czy można zostać eksmitowanym z mieszkania, bo właściciel je sprzedaje?

Wynajmujemy mieszkanie przez prawie 10lat (warmia-mazury). Właściciel sprzedaje mieszkanie, a my mamy być "wykopani" przez nowych kupców. Czy to jest w ogóle legalne? Mam umowę najmu i w ogóle. Miejsce wymaga remontu moja poprzednia właścicielka nie dbała o nie. Instalacja elektryczna w domu jest niewymieniana od 1960roku! To nie może być legalne, żeby tak po prostu sprzedać to. Ktokolwiek ma jakieś pomysły co mogę zrobić?

Musi wypowiedzieć umowę najmu. Oczywiście że może sprzedać mieszkanie bo to jego własność i stan mieszkanie czy brak remontów nie ma nic do rzeczy.

Dlatego ja się boję wynająć moje mieszkanie,że trafie na takich jak wy.Przecież nie jesteś właścicielem,masz się wyprowadzić i już! I co ma do tego instalacja???

Moze sobie zrobić z mieszkaniem co tylko chce i to ze ty wynajmujesz nie ma nic do tego. Inaczej by było gdybyście byli tam zameldowani, wtedy musiałby zapewnić ci lokum zastępcze, ale myślę ze nie jest az tak głupi żeby meldowac obcych ludzi we własnym mieszkaniu.

Poprzednia właścicielka jest ci winna że przed 10 laty zostawiła mieszkanie w stanie który ci nie odpowiada? Chyba ktoś tu sobie rości prawa do czyjejś własności, nic do tego mieszkania nie macie co ci odbija żeby się rzucać o to? Jesteś na zwykłym wynajmie, a czy trwa to miesiąc czy 20 lat to nie zmienia niczego. Co ma do rzeczy remont czy tam instalacja? To nie wasz interes, godziłaś sie tyle lat na te warunki a teraz coś knujesz?

Jeszcze na odchodne powinien ci spuścić łomot metalowym prętem szmato

Moze sprzedac poniewaz mieszkanie jest jej wlasnoscia, oczywiscie najpierw musi wypowiedziec umowe najmu.