Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

PRZYSZLA TESCIOWA MNIE NIE AKCEPTUJE BO JEJ SYN JEST BARDZIEJ WYKSZTALCONY

Polecane posty

Gość gość

niz ja ma dola..ciagle slysze od niej:"franus taki zdolny bo architekture skończyl na politechnice:" "a ty moze bys dorobila jakies studia jeszcze do tych co masz?"? nie moze zniesc ,że ja jestem zwyklym nauczycielem a jej synus architektem ostatnio moja ciotka zwierzyla mi sie ,ze żalila sie jej ,ze mezalians popelnia jej franuś bo powinien miec na poziomie swoim kobiete .. ech chcialam sie tylko wygadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tesciowa jakie ma wykształcenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech spada stare babsko! I niech pilnuje siebie. Ona niby taka wyksztalcona jest? Nie przejmuj sie nia, zlewaj... Chyba widzi ze syn jest szczesliwy wuec powinna byc zadowolona ze zycie mu sie uklada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja boli ze jestem nauczycielka a nie architektem jak jej synus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I słusznie, wcale jej się nie dziwię. Architekt i nauczycielka, z czym do ludzi. Weź się faktycznie za naukę i podnieś poziom. Nie rób facetowi obciachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja boli ,ze ja malo zarabiam a jej synuś zaraz będzie pracował w zawodzie i ona twierdzi ,że kokosy bedzie zarabiac jako architekt. jej synek jest tez mlodszy ode mnie...o 3 lata i ja juz dawno pracuje a on dopiero zacznie..ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale, że co wedle Twojej teściowej to w czym ty jesteś gorsza? Bo masz magistra a nie magistra inżyniera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak. da tesciowej magister inzynier to BÓG a ja mam magistra tylko. i to z GERMANISTYKI a nie z FIZYKI i to ja boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ona także jest inżynierem, ze się tak szaro gęsi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety tesciowa jest wyksztalcona jest mgr inz. chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok rozumiem a co na to jej syn twój narzeczony? Bo dla mnie sama postawa świadczy o niskim poziomie kutury (buractwie), sama mam inżyniera ale nie powód by pogardzać ludźmi którzy nie mają iżyniera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak akceptacji to nie jedyny powód pewnie o którym nie napiszesz. Dzisiejsze kobiety trudno zaakceptować,to czesto dziewoje po studiach ale to sie ma nijak do elokwencji,wychowania.Często wyrachowane ,bezczelne,roszczeniowe które uważają że mąz jest ich własnością a jego matka złem koniecznym.Zapominaja ze jest jeszcze synem,bratem,wujkiem i kolegą.Uważają że mąz ma kochać swoją teściową a ona swojej nienawidzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo teściowa zawsze będzie zazdrosna o synusia i o synową, czy ma studia czy nie zawsze się dopieprzy do czegoś , a potem są pretensje że synowe się stawiają, moja się czepia ze skończyłam studia prywatne i pracuję w biurze to nic nie robię, lepiej jak ona myć kible i udawać damę.. ale i tak jestem słaba partia dla synka też, także olewaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o czym to niby świadczy, że on ma inżyniera ? Każde studia są trudne w jakimś tam stopniu i powinna się cieszyć że wgl jakieś skończyłaś. Ciekawe co by było jakbyś żadnych nie skończyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×