nie moge dojsc

Otóż mam taki problem. Jestem z moim chłopakiem juz ponad pół roku, uprawiamy duzo seksu, mamy duzo fetyszy, podnieca mnie to, ale uwielbiamy tez normalny seks, ogólnei jestesmy niewyzyci siebie, otwarci na nowe doznania, eksperymenty i tak dalej, ale ja potrafię tylko dojsc jak jestem na nim i jak pobudzam wargi sromowe. Zawsze jestem mokra, jak mi robi palcówke to jest mi an prawde dobrze, ale nie mogę dojsc, muszę tylko sama to kontrolowac cyzli jak jestem na górze, sama kontroluję rytm, pozę w której jestem itp. Jak robi mi minetkę, palcówkę, inne pozycje to zawsze udaje orgazm, bo w sumie i tak doczuwma przyjemnosc z bliskosci, uwielbiam seks pod tym wzgledem, ale dochodzę tylko jak jestem na nim... ma ktos podobnie? co robic?

na poczatek przestan udawac i szczerze pogadaj z facetem. razem znajdzicie rozwiazanie, ale jesli on jest przekonany, ze przezywasz mega orgazmy to mysli, ze wszystko jest ok

mam podobny "problem" od pewnego czasu. My jesteśmy razem od roku, a od jakiś 3 miesiecy to tak wygląda

Może się znudziłaś nim?

nie, od pcozatku nic nie czulam, dopiero potem opanowalam to dochodzenie na nim wiec ciesze sie chociaz tym, ale tak to nic... nie znudzilam sie, kocham go, ejstesmy napaleni na siebie caly czas, jest moim swiatelkiem, jest tak seksowny, ze patrzenie boli-jednym slowem kocham go, ale nie wiem skad to sie bierze!