Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

idziemy tylko na ślub

Polecane posty

Gość gość

do znajomych mojego faceta - on uparł się, że da im kasę w kopercie w prezencie. moim zdaniem wystarczyłyby kwiaty, ewentualnie do tego jakiś drobiazg i tyle - jak to jest? mi byłoby głupio gdybym zaprosiła kogoś na sam ślub i dostała od niego kasę w kopercie... a wy co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro chce dać kase to co ci to przeszkadza? Nikt ci nie kaze sie dokladac,a twój chlopak ma prawo robić ze swoimi pieniedzmi co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi mi o to, że od tego zbiedniejemy (bo kasę mamy wspólną, mieszkamy razem), akurat chodzi mi o to, że moim zdaniem nie daje się kasy na sam ślub. prezent - ok, ale kasę...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Cię popieram, uważam że kwiaty będzie ok i jakiś drobiazg dla młodych,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mieliśmy ślub w tamtym tygodniu i zaprosilismy parę na wesele, niestety odmówili z konkretnego powodu ale na ślub przyszli i dostaliśmy zestaw win, który kosztuje ok 120zł ...Od innych co przyszli tylko na ślub dostaliśmy np dużego pluszowego bociana, żeby "przyniósł" dziecko, jakieś wina, słodycze itp od jednej osoby dostaliśmy 50zł symbolicznie zamiast kwiatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duże prezenty i koperty daje się na WESELE! na sam ślub kwiaty, ewentualnie butelkę wina czy jakiś drobiazg max do 50zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4lata temu bylam druhna na weselu powiedzmy w ten czas malo znajomych. Tzn dziewczyna nie miala nikogo na to miejsce a ja sie przyjaznilam z ich druzba. Povtymcweselu bardzo sie z nimi zaprzyjaznilam a na moje wesele mieli przyjsc a potwierdzili obecnosc. A byli tylko na slubie . Dostaliśmy koperte-600zl i prezent a ja mam do nich zal o to ze nie byli na weselu. Koperty jak dla mnie mogloby nie byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam jak większość- w dobrym tonie są kwiaty, wino lub jakiś drobny prezent, ale nie koperta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja, autorka tematu. gwoli ścisłości - ci znajomi mojego faceta zaprosili nas tylko na sam ślub, więc to nie tak, że rezygnujemy z wesela. no i facet postanowił, że da w kopercie 200 zł... sama nie wiem, czy się z nim dalej o to kłócić, bo w sumie - jego sprawa, to jego znajomi... no ale nie podoba mi się to :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tym bardziej, kwiaty, wino będzie ok Ja bym koperty nie dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chociaz raz pozwol zrobic facetowi tak jak chce! kolejna baba ktora ma problem z kazda decyzja swojego faceta ;/ nie ma on 7 lat a ty nie jestes jego mamusia zeby wpieprzac sie w jego decyzje ;/ moze dla niego sa wyjatkowi a moze glupio mu nic nie dac wiec chce dac marne 200 zl a ciebie zal w doope sciska czy cos i nie pozwolisz mu po prostu dac tej kasy tylko zalisz sie w necie, mi by bylo wstyd a poza tym wspolczuje facetowi takiej kobiety;/ wrzuc na luz ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla niego są wyjątkowi to jest frajerem, bo oni go na slub nie zaprosili! Po za tym autorka mieszka z nim, kasa jest wspolna, da im to nie wyda na cos innego. Dalabym same kwiaty + ewentualnie wino ale tez nie za drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^*mialo byc, że go na wesele nie zaprosili oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wnikajmy już w to tak dokładnie, bo może robią niewielkie rodzinne wesele na które znajomych nie zapraszają. Mi się wesele kojarzy z rodzinną atmosferą, i my tak też robimy. na ślub znajomych zapraszamy a na wesele nie, dopiero tydzień później na imprezę dla znajomych. a 200 zł to chyba groszowe sprawy ? ja jak ktoś jest mi bliski (nawet wspomnieniami) to też dorzucę parę groszy na nową drogę życia... pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla ciebie to groszowe sprawy a ja np. zarabiam 1400 miesięcznie i 200zł to dla mnie dużo, żeby dać znajomym którzy na wesele nie zaprosili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się ciesz, że cię nie zaprosili na wesele, bo nie byłoby cie na nie stać, bo z 6 - 8 stówek trzeba by było dać młodej parze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasy bym nie dała jak robia wesele a was nie zaprosili... już bym wcale wolała nie dostać zaproszenia ale jak idziecie to kwiaty i butelka wina wystarczą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet twój autorko chce się ewidentnie pokazać-że niby taki gość kasiasty z niego hahaha psycholog tu ma coś do powiedzenia,załatwianie własnych kompleksów w ten sposób....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
omujborzedopomusz...a ja myslalam, ze to slub jest najwazniejszy i to z racji JEGO, obdarowujemy Mlodych! Tak sie niestety wiekszosc zachowuje...nie zaprosili na wesele to nie dam, jeszcze sie niedajborze im zwroci ( tfu ). Moim skromnym zdaniem to SLUB jest tego dnia najwazniejszym wydarzeniem a wesele to jedynie dodatek i jesli mam kase i ochote obdarowac kogos mi bliskiego- TO DAJE i SZCZERZE sie ciesze z Mlodymi,nawet jesli z jakichs powodow nie zaproszono mnie na wesele. Moja bardzo dobra kolezanka brala slub kilka lat temu. Zaprosila na SLUB i wesele, nie moglam przyjechac. Kilka miesiecy pozniej umowilismy sie i dalam jej 200zl wlasnie. Nie jestem fanka wreczania pokaznych kwot, zwlaszcza jesli ktos nie ma ale...jesli Cie stac i CHCESZ ( a Twoj partner chce) to nie widze problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×