A my mamy niecałe 2000zł na trzy osoby miesięcznie i musimy jakoś żyć...

:O

my mamy jeszcze mniej o wakacjach nawet nie marzę

my 1480 na 4 osoby

a ile płacicie za mieszkanie, bo za 2 tys nie da się przeżyć!

za 2 tys nie da sie przeżyć ? to posłuchaj. Nas w domu było 4 rodzice , ja i siostra. Tata zarabiał ok 1800zł miesięcznie- bywało, że wypłata była opóźniona bądź nie było jej wcale ' zalezy od pracodawcy' wtedy szybka zmiana pracy (tata murarz) i od nowa. Latem było lepiej . Mama jeźdźiła na pole a ja po szkole sprzątałam, gotowałam. dodam, że rodzice mieli dość wysoki kredyt nie wspominając o opłatach jak prąd , woda , czynsz itd. Pomogła nam czasem opieka ale rzadko. Bywało, że zimą nie miałyśmy czym palić, siedziałyśmy pod kocami w zimnym mieszkaniu , w lodówce mając najtańsza margarynę 'czasem i tego nie było' tata pracował w delegacji. Pomogli od czasu do czasu sasiedzi, czasem była żywność z opieki. Nawet nie wiecie jaka radość gdy na obiad były ziemniaki ze smażonym jajkiem i ogórek w occie. coś pysznego ! ale daliśmy radę. tata teraz ma pracę bardzo dobrą, zarabia ok 6tys na miesiąc . ale to dopiero od 2miesięcy. Ja mam 22 lata -siostra14 . Nie mieszkam z rodzicami od ok 3 miesięcy ale ich podziwiam. Mam nadzieję, że ta praca będzie na dłużej a jak nie.. to im pomogę.

przynajmniej będziesz kochanie szanować pieniądze a jak zarobisz, to i rodzicom pomożesz. Na pewno nie jesteś zepsuta, tak myślę.

Tia... a matka oczywiscie siedziala w domu i czekala na lepsze czasy zamiast wziac sie do roboty :(

Gdy dochody są małe trzeba starannie planować wydatki, oszczędzać media, można też samemu wykonać przeróbki krawieckie, czy zrobić domowe przetwory fajny blog o oszczędzaniu www.finansedomowe.blog.pl

U mnie w domu tez sie nie przelewalo, wtedy oczywiscie uwazalam to za cholernie niesprawiedliwe i buntowalam sie, a dzisiaj zal mi tych rozpuszczpnych gowniarzy obladowanych gadzetami. Wiekszosc z nich nawet nie wie skad sie te dobra biora.