Zmieniłam życie dla dziecka.

Oboje z mężem ( od 7 miesiącu). Zmieniliśmy życie dla naszego dziecka. Wcześniej byliśmy parą, ale żyliśmy luźno. Dla dziecka, chociaż bardziej dla siebie wzięliśmy ślub, kupiliśmy dom, zmieniliśmy styl życia. Wszystko było w dalekich planach, a dziecko tylko przyspieszyło wszystko. Dziś, wiem że dziecko to najwspanialszy dar, który mogliśmy dostać. Urodził się 1 lipca. Chociaż mamy za sobą nie przespane noce to mamy siebie. Zamknęłam pewien etap w życiu, wiem, że już nigdy do niego nie wrócę, ale wraz z mężem otworzyliśmy nowy, lepszy etap w życiu wraz z naszym synkiem.

.

Super:) wszystkiego dobrego

Ojej to tak jak ja :)))) moja córcia ma miesiąc, urodziła się gdy do Warszawy przyjechał Obama więc na początku czerwca i też dużo zmieniła a w szczególności u mojego partnera, który chyba zwariował hahahah tylko że są jeszcze koledzy z dawnego okresu :( i tu jest problem :/ ale też się bardzo zmieniłam

Ja nie rozumiem co ma dziecko z braniem slubu? to jakiś odgórny obowiązek mając dziecko wziąć slub? tylko nie pisze ,ze kościelny :D

Ja to ta 13:38 ;) Ja nie biorę ślubu ale się zmieniłam ale to nie oznacza że się pobraliśmy :p

My wzięliśmy ślub, bo planowaliśmy ślub.