Po co szczepic dziecko na DTP i polio?

to do przeciwników szczepionek można mówić jak do ściany, niestety. wszystkie dane powierdzające niby nieskuteczność szczepionek nie mają nic wspólnego z rzetelną nauką i niestety zostały poddane negatywnej weryfikacji. Przez ciemnotę nieszczepiącą dzieci odradzają się choroby takie jak np krztusieć. A co nas jeszcze czeka to cholera wie. Przez niedouczonych ciemniaków ,którzy sami sobie aplikują antybiotyki albo wymuszają je od leakrzy nawet na wirusy mamy juz całą gamę antybiotykoodpornych szczepów bakterii. Tak to jest jak ciemnota chce być mądrzejsza od kury :D

Tak wyglada porownanie tej niby antyszczepionkowej ciemnoty i madrych swiatlych mam szczepiacych. Wystarczy troche danych naukowych i statystycznych pokazac na potwierdzenie bezsensownosci szczepionek a juz nie maja argumentow a jak juz sie odzywaja to powtarzaja ciagle te same utarte slogany.

czy ty rozumiesz na czym polegają badania naukowe? To nie tylko podanie jakichś tam danych.One muszą być naukowo weryfiowalne. A te dane świadczące o szkodliwości szczepień z prawdziwymi badaniami naukowymi nie maja wiele wspólnego. Poczytaj o tym jak przeprowadza się rzetelne badania naukowe. Tyle w temacie!

Mowisz o rzetelnych badaniach jak np prowadzone przez Doktora Scotta Reubena, ktory przyznal sie ze falszowal badania medyczne przez 13 lat, badania byly prowadzone na zlecenie firm farmaceutycznych i ukazywaly sie w prestizowach pismach medycznych. Problem w tym ze falszowanie skutecznosci szczepionek sie oplaca i sa z tego zyski dla koncernow, natomiast falszowanie na niekorzysc szczepionek nie daje zadnych zyskow wiec nie powodu ich falszowac.

bzdury piszesz zarowno badania proszczepionkowe jak i antyszczepionkowe sa prowadzone prez osrodki medyczne i naukowe przez doswiadczonych naukowcow, z ta roznica ze badania antyszczepionkowe najczesciej robione sa w niezaleznych osrodkach z niezaleznym finansowaniem a nie za pieniadze firm farmaceutycznych jak te badania popierajace szczepionki, wiec pitolenie ze te antyszczepionkowe nie maja zwiazku z prawdziwymi badaniami naukowymi to nieznajomosc tematu, szczerze watpie czy widzialas kiedys jakies badanie naukowe.

Prawdziwa historia > koniec lat 50-tych do Warszawy sprowadza się rodzina (dziś nazwalibyśmy ich słoikami - bez obrazy dla dzisiejszych). Matka rodzi dwóch synów - bliźniacy - ważne dla dalszego ciągu. Blok mieszkalny wszystkie matki się znają bo codziennie z dziećmi w okolicach piaskownicy. Giełda jak dziś na facebooku - ona nie szczepi - bo nie - Bóg dał ...itd. To się nie nazywało wtedy polio a Choroba Heinego-Medina. W pierwszych latach różnicy nie było, chłopcy mizerni, ale "normalni" w sensie w normie zdrowotnej. Ok. 5-7 roku jeden dostał przykurczy kończyn i już nie było normalnie. jeden grał z nami w piłkę a drugi trochę z litości rówieśników i potrzeby drużyny stał na bramce, bo jedyne co mógł to jakoś stał. Teraz przeskok - obaj dorośli, jeden został kierowcą autobusu MZA a drugi z grupą inwalidzką stróżem z zakładzie pracy chronionej. I mają rację ci lekarze którzy takich rodziców nazywają idiotami, bo przy dzisiejszym poziomie wiedzy to debile i i idioci skazujący swoje dzieci na potencjalne cierpienie - jak widać niektórym się udaje nawet w jednej rodzinie i to jest straszne.

Nie jest prawdą, że nie ma u nas polio! Jest polio poszczepienne, nie klasyfikowane w statystykach jako zarażenie dzikim wirusem polio - więc wpisują całkowitą eradykację wirusa. Klasyczny przykład manipulacji poprzez zmianę nazwy choroby.