Czy zdarzyło się wam kiedyś osądzić kogoś po pozorach

a potem dowiedzieć się, że ta osoba jest zupełnie inna?

prosciej bedzie doradzic jak opiszesz sytuacje

Mnie. Przekonałam się, że idealizowałam tę postać.

a zdarzyło facet którego miałam za ideał okazał się zwykłym narcyzowym bucem w dodatku średnio rozgarniętym

Myślałem o pewnej dziewczynie, że jest szarą, nudną myszką, która żyje tylko nauką, więc ją skresliłem, a tymczasem okazało się, że pod maską cichej i nieśmiałej istoty kryje się odważna i ciekawa osobowość.

http://www.demoty.pl/nawet-jesli-na-pierwszy-rzut-oka-chcesz-kogos-skreslic-9251

Mnie tak jedna oceniała. Napisałem jej to co o niej NIE myślę i teraz żałuję...

oceniłam jedną osobę na spokojną, dobrą, ale okazalo się, że nie jest tak

ja oceniam dopiero jak poznam

To zależy bo jak np.pije alkohol od lat, ma przerwy w piciu kilka tygodni, miesięcy, później znowu pije i tak przez kilkanaście lat, jest zaniedbany, w domu burdel, do tego kłamie, manipuluje, krytykuje nie widząc siebie samego, to , mimo całej nieziemskiej cierpliwości, ma się tego wszystkiego dość!!!!!!Tak, wcześniej osądzałam go po pozorach bo nie pił, tak, wcześniej myślałam, że jest inny, tak, wcześniej go kochałam i nie widziałam, że dla niego najważniejszy jest alkohol, jakieś kobiety z którymi się spotykał będąc ze mną, tak, oszukiwałam się, tak, idealizowałam go. na szczęście, to już koniec!!!

znam sie na ludziach