jak wychować dziecko na dobrego człowieka?

Na człowieka szanującego innych ludzi, zwierzęta. Potrafiącego znaleźć w życiu cel i szczęście. Jestem młodą matką. Przyznaję, że nie miałam w domu dobrych wzorców. Ojciec bił mnie, znęcał się nade mną. Mama nie reagowała. Na szczęście mój mąż jest dobrym człowiekiem, wspaniałym ojcem, od urodzenia córki zaangażowanym w jej opiekę. Bardzo boję się, że popełnimy jakiś błąd, zwłaszcza ja. Mam nerwicę i nie chcę żeby to odbiło się na dziecku. Nie uznaję kar cielesnych, ale nie jestem zwolenniczką bezstresowego wychowania. Możecie mi polecić jakieś książki, traktujące o psychologii dziecięcej, metodach wychowawczych, itp.?

Pewnie ci mądre mamunie napiszą żebyś biła dziecko bo to najlepsze rozwiązanie

Poczytaj o bezstresowym wychowaniu. To nie jest chów jak świnie w oborze. Bez zasad. Chodzi o niefundowanie stresu dziecku, np takiego jaki Tobie fundował ojciec.

tez jestem z takiej rodziny jak ty, gdzie ojciec bil, a matka biernie to znosila i pierwsze co pomyslaklm o wychowaniu swoich dzieci, to jak wychowac je, aby sobie portadzily, nie daly sie zastraszyc, umialy zawalczyc o swoje, a nie tak jak ja i mama. O byciu dobrym czlowiekiem jakos pozniej pomyslalam....

09:53 stres to delikatnie powiedziane. Mam traumę na całe życie. Lęki nocne, drżenie rąk. Bardzo długo moczyłam się w nocy. Czy Ty bezstresowo wychowujesz swoje dziecko? Masz może jakieś linki na ten temat? 10:07 coś w tym jest, zawsze byłam ofiarą, w szkole też. Zawsze jednak wierzę, że bycie dobrym popłaca, że dobro do nas wróci, ale też nie chcę żeby moje dziecko nie potrafiło walczyć o swoje.

nie porownuj zwyklego klapsa do bicia, aczkowliek nie jest za klapsami. moje wychowanie polega przede wszytskim na konsekwencji, rodzic powinien byc stanowczy jak czegos nie wolno to nie wolno bezwzgledu na tony wylanych lez. stosuje metode kar i nagrod, duzo rozmawiam z dzieckiem tlumacze, nie jest to wychowanie bezstresowo bo kara dla dziecka zawsze wiaze sie z jakims stresem. Pamietam jak chciala zabawke w sklepie i zrobila mi koncert na caly market, wlacznie z pokladaniem sie na podlodze i wyciem, ludzie sie na mnie patrzyli jak na wyrodna matke bo nie chce kupic zabawaki dziecku, zostawilam wszytskie zakupy, zapakowalam ja do auta, gotowalo sie we mnie jak nei wiem co, ale nie odezwalam sie nawet slowem, wysadzilam w domu,zabralam wszytskie usmiechniete buzie( takie nakljeki na tablicy za dobre sprawowanie) i kazalam siedziec w swoim pokoju, jak sie wyplakala,przyszla przerposila ja jej powiedzilam dlaczego ma kare i to byl pierszy i ostatni raz kiedy tak sie zachowala, a teraz jak patrez na te dzieci w sklepei to zal mi ich rodzicow ze pozwalaja na takie zachowanie

wychowuj je tak, aby go nie zahukać! -Niech ma zainteresowania i pasje, bo ludzie z pasją zachodzą zawsze najdalej! Ucz go zawsze słuchać głosu swojego serca i ty wychowując to dziecko też słuchaj swojej intuicji-jeśli masz z tym problem spróbuj samodoskonalenia się w tym kierunku! Zaufaj instynktom! Przemocy fizycznej i emocjonalnej zawsze mów stanowcze-NIE!