Beznadziejne wakacje

Mam 20 lat,studiuję dziennie... od prawie miesiąca mam wakacje,ale wcale mnie one nie cieszą.Rozstałam się z chłopakiem,z którym byłam 2 lata.Cała grupa znajomych ze studiów posypała się-bardzo mało nas zostało.Moje dwie przyjaciółki wyjechały na wakacje i mają facetów,z którymi spędzają każdy swój wolny czas.A ja? wstaję,zjem,posprzątam,obejrzę tv,komputer,ksiązka... i tak w kółko.Nie chcę sama wychodzić,jakoś trudno mi to sobie wyobrazić...Poza tym jestem z małego miasteczka,tutaj nie ma nic,poza pięknym jeziorem.Tyle tylko,że nie mam z kim iść nawet na głupią plaże. :( Jestem zdołowana.

mieszkasz nad morzem? nieźle masz

docen co masz, niektorzy musza pracować, to są dopiero fajne wakacje!

Nie mieszkam nad morzem... mieszkam w małym turystycznym miasteczku,położonym nad jeziorem.

A sama na plaże nie mozesz isc, ja chodze sama na basen gdy akurat mam wolne a maz w pracy

Jakoś tak głupio byłoby mi iść samej... samej się kąpać czy opalać,pośród gromady turystów

Jakieś rady?

Samej iść na plażę to żaden przypał, a tym bardziej jak jesteś w miarę ładna i zadbana to na pewno ktoś prędzej czy później by do Ciebie tam zagadał ; ) a rada jest taka - po pierwsze przestać się dołować i użalać nad sobą bo to jest w tym wszystkim najgorsze, no i musisz sobie jakoś zorganizować ten czas chociaż by znaleźć pracę, zgadać się na piwko z jakimś znajomym, cokolwiek, możliwości jest wiele tylko ludzie sami się ograniczają : )