Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego tak grubo ubieracie swoje dzieci?

Polecane posty

Gość gość

Właśnie siedziałyśmy z córka przy stole i spożywałyśmy drugie śniadanie(stół usytuowany jest przy oszklonej części ściany, rozpościera się widok na miasto) Patrzę że z bramy wychodzi mała dziewczynka(około trzy latka) w kaloszach spodniach i kurtce przeciwdeszczowej typu guma. Aura dwie godziny temu była deszczowo, ale stopniowo rozpogodziło się i aktualnie miasto tonie w słońcu, temperatura powietrza w cieniu to 22 stopnie, wiatr bardzo słaby południowy! To dziecko zapewne tonie już we własnym pocie.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie wpadłaś na to, ze jak to dziecko wychodziło z domu to bylo zimno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sprawa jej matki nie twoja. lepiej zamiast obserwowac miasto przez szybe wez dziecko na powietrze, czemu je kisisz w domu? i sniadanie jesz dopiero o 11? o zgrozo coz za wyrodna matka z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo ze jak dziecko sie upsze na kalosze to nie ma zmiluj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upsze? a co to za slowo? pochodzi od upiesać? bo ja slyszalam o upieraniu a nie upiesaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jak to dziecko wychodziło z domu to było właśnie tak jak opisałam.Ta dziewczynka mieszka w tej bramie(widuję ją, pchała wózeczek z lalą) Temperatura się nie zmienia, jedyna różnica to, to że kropiło wcześniej, ale było ciepło i bezwietrznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Moje dziecko pojechało z tatusiem do aquaparku nie kisi się w domu :)(miała to obiecane)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem jak to jest kiedy dziecko się uprze na kalosze, ale mi nakłonienie dziecka by jednak ich nie ubierało, zajmowało raptem maksymalnie 5 minut. Szkoda takich dzieci bo później chorują i zarażają inne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne w ciagu ostatnich 2 minut od zalozenia tematu :O bujaj dalej mitomanko. zajmij sie swoim marnym zyciem przekupo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś [11:27 to czym ja się zajmuję właśnie, przerasta cię wielokrotnie. Nie znam cię i nie będę ci radziła czym się powinnaś zająć, ale sądząc po tym co piszesz, sama masz z tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matki zawsze przesadzają z ilością warstw i jakością ubrań które wkładają swoim dzieciom. Wszystko ciężkie i grube oraz plastikowe. Dramat. Same by się tak ubrały! Kapelusiki na głowach dzieci to grube czapy w których dzieciom pocą się głowy! A przecież szyją polscy producenci, ładne delikatne z cieniuteńkiej jak mgiełka bawełenki, urocze. -To włoży takiej dziewczynce z grubymi włosami azbestowy ale z hello kitty! -To najważniejsze że markowy! Chińszczyzna z metką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bys zobaczyla jak w Norwegii dzieci ubieraja ,mimo ze jest cieplo nie wieje ,mieszkam w czesci poludniowej tutaj jest ciepło jak wieje to nie sa zimne wiatry a kazde dziecko takie wozkowe ma czapke i kazdy ale to kazdy wozek ma zakryte okrycie od wozka bte osłonki na gondole lub nóżki,w dodatku przewaznie czarne ,granatowe bo tutaj takie kolory kroluja wozkow,a przed wczoraj szlam a wyszla z domu babka z wozkiem ,nie padalo nie wialo a ona miala zalozona folie na gondoli ,pod tym okrycie ,i dziecko zawiniete po szyje w różowy jakis pled ,spojrzalam a dziecko moze mialo z 5 mies wiec nie noworodek ,dziewczyny taki 4/5 letnie w rajtopkach pod spodniczkami a na dworze cieplo wręcz goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to szok, to co piszesz! Myślałam zawsze że Norwegowie się hartują i hartują swoje dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się wydaje, że ta kobieta zmyśla. Mieszakam na przeciw przedszkola i dzieci latają wręcz rozebrane i chlapią się w basenach. FAKT nie raz mają jakieś apaszki pod szyjami, ale tylko dlatego, że jak wieje to wieje porządnie. Także Pani z Norwegii ściemnia masakrycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha siedzi taki babsztyl w przeszklonym oknie, wpierdziela kanapkę z mortadelą zapija herbatą z biedry i wytrzeszcza te swoje żmijskie oczęta kogo by tu się przypierdzielić oczywiście wirtualnie bo widząc sąsiadkę grzecznie się ukłoni, powie dzień dobry :D :D żryj g***o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta hartuja ,mój mąż tez kiedys gadal tutaj inaczej dzieci ubieraja i ja mu pokazalam na ulicy wozki ,dzieci w czapach nie bawelnianych ale takich jak dzieci jesienią noszą cienkie welniane ,sa oczywiscie dzieciaki w krótkich rekawach bez czap gdy nie jestm super cieplo ale to tak samo jak w Polsce ze niektore grubiej ubrane inne cieniej ,ale tyle ile tych okryc na wozkach to jeszcze nigdzie nie widziałam no i zapomniałam na te wozki jeszcze moskitiery tez czarne oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też dziś widziałam dziecko w czapce a 25stopni w cieniu mamy i również bezwietrznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wczoraj np bylo upalnie ale nad morzem wialo , na plaży troche ludu ,bo obok camping i co jedna stara baba sie plywala i moj syn starszy ,a reszta tez wchodzila stopa i spierniczala bo woda zimna i darli sie ze zimno i pod samymi wydmami siedza bo tam nie wieje o tak sie hartuja wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja widzialam matke ktora w poniedzialek w Sandomierzu parno bylo bo przed burza, 31 stopni zaszlo slonce i zerwal sie wiatr,ale taki bardzo goracy, i dziecko w wozku siedzialo w czapce z uszami !!31 kurwa stopnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×