Przewlekly kaszel

Moja corka od kilku mcy ma kaszel, przewaznie suchy, przy infekcji mokry, ale ciagle ma... Czy myslicie ze przyczyna moga byc pasozyty? Moze ktoras mama miala podobny problem? Mala ma 4lata i zaczelo sie to od kiedy poszla do przedszkola... Dodam ze mieszkam w UK i tu o jakie kolwiek badania bardzo ciezko ale moze zasugerowac lekarzowi ze to pasozyty?

Mnie meczy od dawna kaszel suchy co pozostal po infekcji. Juz z miesiac kaszle duszac sie.kiedys mialam tak z kilka miesiecy,wtedy diagnoza: nadreaktywnosc oskrzeli po infekcji. Przeszlo samo i nestety po ostatniej chorobie znow to mam. Mieszkam w.zupelnie nnym miejscu,znow wedrowki po lekarzach i jedna pani doktor wyjasnila to tak: wirusy i bakterie uszkodzily mi sluzowke drog oddechowych i mimo ze jestem zdrowa to podraznione drogi oddechowe inicjuja kaszel przy prawie kazdym wdechu. Polecila mi ssac cukierki eukaliptusowe a jak nie przejdzie to niestety dala mi recepte na sterydy wziewne:( po cukierkach przechodzi. Ale.niestety prpblem caly czas jest. Nawet kodeina niewiele pomaga. Mam nawilzac sluzowki,dlatego cukierki pomagaja. Nie moge brac zadnych tabletek np.od gardla.bo wysuszaja sluzowke i jest gorzej. Chyba skoncze na.sterydzie bo znow.kilka miesiecy nede sie meczyc. Dodam ze ostatnio robilam testy na wszelkie paskudztwa w tym na krztusiec,chlamydie,alergiczne.

Moj syn ma to samo tak 4 lata temu sie zaczelo wydalam kupe kasy na lekarzy i badania nie czekalam na państwowe bo chcialam szybko aby go zdiagnozowali i dupa i tak mu nie pomogli ,kaszel a potem takie pokaslywanie jak by go gardlo drapalo pojawia sie zawsze nawet po zwyklym katarze a wlasciwie tylko po tym kub po zwyklym przeziebieniu bo nic poważniejszego nie miał. Wg jednych lekarzy nadreaktywnosc oskrzeli,duze migdaly na ktorych zatrzymuja sie bakterie,refluks ,astmatyczne ,na tle nerwowym i nic z tych diagnoz sie nie sprawdza ,syn nie jest alergikiem nie ma astmy ,refluksu ,tyle co na przepisywali lekow ,na astme ,refluks ,nawet sterydy nic nie pomoglo ,teraz juz nawet nie chodze z nim do lekarza nie bierze nic.Teraz jakies 3 tyg dostal kaszel mokry od razu po tyg kaszel zmienil sie w suche pokaslywanie teraz czasami tylko chrzaknie nic nie dawalam u lekarza nie bylam ,mam nadzieje ze powoli z tego wyrasta ,bo kiedys takie pokaslywanie po 7 /12 miesiecy sie ciągnęło.No i jeszcze moja mama w zeszłym roku pojechala z nim do homeopaty ,przepisal krople to tez po ok mies mu przeszlo te pokaslywanie ,raczej nie po tym tylko samo z siebie chociaz nie wiem sama,wazne ze przeszło.

A i u niego te same zalecenia nawiżanie śluzówki jesc cukierki gume rzuć ,syropy z kodeina tez nie pomagaly wcale ,no i jak pisałam sterydy bral nic zero poprawy bylo .

Moj syn ma to samo,kurcze ciekawe dlaczego tyle dzieci to ma czy cos w powietrzu jest czy jaki grzyb,ja tez mieszkam w Anglii jak autorka.U mojego syna to wyglada tak,ze najpierw jest kaszel suchy taki gardlowy,potem tak jakby cos mu sie odrywalo,ale pozniej znowu suchy duszacy, w dzien tak nie kaszle tylko sobie odchrzakuje ale w nocy kaszel go bardzo czesto lapie.

A i rano po przebudzeniu tez go meczy

może za suche powietrze?

Nie u mnie wilgoci jest dosyc :) To na pewno nie suche powietrze,tez myslalam o pasozytach,u mojego syna dochodzi jeszcze zgrzytanie zebami przez sen,chociaz ostatnio rzadko to robi,ale robi

Moja córka ma to samo. Zaczęło się jak miała 5 lat - teraz ma 6.Ciągle kaszlała i zaczynało sie suchym potem mokry i nie wiadomo kiedy znów przechodziło w suchy. Brała różne syropy i lekarze tylko to zalecali. Jakbym ich sluchała to przez rok musiala by brać non stop syrop jakiś. Robiłam jej testy i alergii nie ma. Badania na pasożyty tez robiłam i tez czysto. Ostatnio jak ją złapał ten kaszel to kuzynka mi poradziła inhalacje zwykłym syropem wykrztuśnym. Miałam akurat Attusan. Robiłam jej 2 razy dziennie i po ok 3 dniach zaczęła pięknie wykrztuszać flegmę i narazie jest spokój. Dodam że ten sam syrop jej podawałam normalnie do picia i nie podziałał tak jak po inhalacji.

Mamy dobre doświadczenia u nas w mieszkaniu z aparatem Baby Sanity. Ten model to mama nam gdzieś wyszukała, a sama podpytywała swoje znajome, także mieliśmy research wcześniej zrobiony porządny ;-) Działa szybko, nie trzeba długo czekać na to, aż odpowiednia potrzebna dawka leku dotrze do dolnych dróg oddechowych. Wygodne w obsłudze, idealne jeśli mają z inhalacji korzystać dzieci.

Tak sobie sprawdziłam ten ranking na http://rankinginhalatorow.pl/ i wygląda rzeczywiście sensownie. Fajnie że są od razu na wstępie podzielone inhalatory na – dorosłych, dzieci i starszych, bo to jednak jest różnica kto ma korzystać z urządzenia i pod tym względem trzeba przede wszystkim szukać.