Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

działa mi to na nerwy

Polecane posty

Gość gość

że jak czytam ulotkę ze składem chemicznym, jakiegoś kosmetyku, to nie znajdę tam wszystkich, użytych w jego produkcji, substancji chemicznych, pod warunkiem że, producent użył ich mniej niż wynosi norma europejska. -Czyli jeśli norma jakiejś substancji chemicznej wynosi od 2 do10g to jeśli on użył 1,99g to nie musi zamieszczać tego w tej pieprzonej ulotce i robić sobie kampanię reklamową, że tego g***a nie użył! Tak, tak, właśnie kupiłam przez internet kosmetyk i mój nos czuje a ulotka nie potwierdza, natomiast kampania reklamowa jak zwykle kłamie! K****a mać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musiałam się tutaj wypłakać ! Teraz nie wiem czy oddać to gówno spowrotem, czy naiwnie idąc za obietnicą producenta użyć i się przekonać że to faktycznie jedynie gówno w złotym papierku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja perdolę Ta unia europejska to jakaś porażka Przecież jak czegoś użył to powinien to wynotować bez względu na te pieprzone normy! Patrzcie jakie to jest obłudne! A w żarciu to samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×