Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

postawicie diagnoze? co takiej osobie moze byc?

Polecane posty

Gość gość

Jak byla mala, zaczela mowic mowic i za jakis czas przestala. Mowe wznowila jak wszyscy przestali sie tym interesowac i podziwiac nowa umiejetnosc,trwalo to kilka miesiecy. Dosyc zdolna,sama nauczyla sie czytac w wieku 4 lat.uwielbia zabawy manualne,mogla godzinami siedziec i sama ze soba sie bawic. Np.lalkami:przebierac,ubierac,inscenizowac scenki. Uczyla sie dobrze,ale umysl scisly a nie humanista. Nie lubi wchodzic w bliskie relacje z ludzmi,obcymi. Jako dorosla: Boi sie,ze ktos moglby podac jej reke,czuje wtedy niepokoj,ma ochote uciec sie i sie schowac. Nienawidzi witac sie z dalsza rodzina,przytulac sie do troche dalszych osob(tzn.akceptuje przytulanie tylko rodzicow,meza, swojego dziecka).w czasie rozmowy niezbyt lubi nawiazywac kontakt wzrokowy. Za bardzo nie ma przyjaciol,ma znajomych ale nawet nie zalezy jej na utrzymywaniu tych znajomosci. Ogolnie czuje sie szczesliwa z tym co ma. Lubi tez duzo marzyc. Nie lubi obcych miejsc,czuje sie w nich przytloczona,ma trudnosci w przelamaniu sie by cos waznego zalatwic,ale jak juz musi cos zrobic to zrobi,ale lepiej sie czuje gdy robi to sama niz z jakims "wsparciem". Co jej jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowa introwertyczka - zamknieta w sobie, zdolna, tak juz ma, normalne, nie kazdy musi byc taki sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezwijcie lekarza
introwertyczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie! wrażliwa intro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy introwertyk moze byc jednoczesnie cholerykiem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
schizofrenia paranoidalna niestety nieuleczalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty autorko ?? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,ja:P o schizofrenie bym sie nie podejrzewala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobowość Borderline?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fobia społeczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,te ostatnie na 100% odpada. Prawie nic nie pasuje. W wiekszosci wszystko na odwrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam na mysli,ze nie borderline. Fobia spoleczna? Hmmm,chyba by byla silniejsza. Nie siedze zamknieta w domu nie boje sie ludzi. Boje sie raczej bardzo bliskiego kontaktu. Skora do skory. Aczkolwiek sprawy sluzbowe to dla mnie nic milego,chociaz zrobilam duze postepy,jak sie nie zastanawiam to dzialam jak burza,robie co trzeba,gorzej jak ktos ze mna idzie i oferuje swoje wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam,ze np.nie potrafie pracowac jak ktos mi patrzy na rece. Albo obserwuje. Jak czuje czyjsc wzrok na sobie to sie doslownie gotuje od srodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym czytała o sobie. Z tym, że mi moja osobowość niestety w życiu przeszkadza. Ale nie dopatrywałam się nigdy jakiegoś schorzenia. Jestem aspołeczna i tyle. Choć u mnie jest pewien rys osoby towarzyskiej. Lubię ludzi, których znam, lubię się z nimi spotykać, rozmawiać i pracować. Zwykle jednak nie inicjuję kontaktu, a do spotkań muszę się nieco zmuszać by iść. Jednak jak już jestem wśród ludzi to czuję się bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu mam wlasnie podobnie. Jak juz spotkam sie ze znajomymi to moze to trwac i trwac,jest ok. Sama jednak nie zainicjuje spotkania,nie zadzwonie,chociaz ostatnio troche sie przelamuje. Jednak wsrod tych znajomych nie pptrafie znalesc przyjaciela. Nie potrafie sie otworzyc. Pracowac,tez pracowalam w grupie,jak juz sie dobrze znalismy to dobrze mi sie pracowalo,gorzej jak jtos przychodzil z zewnatrz. Nigdy nie doszukiwalam sie schorzenia,ale po prostu ostatnio zaczelam sie zastanawiac,co mi konkretnie jest. Taki charakter czy moze jakas choroba(psychiczna?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie przejmuj sie jestem identyczna jak Ty. Z tym przytulaniem mam tak samo , z obcymi itd. JEST MI DOBRZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Och,z tym całowaniem z obcymi,to dopiero masakra! Wg teściowej,jestem nierodzinna i niegościnna...i nie chodzi nawet o samą teściową,bo,ostatecznie cmoknąć w policzek(w powietrze) można,ale witanie się z luidźmi,których pierwszy raz na oczy widzę,a oni z dziobami wyskakują...bleeee....i jeszcze taką ohydną sytuację miałam,jak wujo wąsaty leciał do mnie z pyskiem,a na wąchach kawałek kurczaka,co go przed chwilą konsumował! fuuuuj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od dziecka byłam bardzo zdolna w szkole miałam najlepsze oceny nauka przychodziła mi sama nigdy nie musiałam uczyć się czy powtarzać w domu. Tyle tylko co na lekcjach. Wiele odpowiedzi miałam po prostu w głowie jakby od zawsze.umiem rozpoznać w kilka minut intencje innych ludzi ocenić jacy są i jakie mają zamiary np wobec mnie.miewam prorocze sny nazywają mnie czarownica bo moje przeczucia zawsze się sprawdzają. Lubie być sama najlepiej z dala od ludzi w lesie na łące gdzie mogę słyszeć własne myśli i wtedy tylko czuje się wolna.od dziecka szukałam takich miejsc . Nigdy się nie nudził am sama ze sobą. Ludzie często mi przeszkadzają. Mam wrażenie ze podpinaja się pode mnie i kradną mi energię. Nie potrzebuje do życia przyjaciół nie szukam ich ani bliskości z nimi.bliskie są mi jedynie moje dzieci bo czuję z nimi nierozerwalna więź. Inni mogą nie istnieć. Wiele osób uważa mnie za egoistke .kocham siebie i w pełni akceptuje. W życiu zawsze dostaje czego chce czasem nawet bez wysiłku często mam wrażenie ze mam bad nimi jakaś władze bo nie umieją mi często odmówić wszytko czego więc zapragne załatwiać prawie od reki. Maz jest mi oddany jak nikt na świecie jakby przypisy do mnie łańcuchem pomimo że jest mi obcy zupełnie. Nie kocham go nawet. Często czuje się wyobcowana jakby zagubiona w tym świecie. Ludzie wydają mi się bardzo prości mało inteligentni jakby odbierając na innych falach.lgna do mnie mówią ze mam w dobie jakiś blask ze vos ich ciągnie do mnie.mezczyzni od zawsze mieli do mnie niezwykła słabość choć nie jestem super modelką. Od kilku kat nie starzeje się wręcz przeciwnie wyglądam coraz lepiej żadnych zmarszczek pomimo 40 skończonych lat.nosze w sobie synka i czuje każda jego emocje od poczęcia. Co mi jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czarownica! Jak nic! :D A powaznie? wrazliwa,może zbyt,inteligentna bestia,z dużą dozą empatii,stąd ta sympatia otoczenia...Jeśli dobrze Ci ze sobą,to w czym problem? Wiem,wiem,czasem przeszkadza,że w lot wyłapuje się różne niuanse,na które większość nie zwraca uwagi,ale my,czarownice tak mamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja!! zawsze sie uwazalam za zwyczajnego samotnika:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja Ci jeszcze coś powiem...tak naprawdę nie lubię ludzi...a ludzie mnie tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem zwykla socjopatia. Prawdopodobnie nie wyrozniasz sie ani intelektem, ani charakterem. Jak wielu innyh poszukujacych siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja gość z wczoraj 19.59 Dotyczy ost odpowiedzi Jeśli dotyczyla mnie jak myślę Wyróżnia się niezwykłym intelekt em inaczej nie osiagnelabym tego co mam Charakter mam silny jak i osobowość. Nie ulegam manipulacji ani modzie. Mam zawsze własne Często odmienne zdanie na każdy temat. Moje wypowiedzi czy sposób bycia często szokuje innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość562
Autorko, wypisz wymaluj, cała ja :) Nie lubię bliskości z innymi ludźmi. Jestem na dystans. Zdystansowana do wszystkich. Nawiązuję i zrywam wszelkie przyjaźnie. Lubię pobyć sama ze sobą, ale często męczy mnie brak przyjaciół. Sama się izoluję, a potem sobie wyrzucam, że nawet nie mam do kogo zadzwonić gdy mam problem, bo z nikim właśnie blisko nie jestem. To jest męczące, ale lubię być sama dla siebie, nie zobowiązana przyjaźnią, słuchaniem czyiś smutków i doradzaniem. Jestem też wrażliwa i z tego powodu czyjeś problemy to obciążenie dla mnie. Też nie lubię się przytulać oprócz męża i dzieci. Ja bym to nazwała lekkim lękiem przed bliskością, zobowiązaniem do czegoś (np odwiedzanie kogoś). Kiedyś myślałam, że to przez niską samoocenę, bo ją miałam, ale jak z tego się wytaraskałam przy pomocy psychologa i samoocenę mam w normie to z kontaktami z innymi ludźmi jest tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczucie,że czyjeś problemy cie obciążają,to nie wrażliwość-to słabość...wiele osób myli te dwie różne cechy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość562
Być może :) ale nie czuję się jak słabeusz :) z prostego powodu, że opinia innych ludzi nie jest dla mnie ważna, tak samo jak inni ludzie. :) Ja bym tą słabość nazwała "wzmożoną empatią"(wczuwaniem się w czyjeś cierpienie, problemy) :D Ktoś "społeczny" nigdy tego nie zrozumie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jakiś lekki zespół Aspergera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym dodała do tego jeszcze problemy z zasypianiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tak mam, aczkolwiek lubię nowe miejsca, ale nie jak jestem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×