Plamienie zamiast okresu.

Nie myslalam nigdy ze bede tu pisac ale potrzebuje jakiś rad usmiech.gif Cykle mam 40 dniowe. W marcu wzięłam tabletkę PO ,okres przyszedł po 56 dniach,następny po 23 dniach,kolejny po 24 dniach.Teraz kilka dni temu przyszedł po 25 dniach ale właśnie nie bardzo można nazwać to okresem.Jest to plamienie na 2-3 cm zabrudzona podpaska ,występuje szczególnie rano.Dzisiaj mam to 4 dzień. Szyjkę mam nisko i otwartą więc niby powinien to być okres ale na moje to jest to minimalne plamienie.Za tydzień wyjeżdżam i teraz nie wiem czy się cieszyć i następne plamienie/okres dostanę za miesiąc czy może być za tydzień? Dodam,że 2 poprzednie okresy były podobne-zaczęły się od minimalnych plamień ale po 2 dniach już się rozkręciło-a teraz od 4 dni wciąż ledwo co. Ginekologa mam na październik... Miała któraś tak po tabletce PO? w ciąży nie jestem,kilka testów było zrobionych-kontakt z chłopakiem miałam w maju więc na pewno są wiarygodne.

A co to nie ma ginekologów wcześniej?

Na NFZ nie ma ,jedynie co może się uda to wrzesień u innego.Niestety takie fajne kolejki u nas

to idz do gina prywatnie! my nie jestesmy ginekologami i ci nie pomozemy

Gdybym miała wolną kasę to bym poszła . Na pewno ktoś z was brał tabletkę PO i miał rozregulowany po niej okres.Więc może akurat mi opowie jak to z nim było.

wizyta prywatna to ok 50-100zł. Nawet jezeli któras brała tabletki Po to i tak ci nie pomoze bo kazda z nas jest inna-Jedna miała okres przez 2 tygonie druga nie miała przez 2 miesiace a trzecia tylko krwawiła.To jest kwestia indywidualna wiec nie pytaj sie ludzi na forum tylko idz do lekarza!!!!!!!!!!!!!

lekko krwawiła miało byc*