Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrezygnowany 1989

Jak powiedzieć dziewczynie

Polecane posty

Gość zrezygnowany 1989

że to nie ma sensu ? Próbowałem z inną, ale nie wyszło. Nie była mną zainteresowana. Zrozumiałem przynajmniej, że tkwię w związku, który jest podtrzymywany tylko przez jedną stronę. Zabrnąłem za daleko i tylko strach powstrzymuje mnie od odwrotu. Co powiedzą jej rodzice, moi rodzice a przede wszystkim jak ona zareaguje ? Jak ją do tego przygotować ? Nie mam odwagi jej tego powiedzieć tak od razu, za jednym zamachem, jak grom z jasnego nieba. To byłoby jak spoliczkowanie. Za bardzo ją szanuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu ją odrzucasz? co jest z nią nie tak? znasz jej rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowany 1989
Ja tylko czerpię a w zamian nic nie daję. Spełniam oczekiwania, bo tak wypada i nie jest mi z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem cie, ale widać, że jesteś zwykłym tchórzem. Znam takich jak ty, najpierw narobią dziewczynie nadziei, zwodzą, kręcą, a potem nagle bach i koniec. Co to znaczy, że tylko czerpiesz, to znaczy że ją wykorzystujesz po prostu? Jakie niby oczekiwania spełniasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie tchorz nic więćej szkoda czasu na takich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cholerę z nia byłeś dupku skoro ci na niej nie zależy i nic do niej nie czujesz? Do odstrzału jesteś, nienawidzę dupków, którzy tak traktują kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowany 1989
Myślisz, że mi łatwo ? Nie mogę jej nic zarzucić i to jest najgorsze. Ale nie jestem szczęśliwy. A w związku chyba oboje powinni być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie twoje jaja? Przestań ją zwodzić. Od kiedy wiesz, ze nic do niej nie czujesz? Długo jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak komuś jest za dobrze to potem w d***e się przewraca i takie tematy zakłada...idź w cholerę i daj zaznać dziewczynie jeszcze szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie brnij dalej wobec tego!!! Czasami tak jest,że życie płata figle, mylimy zauroczenie z miłością. Odejdź i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz zaraz czy dobrze rozuemiem, ze będąc z tą biedna dziewczyną, kręciłeś też na boku z inną? o ja prdl, co za daremny d**ek z ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlaśnie !! szkoda czasu na takiego dupka.. mam nadzieje, żę dziewczyna w końcu przejrzy na oczy i znajdzie takiego co ją będzie kochał sczerze i doceni. Oj biedactwo naprawde że Cię tamta oleała, życze więcej takich! powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowany 1989
Dobrze wiem, czego godne jest moje zachowanie. Wyzywajcie mnie dalej - komu to pomoże ? Myślałem, że ktoś mi (zwłaszcza dziewczyny) doradzi, jak się do takiej rozmowy przygotować. Innym aspektem tego problemu są nasi rodzice. Przyjaźnią się, znamy się od dziecka. Mam obawy, iż moja decyzja może wpłynąć na ich relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego? Trudno. To Twoje życie nie marnuj go sobie i dziewczynie bo im dłużej to trwa tym gorzej dla was obojga, nieszczęśliwisz i siebie i ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowany 1989
No tak, powiem jej; "Wiesz, myślałem nad tym długo i doszłem do wniosku, że to nie ma sensu, chcę zakończyć nasz związek bo nie jestem w nim szczęśliwy". W odpowiedzi usłyszę; "Oczadziło cię ? Co wziąłeś ? Idź się przewietrz". Próbowałem szukać pomocy u ojca, ale do niego to też nie dociera. "Wiesz jak to w życiu jest, są lepsze dni, a czasami bywają gorsze ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MARNE PROWO, ALE PELIKANY ŁYKAJĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzony1995
Co zrobiłeś? DOSZŁEŚ??? Wracaj do szkoły!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzony1995
Prawidłowo mówi się : DOSZEDŁEM!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doszłem,doszłem,doszłem,doszłem,doszłem,doszłem,doszłem, wziełem,wziełem,wziełem,wziełem,wziełem,wziełem,wziełem, poszłem ,poszłem ,poszłem ,poszłem ,poszłem,poszłem,poszłem i się kurwa zesrałem!!!!! ANALFABETYZM SIĘ SZERZY!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowany 1989
Myślałem, że to forum dla poważnych ludzi, nie nastolatków. Co za różnica, doszłem czy doszedłem. Jak dostanę kulą w łeb, to będzie mi obojętne, czy z kałasznikowa, czy z M16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzony1995
Jest różnica. Nie dość, że głupek to jeszcze analfabeta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzony1995
*dupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowany 1989
To wg Ciebie lepiej jest być głupim, czy łysym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie przez szacunek do niej powiedz prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się tymi wyzwiskami Tylko mało inteligentni ludzie tak się wyrażają Jak byś zmusił się do bycia z tą dziewczyną, może do ślubu a po paru latach zostawił to niby byłoby lepiej? Tak to w życiu bywa, że związujemy się a potem może się okazać, że to jednak nie to Po prostu odejdź, to normalna sprawa I postaw na szczerość, powiedz, że nie jesteś szczęśliwy, że to nie jej wina itd itp i w miarę możliwości utnij kontakt- dla jej dobra, żeby się nie łudziła Może powiedz że uczucia którymi ją darzysz przerodziło się w bardziej braterskie Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowany 1989
Tylko jak ? Otwarcie jeszcze tego nikt nie powiedział ale wiem, że oczekują oświadczyn. Jak im wytłumaczyć, że tego nie chcę ? Że to nie jest jakieś chwilowe załamanie, moment zwątpienia. Od razu zaczną prawić morały, że boję się odpowiedzialności, widocznie jeszcze nie dorosłem, etc. Obawiam się, że oni nie są w stanie zrozumieć, że może być inaczej, niż oni sobie wyobrażają. Przecież nigdy ich nie zawiodłem. Odciąć się ? Jak ? Musiałbym opuścić dom, przecież pewnie będą się nadal spotykać. Chociaż to chyba byłoby najlepszym rozwiązaniem, wyjechać z miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie rozmowy nigdy nie są łatwe i łatwe nie będą. musisz wszystko postawić na jedną kartę i tyle. powiedz jej że potrzebujesz czasu i chcesz się rozstać na kilka miesięcy. po kilku miesiącach zdecydujesz, bo jeszcze może być tak, że nagle zacznie ci jej brakować i wrócisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie. Nie rozumiem roztkliwiania się nad problemem. Trochę niedobrze, że "zaszedłeś za daleko";)no, ale teraz, czas na wyznanie i to szczere. Lepiej późno, niż wcale. Nie szanowałeś jej dotąd, więc w czym problem ? Było ci przecież za ciasno w tym związku opartym na przyjaźni rodziców i na tym, co ludzie powiedzą. :P To nie jest sprawa rodziców czy z kimś chcesz być, tylko ZAWSZE twoja i rozwiązanie "problemu" zależy wyłącznie od ciebie. Ucieczka z domu do innego miasta nic nie da bo "problem" nie zostanie dzięki temu rozwiązany, tylko pominięty, a dziewczyna może nadal "czekać' bo nie zrozumie takiego zachowania. Powiedz jej otwarcie, raz jeszcze, że nie możesz z nią być bo jej nie kochasz. To wszystko. Odwagi życzę i tego, żebyś wreszcie przestał się bać lania ze strony rodziców :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodzony1995
,,Nie przejmuj się-tylko mało inteligentni ludzie tak się wyrażają'' - hahaha ja uczę się 3 języków obcych jednocześnie (ang 10 lat,rus 4,srb 1 ) więc mnie nie rozśmieszaj nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrezygnowany 1989
Nie szanowałem ? Chciałem odwdzięczyć jej uczucia, widziałem jaka była szczęśliwa. Ciągle miałem nadzieję, że w końcu też "to" poczuję. Jak długo można czekać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×