Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ktora z Was stracila prace po macierzynskim?

Polecane posty

Gość gość

Jak sobie poradziliscie finansowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszny_kocur
ja straciłam. Miałam umowę na stałe, więc zwolnienie mnie było bezprawne. Wbrew pozorom jest wiele myków, które działają na naszą korzyść. Poszłam do sądu pracy i wygrałam 3-krotność wynagrodzenia. Jeśli Cię to pocieszy to w tym samym czasie stracił pracę mój mąź, mieszkaliśmy wtedy w wynajmowanym mieszkaniu no i z malutkim dzieckiem. To było 5 lat temu - bardzo trudny dla Nas czas, ale nie ma sytuacji bez wyjścia i zły czas kiedyś się kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się wybieram na zwolnienie lekarskie, jestem w zaawansowanej ciąży i czuję, że nie będę miała gdzie wrócić bo nie poczekałam do porodu.... Mój mąż ma słabo płatną pracę i mamy kredyt mieszkaniowy. Niestety ale już tak źle się czuję, że nie daję rady pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz jestem na L4, mam termin na wrzesien i też się liczę z tym, że nie będę miała gdzie wrócić. Tylko, że wtedy byłam bardzo zaskoczona decyzją szefa i nie przygotowałam się na tą opcję. Teraz już do takiej sytuacji nie dopuszczę i kiedy będzie mi się kończył macierzyński zacznę szukać nowej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wedlug oficjalnych danych w 2012 roku prace stracilo po macierzynskim 160 tys kobiet a w2013 -az 240 tys-jasno widac ze wszyscy pracodawcy to s*******e i kanalie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta, która ma prawo do urlopu wychowawczego, a po zakończeniu urlopu macierzyńskiego chce już wrócić do pracy, może złożyć pracodawcy pisemny wniosek o obniżenie jej wymiaru czasu pracy przez okres do 12 miesięcy, np. na 3/4 etatu, ale nie mniej niż połowa. Szef nie ma prawa jej odmówić. Do momentu, w którym nie zacznie pracować w pełnym wymiarze godzin, jest chroniona, nie można jej też zwolnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie złożyłam taki wniosek, mój szef to przyjął, ale zmienił mi miejsce wykonywania pracy na inne miasto. Gdy odmówiłam tłumacząc, że mam prawo do przerw na karmienie dziecka, a praca w innym mieście mi to uniemożliwia to wtedy miał prawo mnie zwolnić. Tzn miał lub nie miał, bo jednak sprawę w sądzie wygrałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napewno nie mial prawa cie przeniesc do innego miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem..z tego co pamiętam to pracodawca musi Ci w takiej sytuacji zapewnić takie same warunki pracy i wynagrodzenie, ale niekoniecznie w tym samym miejscu. To było 5 lat temu, więc od tego czasu mogło się wiele pozmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety mozna stanowisko zlikwidowac i nie ma wtedy ochrony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też straciłam pracę ale nie bezpośrednio po urlopie mac. a w kilka mcy póxniej z uwagi na częste l4 na dziecko które w zasadzie non stop chorowało w żłobku a kiedyw ynajęłam nianie to były one nieodpow i np nie przychodziła taka na umówioną godzinę... szef miał prawo mnie zwolnić :( w drugiej ciązy zwolniono mnie w 7tc bezprawnie ale wygrałam przedłuzenie do dnia porodu i urlop mac. wrócić już nie miałąm dokąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie mój szef tłumaczył moje zwolnienie likwidacją stanowiska, ale dziewczyna która mnie zastępowała nadal zajmowała 'moje' stanowisko - tym się też podpierałam w sądzie. Teraz juz jestem na to przygotowana chociaż aktualny pracodawca nie miałby mnie gdzie przenieść. Jednak wychodzę z założenia, że jeśli pracodawcy nie jest na rękę powrót pracownicy po macierzyńskim to wszelkie ochronki na nic się zdają; będzie szukać wtedy na Ciebie innego sposobu:dyscyplinarka, fikcyjna likwidacja stanowiska, więc lepiej za wczasu się przygotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prorodzinne państwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To strasznie okrutni ci wasi szefowie... A jaką macie prace(zawód)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat pracy w tej firmie - prywaciarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wtedy pracowałam w branży telekomunikacyjnej. Teraz myślę nad pójściem do szkoły i zrobieniem podyplomówki, bo po moich studiach kiepsko z pracą. Tylko nie wiem, czy pogodzę to z opieką nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zostałam zwolniona po macierzyńskim- branża bankowość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dytkaa
Ale można tak? I też pracuję w bankowości i finansach i to mnie trochę przeraża ;/ bo skoro mogą od tak sobie zwolnić, to jak tu mieć dzieci? Ale słyszałam, że adwokat Wawrzyniec Chróścielewski, który prowadzi swoją kancelarię w Łodzi, zajmuje się sprawami właśnie z prawa pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja w sklepie za 1700 netto i po macierzyńskim wrocilam bez problemu do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×