setki CV, ponad 20 rozmów i nic

Od 7 miesięcy próbuję znaleźć pracę- celuję na staże w HR i agencjach rekrutacyjnych a także czasem na sekretarki. Jestem zapraszana na rozmowy,ale do tej pory nigdzie mnie nie chcieli. Czy coś ze mną nie tak,czy po prostu nie mam szans,bo taka jest konkurencja,a ja nie mam doświadczenia w tych branżach? Mam 28 lat o półtoraroczne doświadczenie w pracy biurowej,ale w instytucji publicznej,dwa kierunki studiów na dobrym uniwerku,bardzo dobry angielski.Ale widocznie to za mało.

pewnie się boją że zaraz będziesz w ciąży, poza tym dla niektorych jesteś już za stara bo szukają studentek :/ niestety takie czasy

jakie znaczenie ma do z czego żyję? mam dość majętnych rodziców,ale bardzo chciałabym sama sobie finansować życie, nie podoba mi się zależność w tym wieku

Hays to oszustwo, poczytaj w Internecie

musisz wyjechać z kraju

z tym,że nie chcę na razie,bo mnie tu trzyma miłość... chlopak powiedział,że możemy wyjechać może za rok jak zdobędzie cenne doświadczenie zawodowe..z tym,że jego angielski jest chyba za słaby na wyjazd, tak B2 i tragiczna wymowa... W Haysie mnie nawet nie chcieli zaprosic na rozmowę

Schowaj ambicje na boku i póki co idź do agencji pracy tymczasowej i w międzyczasie coś szukaj innego, stałego a tam na zlecenie idź to chociaż coś wpiszesz do tego CV. Jest zawsze szansa, że załapiesz się na stałe jeśli się spodobasz pracodawcy. Wejdź na praca.money.pl fajne mają oferty pracy ze wszystkich portali. Popytaj znajomych.

jakie ambicje?nawet na bezplatny staz zozstalam odrzucona kilka razy. A jaką pracę tymczasową mi zaproponują jeśli nie nadaję się do fizycznej ze względów zdrowotnych(serio,to nie moje widzimisię, miałam poważną operację na początku roku, teraz nie mogę nic dźwigać i długo stać).Na biurowe prace aplikuję ale jestem odrzucana.

Moze brzydka jestes? Wiesz ze ladniejsze szypciej prace znajdoja:-( niegniewaj sie ale taka prawda.

moja uroda to 6-7/10, bez przesady, facetom w swoim zyciu paru się podobałam.Myślę,że to nie o to chodzi...

Może problemem jest, to że masz taki mały staż pracy.

ja mam 3 kierunki studiów (zarządzanie, reklamę, rachunkowość), jestem młoda- 25 lat, znam dwa języki i pracowałam w 6 miejscach (administracja, staże itp).jestem osobą zadbaną, bardzo elegancką, mam prawko, obsługuję kompa bez problemu, w trakcie studiów byłam stypendystką- i co?? NIC pracy nie ma bez znajomości;/ a moje znajome pracują sobie na dobrych posadach, choć np.mają nieadekwatne wykształcenie, serio;/

pytanie do poprzedniczki z trzema kierunkami- a gdzie szukasz pracy -w jakim mieście i branży? jak myślisz,co może być problemem?

warto sprawdzić serwis www.PlanPraca.pl bardzo fajna stronka :)