Codzienne zakupy, ile wydajecie?

w sobote zakupy : 2 kg udek, 4 kotlety schabowe, długa bułka, paczka parówek ,10 jaj , ogórki , śmietana , 2 kg ziemniaków, kilo czereśni , zgrzewka wody mineralnej , sok do wody wczoraj : kilo szparagowej fasolki, kilo czereśni , długa bułka, 30 dag sera żółtego, 30 dag szynkowej , 2 lody , pół kg śliwek , 4 banany , pół kg mielonego, bułki do hod dogów, cukier jest nas dwoje , ja i mąż, średnio wydajemy 50 zł na zakupy na dzień, są takie dni że nic nie wydajemy bo większość rzeczy jak kupujemy to starcza na dlużej niż 1 dzień a są takie dni kiedy wszystko sie kończy i trzeba zrobić większe zakupy i wtedy 200 zł poleci ale to rzadkość

Ta mój syn ma płyn do kąpieli i mycia ciała 2w1 a maź tez żel pod prysznic i włosów 2w1, gumę do włosów kupuje ze dwa razy w roku i raz na dwa lata dobre perfumy i koniec jego zakupów. A ja ? Szampon, odżywka, żel pod prysznic, peelingi, dezodorant, tampony , maluje sie rzadko ale z czasu jakiś podkład albo lakier do paznokci , błyszczyki. Zawsze jest coś. Mój maź mówi ze mnie nie wolno wpuszczać do rossmana ;) a z chemii kupuje duże opakowania tabletek do prania i do zmywarki i starcza mi na długo ze 3 msc na pewno to tego mały płyn do naczyń, jakiś uniwersalny do podłóg i płyn i kostka do wc, papier, ręczniki papierowe. Ja więcej wydaje na kosmetyki niż na chemię . Nawet kurze ścieram mokra szmatką a do luster tez wystarczy zwilżona ściereczką. Po co płyn?

a co do chemii to , proszek do koloru i do białego, płyn do wc, mydło w płynie ,żele szampony , pasta do zębów , ręczniki papierowe : takie rzeczy starczą na dlużej , jak mieszkałam z rodzicami , bratem wujkiem i dziadkiem , to kosmiczne ilości chemii szły co miesiac

u mnie też średnio 100 zł dziennie idzie i to na samo jedzenie dziś w samym warzywniaku zostawiłam 30 zł, maliny, czereśnie, ziemniaki, marchewka, seler, natka, pomidory, ogórki. A z tego na jutro zostaną chyba tylko ziemniaki :)

ogolnie raz w tygodniu około 150-200zl w większym sklepie np. biedronka itp. codziennie w sklepiku obok mnie od 20-35zl w domu sa 3 osoby dorosle i 2 dzieciaczkow .

dobrym sposobem na oszczędzanie w kuchni jest posiadanie blendera, z jego pomocą można robić domowe koktajle, pasty do pieczywa, farsze, surówki...poczytajcie sobie tutaj http://finansedomowe.blog.pl/2014/08/24/blender-jako-sposob-na-oszczedzanie/ ile rzeczy można zrobić używając blendera samemu, jest taniej i zdrowiej

Ja po prostu prowadzę sobie w exelu taką tabelę z wydatkami. Wiem ile i na co w danym miesiącu wydaję i dzięki temu mogę kontrolować na co i ile idzie mi pieniędzy i się potem nie zastanawiam: "kurde na co ja wydałam tyle kasy" :P. No i korzystam ze zniżek np na alerabat.com. Po prostu lubię żyć odzczędnie

Wow zazdroszczę wam- 100zl dziennie? Ja mam na wyżywienie rodziny ( tj. Ja partner i syn) 400zl miesięcznie wiec dziennie wychodzi ok 13zl. I nie ma ze boli. A do tego za 2 miesiące rodze. Dodam jeszcze ze nie korzystam z żadnej pomocy typu opieka społeczna czy caritas. Nie ma czym sie chwalić ale tez czego sie wstydzić. Różnie sie uklada zycie, nie każdemu sie tak szczęści ze moze wydać 100zl dziennie.

2+1 ,Ja wydaje średnio 50 zł na 2 dni nie licząc mleka Hipp i pampersów oryginalnych. Zwykle jak kupie za 50 zl to wystarcza na 2 dni a czasem zostanie na 3ci. Tylko maż za 9.50 ma obiad w pracy pn-pt. Zarabiamy razem 5500 on 4500 ja 1000:P i mój tysiąc starcza na jedzenie, mleko (100zl) i pampersy (100zł) . Ja prawie codziennie kupuje tylko maliny. Śliwki, nektarynki,jabłka winogrona (te owoce jemy) co 2 dni-też nie wszystko bo leży i sie psuje ale powiedzmy 2 z tych.

ok. 20zł/2osoby

u mnie rodzina 2 plus 1 i na jedzenie miesięcznie 1200 zł

U nas idzie zawsze 100zł/dzień, ale to nie tylko jedzenie... ciągle coś trzeba kupić, jak nie papier toaletowy to płyn w wc/płukania/kapsułki do prania itp. Wiecznie chodzimy z torbami i ciągle czegoś brakuje ;-( Miesięcznie wydajemy ogólnie około 5 tyś, czasami więcej, ciągle tylko wydajemy ;-(

u nas, dwie osoby dorosłe i troje dziec*****eniądze rozpływają się :( mimo, że nie kupujemy luksusów ....chyba trzeba zacząć żyć o chlebie i wodzie, wtedy da się zaoszczędzić :)

Ja codzien okolo 15zl.oczywiscie,kiedy nie ma meza,.kupuje rano bulki dla syna i chleb na kolacje,to okolo 4zl.jesli na obiad mam zupe,to kupuje warzywa,smietane,to okolo 10zl. jesli mam na obiad mieso,to kupuje tylko surowke,albo warzywa na nia. mieso kupuje w makro,raz w mcu i mroze. duze zakupy typu napoje,kasze,makarony,raz w mcu w auchan wedliny ,sery,ryby,ogolnie do kanapek,raz w tygodniu

Biedota i pospólstwo

Laura_1988 nie rozumiem .Nie macie kasy za zrobiliście sobie 2 dziecko?

my na cały miesiąc wydajemy 1600zł na jedzenie i chemię, mamy limit 400zł tygodniowo. codziennie gotuje, pijemy colę, soki, jemy owoce w sporych ilościach i słodycze zresztą też.

Mąż ja i odrośnięte nieco dziecko(5l) około 100zł dziennie nie licząc rachunków i potrzeb typu paliwo do auta czy karnet na basen czy koszt baletu dla dziecka wyść kina zoo itp. itd.

Na jedzenie wydajmy dziennie nie mniej niż 100zł na 3 osoby i nic się w naszym domku nie marnuje. Z żywności wyrzucam 0,001% tego co zakupię bo, nie zjemy i się zepsuje. Kupuję drogie luksusowe produkty i bardzo dużo gotuję Przetworzone gotowe produkty stanowią u nas 10% Dużo tez piekę bywało nawet że pieczywo piekłam Przetwory w 95% własne

W de- ceny podobne jak w pl. Wydaje ok 600e miesiecznie na jedzenie chemie i ubrania. Zwracam uwage na promocje kupuje oszczednie mam swoje ulubione sprawdzone produkty nic nie zostaje. Wykorzystuje wszystko do konca. Jemy bardzo duzo owocow. Lubimy dobre slodycze. Duzo pieke sama. Do tego co dwa dni jest swieza zupa. Mamy jedno dziecko

Jestem po rozwodzie. Obecny partner przez kupę lat sie staral o dziecko i nic. Za dużo by pisac. Po prostu byliśmy pewni ze jest bezplodny. A że ze mną sie udalo to do tej pory nie może uwierzyć choc Nadia ma sie urodzić juz za 2 miesiące. Plakac z tego powodu nie będę. Inni maja gorzej i dają radę. Grunt to pozytywne myslenie

ja zawsze wyłapuje najlepsze promocje na okazjonerzy, wszystko się znajdzie http://okazjonerzy.pl/