Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja mama szuka kontaktu ze mną.

Polecane posty

Gość gość

Zostawiła mnie po porodzie. Od jakiegoś czasu zauważyłam, ze kręciła się koło mojego domu. Zostałam wychowana przez babcię i dziadka. Chciała się, ze mną spotkać, więc dałam jej taką możliwość, bo nie wiedziałam kim jest i dlaczego chce się ze mną spotkać. Nie chce mniej z nią kontaktu. Mam malutką miesięczną córeczkę, męża, poukładane życie. Nie chce znać. Zostawiła mnie. Patrząc na moją córeczkę zastanawiam się jak można zostawić takie małe, niewinne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcesz zapytac dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćHeh
Pewnie szuka przebaczenia na stare lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapytałam dlaczego. 26 lat nie szukała kontaktu, a teraz nagle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz do tego prawo by nie chciec jej znac, ale musisz je to jasno powiedziec. Moze pomysl o sobie, czy kiedys nie bedziesz zalowala, ze nie zapytalas, nie posluchalas jej wyjasnien. Ale nie rob nic na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż namawia mnie, zebym z nią porozmawiała. Ale ja nie umiem. Patrzę na mają córeczkę i nie rozumiem mojej matki. Jak tak można ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś specjalnie na nią uwagi nie zwracałam. Poszłam z przyjaciółką na zakupy, chciałyśmy napić się dobrej kawy w galerii. Moja matka też była w tej kawiarni, a moja przyjaciółka zwróciła uwagę, ze widzi tą kobietę po raz koleiny. Dopiero wtedy zaczęłam zdawać sobie sprawę ze coś jest nie tak. Często widziałam ją koło mojego domu, później sytuacja w galerii. Na spotkaniu byłam z moją przyjaciółką. Raz zadzwoniła na domofon, ale mała zaczęła płakać i powiedziała, ze to nie jest ważne i mam zająć się córeczką. Nie wiem jak ona mnie znalazła. Nie mieszkam w Polsce od kilku lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadalabym z nią gdzieś w knajpie w parku nie zapraszalabym jej do domu ,zero czułości i na tym o koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moją mame wychowała jej babcia , bo matka alkonka . Jej matka nigdy dziecmi sie nie przejmowala całe zycie pila . A teraz jest bardzo chora moja mama i jej rodzenstwo zmuszeni przez panstwo do opieki nad matka!! Nie nalezy sie dom opieki nic , jeszcze opieka sie dowaliła teraz jej córki jej zmieniaja pampersy myja itd , jeszcze w nagrode komornik . Szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby Twoja matka byla wyrodna matka,to by Cie wyskrobala a nie urodzila,urodzila Cie jednak dala zycie,sa rozne powody kiedy matki oddaja swoje dzieci co wcale nie znaczy ze sa wyrodne.Ja jednak bym ja wysluchala i wyciagnela sama wnioski z tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj troche Kafe jak to wozwolone kobiety skrobią "zlepek komórek" bez przymusu bo chcą .Albo dziecko oddają ojcu na wychowanie bo przy smrodzie robić nie bedzie !! Dla chcacego nic trudnego . Uwazaj bo ona ci jeszcze na robi smrodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz ochoty jej się zapytać DLACZEGO??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak Ty juz wiesz,ze ona jej smrodu narobi,a moze kobiete ruszylo sumienie,moze chce sie wytlumaczyc przed corka dlaczego dala ja na wychowanie dziadkom,kazdy czlowiek zasluguje na druga szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babcia kiedyś powiedziała mi, że moja matka miała 21 lat jak zaszła w ciąże, mój ojciec mnie nie chciał, ona także. Babcia zmusiła ją, żeby zostawiła mnie im, bo ona chciała oddać mnie do domu dziecka. Dziadkowie starali stworzyć mi prawdziwy dom, ale nawet nie wiecie ile ja nocy płakałam, bo rodzice mnie nie chcieli. Straciłam dziadka, babcię. W wieku 17 lat poznałam mojego męża. Jak mieliśmy 23 lata wzięliśmy ślub. Mieszkamy w Niemczech. Jedyne osoby, które mnie od śmierci dziadków to mąż. Jedyna osoba, której mogę ufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe skad twoja matka ma Twoj adres skoro nie masz zadnej rodziny i to jeszcze jak mowisz w Niemczech mieszkasz, jak dla mnie ta cala historia jakas naciagana jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Utrzymuje kontakt z rodziną. Nie mam którzy mnie wychowali, ale utrzymuje kontakt z kuzynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam za pytanie, ale mama wygląda na kobiete zadbana, elegancką czy moze jej brakowac na piwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na normalną kobietę. Ani nie elegancką ani nie jakaś melina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sie spotkala. dzis patrzysz ze swojej perspektywy, ile miala lat jak cie urodzila|?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i ona może szukać a ty możesz nie chcieć. Każdy robi to co chce i liczy się z tego konsekwencjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21-22 lata miała jak mnie urodziła. Patrzę ze swojej perspektywy, bo jetem młodą Mamą i nigdy bym nie zostawiła mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedna usunie, druga wyrzyci do smietnika, a trzecia urodzi-zyjesz. znasz okolicznosci czemu cie oddala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż namawia mnie na szczerą rozmowę, ale jemu łatwo mówić ma mamę, tatę, dwóch braci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jak urodzilas mialas meza, oparcie w nim, moze mieszkanie. a twoja mama? moze tyle lat cierpiala, znasz okolicznosci, czemu cie oddala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem jezeli twoja biologiczna matka ma teraz wyrzuty sumienia to ,,troche,, na nie za pozno .. na twoim miejscu tez nie chcialabym miec z nia nic wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mając 21 lat mieszkając na wynajętym mieszkaniu, też bym urodziła i wychowała dzieciom. Nawet jakbym miała to zrobić sama . Fakt teraz mam dom, męża, córeczkę. Nie wiem dlaczego mnie oddała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie. nie wiesz. chcąc byc obiektywnym trzeba poznac werssje drugiej strony. ja bym sie spotklala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co na to twoi dziadkowie, ktorzy cie wychowali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziadkowie nie żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×