Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to jest normalne zachowanie matki z dzieckiem

Polecane posty

Gość gość

Przyszla do mnie znajoma. Kilka godzin wczesniej spytala, czy moze. Nie poinformowala mnie, ze wpadnie z facetem i dzieckiem (2 lata nie mialysmy kontaktu, wiec nawet o dziecku - polrocznym) nie wiedzialam. Ledwo przyszla skierowala sie prosto do mojej sypialni, na moje lozko i zaczela przewijac szkraba :o Gdybym wiedziala, ze przyjdzie z dzieckiem, raczej bym jej nie zaprosila. Ale skoro juz przyszla z nim, uwazam, ze mogla spytac, czy moze przewinac dziecko. Wolalabym juz nawet na stole (mialam w szafie cerate). Cala posciel poszla do pralki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie moze przewinac dziecko, nie czy moze :( Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee tam...histeryzujesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamuśki niestety mają takiego fioła na punkcie swoich dzieci, że im proste rzeczy do głowy nie przychodzą, a już prawie nigdy, że ktoś mógłby mieć jakieś "ale" co do normalnych czynności jak przewijanie, obsikanie, czy obrzyganie kogoś. Ale mogłaś od razu zaprotestować i wskazać stół. Oczywiście, że powinna Cię była uprzedzić, że będzie z takim maluchem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cala posciel poszla do prania ? skoro widzialas ze chce przewinac dziecko trza bylo jej dac te cerate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedziałam, że chce przewinąć dziecko. W ułamku sekund dosłownie wbiegła do sypialni, rozbierając dziecko po drodze i rzucając na łóżko. Gdyby spytała, gdzie może przewinąć i poczekała minutę, dałabym jej ceratę. Nie spodziewałam się matki z dzieckiem. A Ty spałabyś w pościeli, w której wcześniej leżało gołe dziecko z brudnym tyłkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele moich kolezanek ma dzieci i zawsze sie pytaja, gdzie moga przewinac, nigdy zadna nie rozlozyla sie tam gdzie chciala bez pytania. Dziwne, jeszcze 2 lata sie nie widzialyscie i takie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie cała poszła do prania. Poszewkę na kołdrę (śliczna, raz ubrana) wyrzuciłam. Niestety ale brzydzę się kupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek1231234
Czy polacy są chorzy na łeb? Jak ktoś chce aborcje albo prezerwatywe to będą drzeć mordy że nie można a jak matka przyjdzie gdzieś z dzieckiem to od razu oburzenie że z bachorem i że przewinąć musi. Nie pierwszy raz takie podejście widzę. Załosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajna kolezanka skoro nawet nie powiedziala ze ma dziecko przeciez to nie igla ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, ale ja po prostu nie przepadam za dziećmi i jednak wolałabym być uprzedzona, że oprócz jednej znajomej będą 2 obce. W takiej sytuacji wolałabym się z jej facetem czy mężem nie i dzieckiem nie widzieć. A gdybym z jakichś powodów musiała się spotkać z matką z dzieckiem, to bym się do tej wizyty zwyczajnie przygotowała... Zostawiłabym tę ceratę na wierzchu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co? Przesadzasz . Wyrzucasz poszewkę, zamiast wyprać i tyle, to trochę histeryczna reakcja nie uważasz? Tyłek niemowlaka nie jest toksyczny hahahaha. Ok, mogła spytać, ale w sumie nic takiego się nie stało, to normalne że dziecko trzeba czasem przewinąć a ty przeżywasz jakby ci tarantulę do łóżka wpuściła. Żałosne trochę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 obce osoby. Dodam, ze to moja znajoma ze szkoły policealnej, nie jakaś bliska osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu strasznie brzydzę się kupy, w tym dziecięcej. Wolałabym tarantule. Są czystsze niż dziecięce dupki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama też byłaś dzieckiem i ktoś musiał wycierać twój osrany tyłek. Jesteś jakaś nawiedzona, sorry. Niemowlakiem się brzydzić? Boże,lepiej nie zakładaj rodziny. Kolejna paniusia hrabianka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwna sytuacja. nie widziałyście się 2 lata jakim cudem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Autorkę.Jej koleżanka naprawde wykazała w tej sytuacji brak kultury.Nikt nie powinien się rządzić w cudzym domu i od tego mamy język,żeby pytać o pozwolenie.A te osoby,które tak zaciekle bronią koleżanki Autorki,to chyba podobne mamuśki,które myślą,że wszystko im wolno tylko z tego względu,że są matkami.Może to co napisałam jest trochę złośliwe,ale tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodzę się z tym, że mogła zapytać, już to pisałam. I nie, nie jestem nawiedzoną mamuśką. Nie rozumiem tylko co was tak oburza, normalne rzeczy, jak przewinięcie dziecka? Widocznie nie pomyślała tylko automatycznie wzięła się za przewijanie, jak to matka. Pościel przecież można wyprać, autorka według mnie histeryzuje i tyle. O co to wielkie halo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto powiedział, że zamierzam zakładać rodzinę? Właśnie nie chcemy mieć z narzeczonym dzieci. Normalnie jej nie widziałam. Nie chodzę już z nią do szkoły i nie mieszka w moim mieście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wynieś pościel , łóżko , może nawet dywan z pokoju na podwórko , polej benzyną i podpal . Tylko tak możesz odzyskać spokój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przychodzi Wam do głowy, że można spytać gdzie przewinąć dziecko, a nie ładować się do prywatnej sypialni i przebierać je na rzeczach właściciela? Poza tym wg mnie zrozumiałe byłoby przewinąć je na np. pralce, czymś co łatwo umyć... i poprosić coś do podłożenia, zazwyczaj w domu są czyste worki na śmieci albo ręczniki papierowe. Albo chociaż ręczniki. Prawda? Wam nie przeszkadzałyby pieluchy z cudzą kupą w czystej pościeli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trafne podsumowanie allium hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po prostu tak mam, że się cholernie brzydzę kupy. Dlatego pytam, czy to jest normalne i trochę mnie to dziwi, że dużo osób pisze, że tak. Powoli zastanawiam się nad nie wpuszczaniem za próg matek z dziećmi. Tak też mogę odzyskać spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież piszę, że zgadzam się z tym, że mogła spytać jeeezzzzuuuuu. Jak WYPIERZESZ pościel to chyba nie śpisz z kupą? Dobra, spadam bo nie trafiają żadne argumenty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinna cię uprzedzić,że chce przyjść z dzieckiem. mam dziecko ale zanim zaszłam w ciążę też nie czułam się komfortowo gdy ktoś odwiedzał mnie z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baba zrobila źle przewijając dziecko w pościeli i to bez pytania, ale ta co mówi żeby dziecko na pralce przewinąć normalna nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, nie zwykłam mieć kupy na pościeli, więc nie wiem jak wygląda pranie kupy i czy się spiera. Ty zwykle robisz kupę do łóżka, a później to pierzesz i w tym śpisz? Wybacz, widocznie jesteś specem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pralce...worki na śmieci hahahahahaha dziewczyno, ty tak na poważnie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ona przebierała to dziecko,że pobrudziła kupą pościel,co za ludzie... ja mam dziecko ale jak ktoś mnie odwiedza ze swoim dzieckiem i to dziecko robi mi smród swoją kupą to też mnie to wkurwia. nie po to uczyłam moje dziecko,żeby w łazience siadało na nocnik,żeby inne robiło mi smród i ja rozumiem autorkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co dziwnego w przewijaniu na pralce? Ma coś w rodzaju blatu na wygodnej wysokości. Przynajmniej moja. Prawie jak przewijak. A worki na śmieci, przynajmniej ja, mam duże i grube, takie jak na liście, można podłożyć pod spód i nic się nie pobrudzi na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×