poradzcie co najlepsze na chorobe lokomocyjna

nie dla dziecka, dla mnie, jeszcze z tego nie wyroslam niestety a czeka mnie dosc dluga podroz

Sen ,zarzyj jako proch i przespisz podroz ,mozesz tez wziasc aviomarin ,lub cos innego zapytaj w aptece,no i najwazniejsze nie najesc zbyt mocno ale cos musisz zjesc przed podróżą ,nic tlustego zero alkoholu ,gazowanego,popijac wode malymi łyczkami.

najlepsze na chorobe lokomocyjną są kropelki Imbifem - moja siostra dostała je od ginekologa na mdłości ciążowe, a dopiero potem wyczytałyśmy, że są też dobre na chorobę lokomocyjną. jak dla mnie rewelacja - szybko działają, nie trzeba czekać aż się tabletka rozpuści jak w przypadku aviomarinu czy innych tabletkowych leków, no i jet bezpieczny w sumie chyba dla każdego, bo skoro mogą te krople stosować i dzieci i kobiety w ciąży :) polecam każdemu z chorobą lokomocyjną i innymi problemami powodującymi nudności - szybko można sobie ulżyć, a i same krople nie są bardzo drogie. Zapamiętajcie - IMBIFEM, wyciąg z imbiru :)))

noo.. ja też to stosuję :) super sprawa - 25 kropelek dodaję do wody, wypijam i po problemie, cała podróż mija bezstresowo te krople właśnie na bazie imbiru są, a imbir świetnie się sprawdza w przypadku mdłości o różnym pochodzeniu tutaj można sobie co nieco poczytać, nie tylko o samym preparacie, ale też o chorobie lokomocyjnej, porannych nudnościach ciążowych, itd.: http://www.imbifem.pl/ szkoda tylko, że u dzieci poniżej 6. r.ż. nie można stosować, bo bym mojej Amelce podała, gdyż wygodne to niezwykle jest i proste w użyciu... córa tak jak ja od dzieciństwa źle znosi podróże...

rozgazowana coca cola pomaga :) i nie patrzeć za okno, zwłaszcza na horyzont.

aviomarin sprawdzony polecam .

Aviomarin jest dobry, zgadzam się, ale u mnie powoduje akurat straszną senność. Też stosuję Imbifem i się sprawdza. A przypadkiem całkiem go odkryłam, bo pytałam farmaceutki o coś na mdłości ciążowe dla mojej kuzynki (też można stosować). Każdy ma tam jakieś swoje sprawdzone metody. Z tą coca-colą też słyszałam.

Imbifem jest na receptę ?

Od zawsze mialam ten problem,zadne kropelki,aviomarin,cola.Mi pomogl imbir.Do wody niegazowanej dodawalam jego odrobine?Nie znaczy to,ze Tobie akurat tez pomoze,ale co szkodzi sprobowac:-)

Hejoooo! Jak byłam dzieciakiem, to miałam kiedyś chorobę lokomocyjną. Aviomarinu nienawidziłam, bo potem cały dzień chodziłam jak śnięta. Może to zabrzmi dziwnie, ale przez całą podróż popijałam zimną gazowaną wodę mineralną i wtedy się dobrze czułam. :)

Orianna, Imbifem nie jest na receptę, można go kupić praktycznie w każdej aptece. To skuteczny lek. Jedna buteleczka starcza na jakieś 40 dawek. Mi akurat pomaga, a choroba lokomocyjna nierzadko daje mi w kość. Kallahidum - te krople, to właśnie na bazie imbiru są, więc działanie takie samo ;).

A gdzieś są dokładne informacje na temat tego , że to faktycznie nie jest szkodliwe w ciąży ? Jakie oni badania w tym kierunku robili ? Może macie jakieś linki do takich badań ? I w ogóle - czy któraś z was konsultowała branie kropli Imbifem z lekarzem ?

imbir

szostakiewiczowa, tutaj masz informacje o badaniach nad Imbifemem http://www.imbifem.pl/pl/badanie-kliniczne,10043 Tam też masz co nieco napisane o skuteczności kropelek. Ja bardzo sobie je chwalę, używałam na mdłości ciążowe, a synowi dawałam na chorobę lokomocyjną. I dobrze znosił dzięki nim każdą podróż, choć wcześniej bywało z tym naprawdę różnie :/.

Tylko wiesz, link się nie wyświetla, bo edytor go dzieli, więc wpisz cały adres jak jest, tylko że bez spacji po "kliniczne" i przed przecinkiem, no i skopiuj do paska przeglądarki ;).

Imbifen + woda mineralna

Ja Imbifem rozpuszczam po prostu w przegotowanej wodzie, zwykłej. Daję 40 kropli do pół szklanki schłodzonej wody, wypijam duszkiem i praktycznie po 3-5 minutach czuję mega ulgę. Super, że wymyślili takie środki, zresztą to chyba jedyny taki preparat na rynku? Czy jest coś jeszcze? W każdym razie Pani w aptece poleciła mi Imbifem.