraktował. Zazwyczaj jednak jestem osobą pogodną i często sie uśmiecham. Jedyne czego bardzo mi brakuje to miłości i ciepła drugiej osoby. W zasadzie nigdy tego nie miałam, on dał mi jedynie zachętę, rozbudził nadzieję, że ktoś może jednak sie we mnie zakochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z ciebie męczennica, ty chyba to po prostu lubisz. No to usun fejsa, co za problem? ale ty lubisz sie katowac i tylko czekac aż ktos polubi jego zdjęcie z dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może masz i rację z tym katowaniem. Fb nie usunę bo jest mi potrzebne do kontaktu z moimi współpracownikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak inaczej mogę sobie z tym radzić? wystarczy chwila kiedy to wszystko wraca. Nie zdarza sie to często ale dzisiaj jest właśnie taki dzień kiedy wspominam. Czuję się wtedy taka podłamana, nie mam na nic siły. Dawniej było tak prawie codziennie. Obecnie rzadko i bardzo nie chcę, żeby to wracało. Staram się żyć jak najlepiej, uczciwie, nie krzywdzić innych a tak długo musze sie z tym męczyć. Wstydzę się przed rodzina i znajomymi, tutaj jest mi łatwiej o tym mówić. Wiem, że mnie wyśmiejecie za głupotę i powiecie, że to niemożliwe, zresztą ja sama to wiem, ale ciągle gdzieś w głębi serca mam nadzieję, że on za mną po prostu zatęskni, że los sprawi, że naprawdę będzie bardzo żałował tego co zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×