Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wygląda lot z 18 mc w pojedynkę

Polecane posty

Gość gość

Z ok mc wylatuję , lot będzie trwał ok godz. Lecę z synkiem sama do tego walizka, bagaż podręczny..no i to mnie właśnie przeraża, czy dam sobie rade sama. Potem muszę wsiąść w autobus i jechać z nim ok 1,5 h...czy ktos miał podobne doświadczenia? Jestem troche na nie z tym wyjazdem ale nie mam z kim zostawić małego na tak długo ( ok 1,5 tyg). Bardziej chyba niż lotu boję sie tego autobusu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee tam nie ma się czego bać, dziecko na jedną rękę walizka do drugiej i jest ok. Ja latam z małą odkąd ta skonczyła 15 mies. Zawsze tez mozesz poprosić kogoś o pomoc żeby np walizkę ci wniósł do samolotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no po prostu wymiękam jak czytam jakie macie problemy....:/ tylko nie rób sobie drugiego dziecka bo pewnie bedziesz pytać jak z dwójką wyjść po zakupy...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabierz wózek parasolkę do której włożysz dziecko a zamiast walizki plecak mały, będzie ci dużo wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, Tyra dobrze radzi. Wozek zlozysz jedna reka,plecak na plecy i masz rece wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opiszcie mi jak wyglada lot z takim maluchem? Bo tez mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra ale co do takiego plecaka można włożyć? Tez tak myslałam dopóki sama nie zaczęłam się pakowac. Wrzuciłam laptopa, kubek niekapek, kilka rzeczy i tyle. Wózek też był dla mnie dodatkowym problemem. Wolę wziąć dziecko na ręce i walizkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do plecaka wkladasz to co walizki, nie pakowalas sie nigdy w plecak? Tylko i aczej skladasz, trzeba zwijac w ruloniki a nie plasko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zdajesz sobie sprawe, ze tak male dziecko musi byc uspione na czas lotu? Kupilas juz zastrzyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychopata:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak to jak wyglada? Ja lecialam 5 godzin z przesiadka i potem pociag z dzieckiem 4miesiecznym i nie zastanawialam sie, jak sobie dam rade, po prostu musialam. Duzo ludzie pomagaja po drodze. Dziecko mialam w nosidelku, ale 18 miesiecy moze byc za ciezkie, wiec parasolka lepsza. Jakies zabaaki dla dziecka na odwrocenie uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy z dzieckiem czy bez lot wyglada tak samo ( CO ZA IDIOTKA) wsiadasz do samolotu stewka przynosi ci odpowiedni pas ktory dopinasz do swojego (personel ci wszystko pokarze bez obawy ) samolot jedzie na pas startowy i jak jest zgoda na start ( czasami czeka sie na swoja kolejke ) to sie rozpedza i unosi w gore . ot tak sie leci z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem autorka. Pytam sie jak wyglada bo z dzieckiem nie latalam .dziecko 4miesiace to pikus,dziecko poltoraroczne to dziecko ruchliwe,majace swoje humory,uciekajace czasami,chcaze cos czego nie mozna,czasami wchodzace w wiek buntu dwulatka. Pytam jak to wygkada pod takim wzgledem,na pokladzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pokladzie to ty musisz sie zajac dzieckiem aby nie robilo scen i nie wnerwialo innych. zabierz ulubione zabawki dziecka , ksiazeczki , jakies uspakajacze smoczek butelka. nikt cie z dzieckiem nie wywali z samolotu ale jak nie zadbasz o zajecie dziecka czyms sama to moze byc nie przyjemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Latam sama z dwojka dzieci i bagazem od kiedy mlodszy skonczyl 6tygodni, 2godziny w samolocie 1,5 w autokarze, nie mialam do tej pory problemow, wiadomo, czasem dzieci pomarudza, zaplacza ale ogolnie nigdy nie bylo dramatu, na wszelki wypadsk biore ipad z bajkami ale to tylko w razie powaznego kryzysu, tak to sobie gadamy, corka zwykle zagaduje inne dzieci i synek i corka sa przyzwyczajeni do podrozowania, syn ma 2 lata i w samolocie byl juz ok10razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniecznie wez wozek spacerowy, nie placi sie za przewoz wozkow dla dzieci i niepelnosprawnych etc. Plecak zamiast torby, chyba ze torna zmiesci Ci sie pod wozek, z zabawek wez tylko ze dwie takie najulubiensze bo itak nie ma specjalnie miejsca na zabawe, moze zaladuj jakies bajki na telefon albo tableta.do jedzenia cos co sie nie kruszy, dobrze spisuja sie saszetki z gotowym jedzeniem, takie odkrecane, wiem, wiem nie daje sie dziecku gotowcow ale raz na jakis czas nie zaszkodzi. koniecznie kubek niekapek, pielucha tetrowa (przydaje sie, jest wielofunkcyjna), maly kocyk, chusteczki nawilzane, zel antybakteryjny (zawsze przecieram puleczke i okolice gdzie dziecko sie bawi bo samoloty z reguly sa usyfione a mele wszystko dotyka i lize) ja zawsze pakuje wszystki w torebki z zipplockiem tzn mam jedna torebke z pieluchami i chuseczkamii innymi sanitarnymiplusz komplet na przebranie, jedna z jedzeniem itd, wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×