roczne dziecko a noworodek

Witam. Mam problem gdyż moja córka nie wie jak zachować sie wobec kuzyna noworodka. Kiedy go widzi zaczyna krzyczeć i wyrywa się do niego z impetem. A jak jej tłumacze ze musi delikatnie głaskać w raczke np. To klepie e głowę boimy się ze zrobi mu krzywdę. Mialyscie podobna sytuacje? Jak mam jej to uświadomić?

Co ty masz za dzikusa? Magicznej metody na wychowanie nie ma. Musisz tłumaczyć- ale pewnych rzeczy- jeśli jeszcze dziecko nie miało ich wdrożonych- nie wprowadzisz z dnia na dzień. Skoro nie potrafi się zachować nie dawajcie dotykać jej dziecka i tyle.

daj jej czasu niech się oswoi z tym. tłumacz dziecku cierpliwie :)

nie mow ze to dzikus DZIECI SA ROZNE . nie obrazaj autorki.

wrzaski, wyrywanie się z impetem i klepanie noworodka po głowie to istna dzicz. Nie winię dziecka- bardziej autorkę- bo skoro dziecka nie wychowała to niech go do malucha nie dopuszcza.

heheh super się was czyta heheh

A jakiez to sposoby tlumaczenia i metody wychowawcze dzialaja na roczniaka, chetnie poczytam hehe. Tlumaczyc mozesz na spokojnie, w koncu cos dotrze, ale bez szalu, po prostu nie pozwalaj dotykac noworodka i tyle. Przeciez chyba az tak czesto sie nie widuja?

Wez ty swojego bachorka nastaw na rzeczywistosc. Pare razy porzadnie! Piperznij po lapskach to sie gowniaczka nauczy raz dwa. Chyba ze i ciebie na ziemie trzeba sprowadzic.

Daj mi ta swoja go/wniare na tydzien a zaraz zrobie z niej aniolka.

Ja pierdzielę, to dziecko ma roczek. Ono jeszcze nie czai, że noworodek to mały człowieczek i żywa istota. Dla niej to kolejny ciekawy obiekt w otoczeniu. Nic dziwnego, że chce go pomacać, poklepać, nawet ugryźć. To normalne w tym wieku. Nie wygrasz z tym. Jedyny sposób, to trzymać noworodka z dala od jej wszędobylskich łapek. Moja roczna córka zachowuje się identycznie wobec synka koleżanki, który ma 2 miesiące. Próbuje go klepać i szarpać za rękę albo nogę. W takiej sytuacji jedyne wyjście to zainteresować ją czymś innym. Kobiety, nie wymagajcie od roczniaka, który jest praktycznie jeszcze niemowlakiem, żeby rozumował i zachowywał się jak kilkulatek. Ja wiem, że wy wszystkie hodujecie małych geniuszy, ale dobrze by było trochę wyluzować i pozwolić dziecku być dzieckiem.