Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Elza84

Starania o kolejną ciążę po poronieniu !

Polecane posty

Witajcie kobietki, piszę żeby uzyskać od Was informacje na temat Waszego podejścia do kolejnej ciąży po poronieniu. Ja poroniłam pod koniec Marca i kompletnie się we wszystkim pogubiłam. Kiedy zaczęłyście się znowu starać? Jak szybko się Wam udało? Ja osobiście nie wiem czy dobrze robię ale zaczęłam się starać już po pierwszej miesiączce. I jeszcze jedno pytanko - czy dopadła Was tak zwana paranoja przy spózniającej się miesiączce? Miesiąc temu spózniła mi się 8 dni, w dzień planowej poszłam i kupiłam dwa testy - wyszły negatywne a ja dalej wariowałam i robiłam sobie nadzieje! I w tym miesiącu to samo - miesiączka spóznia się 6 dni od poprzedniej ale tym razem oprócz małej nadziei nie robię nic więcej. Mam sto myśli w głowie!! Jak Wy sobie z tym radzicie? Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazasz ze miesiac po poronieniu to za szybko, zeby sie znowu starac? to sie mylisz. ja z mezem po poronieniu i lyzeczkowaniu mialam czekac tylko na ustanie krwawienia [tak nam zalecili lekarze]. czyli po 3 dniach od lyzeczkowania zaczelismy na nowo. zaszlam ponownie w drugim cyklu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 dni po łyżeczkowania? ??? Przecież tam była żywa rana! A staranie bez sensu bo płodność wraca po miesiącu lub nawet 2 .ściema jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po łyżeczkowaniu powinno się odczekać ok 3 mies by odbudowano się endometrium. Po samoistnym poronieniu można próbować po 1 miesiączce. Czasem zdążają się cykle bezowulacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, 3 dni po lyzeczkowaniu. jest cale mnostwo przypadkow zajscia w pierwszym cyklu po poronieniu wiec mi nie chrzan babo :) i tam nie bylo zadnej rany. z momentem ustania krwawienia bylo juz wszystko zagojone. mieszkam za granica i tutaj maja troche inne poglady na pewne tematy, medycyna jest troche dalej niz w biednej polsce, ktora jest sto lat za murzynami. wiec nie opowiadaj mi bajek, ze plodnosc wraca po miesiacu czy ilus tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nastepna z madrosciami wyskakuje. glupi polscy lekarze wam wmawiaja, ze trzeba czekac 3-6-12 miesiecy. gowno prawda! za granica juz dawno sie tego nie poleca. parom ktore chca miec dzieci, tak jak nam wrecz zalecali starac sie od razu, bo po poronieniu jest bardzo latwo zajsc. i skonczcie te bajki z rana gojaca sie 3 czy 6 miesiecy, bo tylko pustaki w to wierza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
As ty pusta 3 dni po łyżeczkowaniu lekarz ci kazał sex uprawiać. ? Heh dobre. A nie wspomniał nic o tym ze do zapłodnienia dochodzi w czasie owulacji? No to chyba zapomniał dodać :) wybacz ale po poronieniu i w dodatku po lyzeczkowaniu nie ma cudu.nie masz owulacji nie masz ciąży ! Taka głupia jesteś czy udajesz? Łyżeczkowanie to nic innego jak usuwanie skrobanie ścianek macicy czyli jej śluzówki. A to właśnie w nią w czepia się zapłodnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale mnie tnie coś Chyba coś język za mało znasz i nie zrozumiałam lekarza jak mówił ze po ustaniu krwawienia ale chyba miesięcznego! Ty chcesz wmówić mi pielęgniarce z dyplomem ze 3 dni po łyżeczkowaniu lekarz zalecił starania o ciążę? ? Śmiech mnie ogarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysł logicznie ze to nie możliwe w żaden sposób po 1 nie jesteś płodna po 2 nie masz zdrowego endometrium po 3 po każdym. Czyszczeniu macicy zostaje rana . Poszukaj w Google jak wyglądają narzędzia używane do tego to może ci się coś pojasni w główce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naucz sie kretynko czytac ze zrozumieniem. pielegniareczko z dyplomem od siedmiu bolesci. nie wiem kto ci kurwa dal ten dyplom :D lekarze [nie jeden tylko trzech] zalecili mi i mojemu mezowi wspolzycie jak tylko ustanie krwawienie po lyzeczkowaniu. nie dawali gwarancji, ze sie uda zajsc w pierwszym cyklu tepa dzido, tylko, ze o wiele szybciej zachodzi sie zaraz po poronieniu niz po odczekiwaniu waszych zasranych 6 miesiecy. teraz kapujesz polglowku? i mi nie pierdol, ze jestes pielegniarka, bo w taki kit nie uwierze to raz, a dwa ze jak juz wspomnialam jest cala masa przypadkow, ze dziewczyny zachodza w pierwszym cyklu po poronieniu czyli nie doczekuja nawet pierwszego okresu po nim. i nie chrzan mi, ze to bujda, sciema i nie wiem co jeszcze, bo jesli tak uwazasz to chuj nie pielegniarka z ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi się coś nie podoba. Nie mieszkam w Polsce, tylko także za granicą i gdzie by to na świecie nie było to rany, zabiegi i sprawy miesiączkowe mają się tak samo. Mi lekarz powiedział żebym poczekała do przynajmniej dwóch terminowych miesiączek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko, czekaj sobie. twoja macica, twoja sprawa. ja z niczym nie czekalam i nadal uwazam, ze bardzo slusznie zrobilam. dzieki temu jestem juz w 26 tyg zdrowej ciazy, a gdybym miala taki sposob myslenia, to do dzisiaj bym odczekiwala te 6 miesiecy hehe :D robta co chceta, ale nie wmawiajcie mi, ze to odczekanie cos daje, bo zazwyczaj daje tylko problemy z kolejnym zajsciem. poczytajcie, cala kupa tematow byla, ze dziewuchy czekaly bo im tak gin kazal, a teraz bidulki nie moga zajsc od roku czy dwoch :( no szkoda zeby. kazdy lekarz ci powie, ze najszybciej zajdziesz starajac sie od razu po poronieniu. ale oczywiscie w polsce konowaly beda wam wmawiac, ze musicie odczekac bog wie ile 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze jak piszesz pod czyimś postem to fajnie by było gdybyś go w ogóle przeczytała - bo raczej nie czytałaś skoro każesz mi czekać jak jasno napisałam że zaczęłam starania tuż po pierwszej misiączce ;) Po drugie nie mieszkam w Polsce tylko za granicą więc końcówka Twojego komentarza też ma się nijak iż ja nie słucham lekarzy w Polsce ;) po za tym ogólnie nigdzie nie jest napisane że ktoś czeka tak jak lekarz kazał tylko przytaczają zalecenia lekarzy - nie koniecznie się muszą do nich stosować -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie naucz czytac ze zrozumieniem, bo pisalam to glownie do madrej inaczej pielegniareczki :) a ty nie zadawaj glupich pytan. juz i tak zaczelas starania po poronieniu wiec po co glupi temat? 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poziom twojej wypowiedzi świadczy jedynie o poziomie twojej wiedzy a raczej niewiedzy. Nie pracuje i nie mieszkam w Polsce poza tym nie ma to znaczenia bo na całym globie kobiety miesiączkuja i zachodzą w ciążę w taki sam sposób. Widać ty w dzikiej Afryce może przebywasz jeśli 3 dni po czyszczeniu macicy do współżycia cie namówili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdole, a ta dalej swoje. ale fakt, ze jestem w ciazy cie nie przekonuje tepa dzido. dobrej nocy wariatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój ostatni komentarz otworzył mi oczy na poziom Twojej inteligencji. Zresztą da się to też wyczytać z Twoich tekstów typu robta co chceta ;) bosko. I o ile dobrze pamiętam co pisałam to moje pytanie nie brzmiało OD KIEDY MOŻNA SIĘ STARAĆ PO PORONIENIU. Wiec chyba to nie ja mam problem ze zrozumieniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu nie pisalam do ciebie wiec po co sie wcinasz? masz jakis problem z glowa? najwyrazniej tak :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu nie pisałaś do mnie ??? /to sie naucz czytac ze zrozumieniem, bo pisalam to glownie do madrej inaczej pielegniareczki usmiech.gif a ty nie zadawaj glupich pytan. juz i tak zaczelas starania po poronieniu wiec po co glupi temat?' To jest jeszcze bardziej ciekawe, skoro nie do mnie a do niej to jak wyjaśnisz ten komentarz? Gupisz się kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i znowu do ciebie nie pisalam, a ty sama ze soba piszesz :D dzien dobry mamy cie. pisalas ciagle z podszywami pierwszej osoby w tym temacie. dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×