mam beznadziejną sytuacje

up

Ile Ty masz lat, że to co myśli Twoja matka, jest dla Ciebie na pierwszym miejscu?

I ty autorko gówniaro, zjebie genetyczny masz czelność komentować moje wpisy. Takie nic? Nawet bym cię nie dopuscił abyś mi buty czyściła bo są pewnie więcej warte niż twoje życie.

nie obwiniaj matki, dopóki nie dowiesz się jak ona była traktowana w dzieciństwie przez swoich rodziców- może po prostu nieświadomie przenosi na ciebie utrwalone schematy zachowań. Jeśli twoim celem jest wspólne życie w komfortowej atmosferze to spróbuj zrozumieć motywy i potrzeby tej drugiej osoby, następnie dać jej coś, czego potrzebuje, popracuj nad swoimi życiowymi celami, samoakceptacją, doedukuj się w temacie (np książka skąd się biorą dorośli") i uśmiechnij się do siebie:)

Idź się powies ;D

jestem szczęśliwa :) moja mama wyjechała za granice teraz jestem panią własnego losu :) tylko że jutro przyjeżdża sis mnie "popilnować"

Trochę więcej optymizmu. Poza tym mam trochę wrażenie że te posty są na siłę. Jesli szukasz pomocy to może lepiej psycholog niż fora internetowe.

Spokojna głowa. HIM kiedyś pisała, że jest pod stałym nadzorem psychiatrycznym.

Wy to jesteście dziwni. Ja już parę razy zdążyłam wyfrunąć z gniazda i wrócić, a Wy się boicie spróbować. =

HIM i ja nie pijam kawy to ta sama osoba. Sama się przyznała :)