Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamamatika

Diagnoza upośledzenie umysłowe u dwulatka czy to możliwe?

Polecane posty

mamo Matika, faktycznie dawno Ciebie tu nie było, ale wspaniale, że piszesz co u Ciebie. Super, że wybrałaś Montessori, to dobra metoda, wspomagajaca rozwój. Słuchaj, to i tak dużo: takie postępy, naprawde super! gratuluję, musisz stawać na uszach, ale pewnie już wdrozyłaś pewne zasady i im dłużej żyjesz zgodnie z nimi tym Ci to łatwiej przychodzi. A jak tam twoje życie? jak sprawy z ojcem małego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
A z mężem bywa różnie. Ogólnie On teraz dużo pracuje bo od pn do sb i tylko w nd ma wolne a ja najczęsciej chodze wtedy do pracy :) jakoś dajemy rade, mimo, że już tyle lat jesteśmy razem to myśle, że wciąż się docieramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Poczytaj o metodzie krakowskiej, a mowa z pewnością ruszy, można ją prowadzić samemu w domu. Metoda jest dość wymagająca, trzeba ćwiczyć codziennie i żadnej telewizji. My jesteśmy pół roku w terapii i swobodnie mój syn się komunikuje, jest w wieku Twojego synka i startował z podobnego poziomu mowy Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuczu
Sama mam 2,5 letniego syna. Był niedotleniony podczas porodu. Ma uszkodzone struktury mózgu. Jeżdzę z nim po całej Polsce. Stwierdzono u niego opóźniony rozwój psycho-ruchowy. Z moich obserwacji wynika , że jest upośledzony (ma to też stwierdzone) umysłowo, ma cechy autystyczne, nie rozumie poleceń, nie mówi choć coś próbuje na zasadzie sylabizowania. Moja rada: rehabilitacja ruchowa, neurologopedyczna. Niestety, ale przed nami rodzicami ciężka praca. Nigdy nie sądziłam, że mnie coś takiego spotka, chociaż swojego synka kocham najbardziej na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można stwierdzić upośledzenie u 2,5 latka? Wiem, że dziecko może funkcjonować na takim poziomie, ale diagnoza w tym wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamatika
Witam. Synek ma teraz 3 lata i mowa wciaz jest bardzo do tylu. Ciezko z rozumieniem i wykonywaniem polecen. Jest kilka takich ktore rozumie moze ma je wyuczone. Zrobil sie bardzo samodzielny, sam otwiera lazienke napuszcza wode rozbiera sie wchodzi do wanny mydli gabke i sie myje. Bawi sie kaczkami i to jest fajne. Jezdzi na biegowym rowerze uwielbia to! I na rowerze jest bardzo grzeczny. Niestety w sklepie jest ciezko. Wrecz katorga. Biega skacze i ucieka. Ma swoje okreslenia na rozne rzeczowniki. Np. Telefon to batyl dom to mowi parowki to pachi a do babci. Jezeli zna rzeczowniki to zrozumie co mu powiem ale gorzej jest z mysleniem abstrakcyjnym albo np. Jak zrobimy to... to dopiero bedzie to.. ciezko bo chyba jest niecierpliwy. Niestety zdarza mu sie jeszcze wylewac picie ale nie jest to juz nagminne. Mowa ruszyla ale "2km na godzine" trzeba cwiczyc cwiczyc i caly czas cwiczyc. Tylko to pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ćwiczysz? Bo mój też ma skończone 3 lata. Rozgadał się jak miał 2,5, też mnie straszono, że może być upośledzony. Teraz po badaniach psychologicznych wypada w normie, ale i tak wszystko wyjdzie w szkole. Ćwiczymy Krakowską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może się przyda mój 5,5latek ma autyzmu ale upośledzenia nie ma pomimo że z mową jest na etapie 3 latka chociaż i one lepiej mówią od niego, poznawczo jest ok, relacje społeczne totalna klapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
Witam, Synek ma w tym momencie 3 lata i 3 miesiące i w końcu jest odpieluchowany. Spi całą noc bez pieluszki. Siusia na stojąco do toalety a kupke zdarzy mu się zrobić w majtki, pracuje nad tym. Całkowicie ominął etap nocnika. Mówi więcej :) niektóre wyrazy bardzo niewyraźnie ale mówi. Zna kolory. Ogólnie w dalszym ciągu jest opóźnienie ale idzie do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To super ! Twoja milosc i walka dadza efekty,tak trzymac ! Suuupeeer !!! :-D i dalszych sukcesow zycze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
Witam, Dawno tu nie zaglądałam. Może napiszę coś, może ktoś śledzi.. Synek ma 3 lata i 9 miesięcy. Na tą chwile zaczyna mówić zdaniami. Budzi mnie rano i mówi: wyspałaś się? chodź do "psedskolka", późno już, pani czeka hahaha chce śniadanie pajówki Rozumie, że najpierw obowiązki później przyjemności. Niestety nie opowiada mi całego dnia z przedszkola ale przekazuje informacje co chce itd. Liczy do 20 mówi alfabet początek, po angielsku śpiewa dużo piosenek. mówi do mnie mamuś, sam jest ostrożny, wie że piekarnik czajnik i prostownica są gorące i nie dotknie tego. wie co wolno a czego nie. Niestety bywa bardzo niegrzeczny zwłaszcza w dużych sklepach dostaje bzika. auto grające działa trochę i siedzi spokojnie. nie ma jeszcze wstydu potrafi zabrać obcej osobie telefon haha ale to chyba mu przyjdzie z czasem. Dalej jest opóźnienie mowy ale idzie do przodu. Obawiam się, czy nadgoni do czasu szkolnego. Pewnie Go puszcze rok później do szkoły. Ale to jeszcze czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
Jeśli chodzi o toalete, to siku, kupa tylko na toalete, sam wszystko robi woła tylko jak zrobi, kąpie się sam wysiera sam balsamuje sam a jak chce mu wejść do łazienki i pomóc to słysze: idz stąd sam sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, czyli jakieś postępy widoczne są! :-) i z tego trzeba się cieszyć! A jeśli chodzi o nieopowiadanie o dniu spędzonym w przedszkolu, to aż tak bym się nie martwila. Mój nad poziom rozwinięty 5-latek też od razu nie opowiada. Czasem nawet po kilku dniach, zwłaszcza wieczorem, zaczyna mówić o tym, co wydarzyło się kiedyś. A i w dużych sklepach też czasem ogarnia go glupawka. Nie wiem, może za dużo bodźców? Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co słuchać złośliwych komentarzy... Najlepiej wybrać się z dzieckiem do odpowiedniego specjalisty, zrobi szereg badań i wtedy postawi diagnozę. A jeśli tak jest faktycznie, jak podejrzewasz to tutaj masz cenne info, jak później ogarnąć kwestię opinii od nauczyciela https://www.portaloswiatowy.pl/pomoc-psychologicznopedagogiczna/zasady-wydawania-opinii-o-uczniu-przez-nauczyciela-dla-poradni-psychologicznopedagogicznej-12518.html Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam,ja mieszkam w malym miescie ale trafilam na szczescie na osoby ktore nie baly sie po pierwszym spotkaniu powiedziec slowo "autyzm " ...na samym poczatku ,byl szok,oczywiscie uznalam te osoby za niekompetentne I bardzo sie buntowalam, a na dzien dzisiejszy konkretnie ogarnelam sie I dzialam.syn ma 3 lata, a poradnia juz wydala mi orzeczenie o potrzebie ksztalcenia specjalnego,dzieki temu zapisalam syna do najlepszego przedszkola I bedzie objety terapia.przedszkole jest integracyjne,malo dzieci w grupie,duzo terapeutek I opiekunek,a co najwazniejsze ....terapii za ktore nie musze placic.jezdze jeszcze do poradni na zajecia z wczesnego wspomagaania rozwoju ale najwiecej mojemu dziecku przynosi chyba przebywanie ze zdrowymi dziecmi w milej atmosferze.widze ze jest rozumiany, nauczycielki nie skarza sie na niego, mowia mi o jego malych sukcesach I wspolnie ze mna opracowuja formy komunikacji ,ktore stosuje w domu.pozdrawiam Cie,trzymam kciuki za Ciebie I Twojego syna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko odezwij sie jeszcze jak tam synek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamatika
Witam. Synek ma w tym momencie 4 lata i 5 miesięcy. No niestety jest daleko w tyle za rówieśnikami. Idzie do przodu ale to wciąż mało. Potrafi mieć fajny czas, kiedy zachowuje się dobrze ale potrafi też mieć "zachowania głupie" takie jak np. dzwonienie ludziom do drzwi, włażenie im do domu. Wciąż nie trzyma się mnie tak jak powinien, gdyby działa mi się krzywda to nie wiem czy by to rozumiał, że coś jest nie tak. Już niedługo przyjdzie czas szkoły a ja nie wiem jak to będzie czy przyjmą go do normalnej szkoły. Czy ogarnie materiał itd. A najgorsze czy da sobie rade bo póki co nie ma instynktu samozachowawczego i nie uważa na siebie. Potrafi wyleźć na ulice i nie patrzy. Nie zdaje sobie sprawy, ze może mu się stać krzywda. Nie wie co to znaczy, że ktoś umarł. Ciężko u niego z myślenie abstrakcyjnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj cięzko masz z synusiem autorko.Chyba juz troche puszczają Ci nerwy. Pracujesz,czy tylko zajmujesz sie dzieckiem?Ciekawe jak odnajdzie sie kiedys w szkole,to juz nie będzie zabawa tak jak w przedszkolu,trzeba w miare grzecznie siedziec ,przerwy,hałas,duzo dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamatika
Pracuje oczywiscie na caly etat. Czasem nie mam juz sily :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes super mama i robisz niesamowicie duzo dla swojego synka! A on robi postępy i to sie liczy. Pamiętaj tez troche o sobie! Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie martw sie tyle - bedzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamomatika!wspieram cie całym sercem. Jak założyła ten temat mój syn miał rok czasu z kawalkiem. Dokładnie to pamiętam. Nie wiem czy pisałam cos wtedy ale to mało ważne. Rozumiem przez co przechodzisz. Często ciebie wspominałam. Mój syn jest w trakcie diagnozy. Mamy 2 różne z 2 ośrodków. Autyzm i inne całościowe zaburzenia rozwoju. Ale to mało ważne bo to tylko nazwa i trzeba się skupić na pomocy synkowi. Ma 3 lata i 8 miesiecy i tez jest w tyle za rówieśnikami. Ma również zaburzony instynkt samozachowawczy. Tylko nie ma upośledzenia umysłowego. Ale to i tak ogrom pracy i czasu mu poświęconego. Mam nadzieje ze nasze dzieci kiedyś będą normalnie funkcjonować :) trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MamoMatika nie czytałam wszystkich odpowiedzi tylko wybiórczo Twoje.pisałaś ostatnio ze martwisz się o syna w szkole to idź z nim do poradni o orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego i jeśli wydają Ci taki dokument to synek może iść do szkoły integracyjnej i uwierz ze to super rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z myśleniem abstrakcyjnym to w tym wieku jeszcze bywa rożnie nawet w tzw. normie, już nie pamiętam dokładnie od jakiego wieku, ale to na pewno jeszcze nie jest jakieś duże zaburzenie...Z tym włazeniem na ulicę, to tez w tym wieku jeszcze czesto sie zdarza, nie jest to jakies nienoramalne, raczej kwestia temperamentu... Napisz jak u niego z rozumiem, mową, kontaktami innymi ludźmi? Bo to jest najwazniejsze na tym etapie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
Witajcie Kochani. Znowu pisze po dlugim czasie ale mam dobre wiesci :) Nie wiem kiedy ale mowa syna sie rozwinela. Za dwa miesiace skonczy 5 lat. Mowi WSZYTKO i co najwazniejsze rozumie tez WSZYSTKO (odpowiednio do wieku) kontakt z rowiesnikami w normie choc zauwazylam, ze na poczatku malo mowi, jest ustepliwy, dzieli sie, nie jest zaczepny. Do sasiadow wola z daleka "DZIEN DOBRY PANI!" Jest mega radosnym dzieckiem i teraz uwaga - najgrzeczniejszym w calym przedszkolu. Poprostu panie go uwielbiaja. Jest w grupie, w ktorej dzieci maja problemy z mowa i jest w niej najmocniejszy. Ucza sie od niego i go nasladuja. W domu jest bardzo temperamentny. Chce kazda jedna zabawke. Wymysla co mu kupic do ogrodu by mogl sie bawic. Uwielbia jazde na rowerze i zabawe na powietrzu. Do dzieci podchodzi i sie przedstawia, nawiazuje znajomosci. Ma super pamiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
Jesli chodzi o WWR i Ksztalcenie specjalne to ja poszlam po to orzeczenie jak syn mial 2,5 roku i dostalam je odrazu z racji stwierdzonej afazji . Wwr realizowalismy w przedszkolu bo chodzi do terapeutycznego. Do przrdszkola Zapisalam go jak mial 2lata i 4 miesiace i to bylo najlepsze co moglam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
Dodam jeszcze, ze synek szybko uzyskal pomoc terapeutyczna i wydaje mi sie, ze to zrobilo swoje. Na ta chwile ma 2h logopedy 2h pedagoga i 1h integracji sensorycznej w tygodniu. I takie zajecia ma od 2,5 roku. Wszystko realizowane w przedszkolu. Polecam kazdemu kto ma podobnie takie rozwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie zdrowe ,normalne dziecko. Przeczytalam caly temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×