Moj facet jak nie wie co zrobic idzie spac

Jest jakis problem, on np. nawalil, nie dotrzymal slowa, ja jestem z tego powodu zla, on albo milczy 10 min, patrzac tepo w sciane, po czym bierze sie za cos innego, albo idzie spac. Nie zartuje.

może potrzebuje wsparcia. Miło byłoby gdybyś w trudnych chwilach była przy nim

dobre. ale urwal.ale to jest dobre. nie no serio? jakis debil z niego czy co? jakis on niedojrzaly maminsynek? co ty z nim robisz wiec? pozbadz sie go i juz po klopocie

A co bedzie dyskutował ,idzie spać .

Serio. Dodam, ze ma 39 lat. Chyba powoli dojrzewam do skonczenia zwiazku. Tylko, kurde, kocham go, mysle, ze jest raczej dobrym czlowiekiem, kiedys mielismy kupe wspolnych pasji i zal mi tego...

Kiedy robie bilans + i - zwiazku dochodze do wniosku, ze chyba bym sama poradzila lasce rzucic go...

Porozmawiajcie ze mna, prosze...

A nie mozesz zapytac go czemu tak sie zachowuje? Moze za bardzo na niego naskakujesz i nie chce dyskutowac zeby sie nie narazac na stresy dalsze?

Mówi "nie wiem", albo "zapomniałem"

ma racje zamiast sluchac twojego marudzenia idzie spac

ja też tak robię:D problemy trzeba przespać. jakby mi "partner" robił z tego powodu wyrzuty to bym go wyśmiała:D

Tylko niestety "przespane" problemy automatycznie sie nie rozwiazuja.

ale to też jest sposób na rozwiązanie problemów, nie znasz powiedzenia że jutro też jest dzień- pomyśle o tym jutro, ja tak czesto mam przesypiam problem następnego dnia widze wszystko z innej perspektywy i zaczynam działać, nieraz to trwa dłużej bo czekam aż sytuacja się rozwinie bardziej bo aktulanie mam np. zbyt mało informacji by sytuacje rozwiązać najkorzystniej dla mnie

Widzisz, tylko on do tych problemow nigdy nie wraca, tylko ja szukam rozwiazan.

Tylko niestety "przespane" problemy automatycznie sie nie rozwiazuja. x to jak on śpi to zacznij je rozwiązywać, jak nie masz co robić;)

Ja mam pomysly na rozwiazanie problemow, ale jemu niekoniecznie sie podobaja, a swoich nie proponuje. Czesto tez zgadza sie na moje propozycje, obiecuje wziac pod uwage, ale nie dotrzymuje slowa.

zaskakujące, że wolisz, żeby spał z problemami, nie z Tobą. ;)

brokeninside - ze spaniem jest kolejny problem :o

stare rosyjskie przysłowie mówi, że ranek jest mądrzejszy od wieczora. Poza tym lepiej, że facet nic nie mówi niż mialby się z tobą kłócić, na co ty masz najwyraźniej wielką ochotę.

O tak. Nie kloci sie, bo prawie ze mna nie rozmawia...