Czy postąpiłam bardzo źle? Nie oceniajcie, pomóżcie.

Więc byłam z chłopakiem z moją pierwszą miłością, z nim przeżyłam swój pierwszy raz, byliśmy pare dni razem ale teraz go nie ma bo siedzi, zanim poszedł zerwaliśmy totalnie. JEgo najlepszy kumpel zaprosil mnie do domu wypilismy pare piwek i zapalilismy no i stalo sie, przespalismy sie ze soba, nie zdradziłam swojego bylego bylam na niego zla i wsciekla myslalam ze mnie wykorzystal niewiem dlaczego sie poddalam czuje sie z tym zle ale teraz wrocilismy do siebie tylko ze on nic nie wie, wiaze z nim przyszłość, kocham go mocno i czekam. Błagam co mam robic zapomniec o tym? Czy mu powiedziec? nie chce zeby sie zalaamal wystarczy ze ja sie zle czuje..

Myślę, że możesz mu o tym delikatnie powiedzieć...w sumie nie byliście wtedy razem, nie zdradziłaś go, a też masz swoje potrzeby seksualne które jakoś zaspokajać musisz. Moim zdaniem nie zrobiłaś nic złego :)

a ja bym nie mowila, jeśli nie czujesz zagrożenia ze stony tego drugiego chlopaka, że może się wygadać, to bym siedziala cicho.. i nie bylabym tak optymistycznie nastawiona jak koleżanka wyzej, że nie zrobiłas nic zlego, wątpie by po tym miał jeszcze zaufanie do Ciebie

Moim zdaniem powiedzieć powinnaś, bo i tak się dowie od kumpla kiedyś... niech sam zdecyduje co dalej, albo cię pogoni, albo uzna że nic wielkiego się nie stało. A swoją drogą to fajnych ma kolegów, jak bzykają jego dziewczyny, tobie też niewiele trzeba z tego co piszesz.

Ja tam bym nie mowila

Nie byliście wtedy razem, jak sama piszesz, zerwaliście definitywnie, więc nie zdradziłaś go. Nie można zdradzić byłego chłopaka! I nie musisz wcale mówić o swoim życiu seksualnym z czasu, w którym nie byliście razem! A swoją drogą -chłopak przestępca - na pewno tego chcesz?

dokladnie nie byliscie wtedy razem, więc nie masz się z czego tłunmaczyć.. miałam taką samą sytuacje, że spotykałam się, i sypialam z innymi kiedy on był w więzieniu, i szczerze z perspektywy czasu, nie żałuje wcale, bo okazal się wielkim rozczarpowaniem, i nie wybaczyłabym sobie gdybym lojalnie wtedy czekala w nadziei, że coś sie zmieni, dobrze że już mi wyszly te glupoty z glowy , z chlopakeimz kryminału, Tobie też nie polecam, na dłuższą metę, to nie jest chlopak do życia.

zdrada jest w tedy gdy ma sie ślub i bo tak grzeszysz sex przedslubny terz jest grzechem

Trzymaj dziób w ciup. facet nie musi o wszystkim wiedzieć, szczególnie gdy nie byliście razem. Swoje niedyskrecje nie będąc w związku pozostaw dla siebie. Nie wiadomo czy on w tej "ciupie" też nie miał jakichś "doznań" i co? Myślisz że by się przyznał? Daj sobie spokuj.

Chyba macie rację, tylko najgorsze że ten jego kolega ciągle mnie katuje że chcę powtórki, wyłączyłam telefon i nie odbieram od niego. Pozatym tak chcę być z moim byłym chłopakiem, kocham go , mam już plany jak wyjdzie znajdzie pracę i myślę że będziemy szczęśliwi. On potrzebuje wsparcia zwłaszcza w takim miejscu jak więzienie. Nie czekałybyście na chłopaka który był waszą pierwszą miłością i w końcu zwrócił na was uwagę i chcę z wami być?