RYWALIZACJA MIEDZY KOBIETAMI

Mam taka kolezanke ktora wszytsko ode mnie kopiuje. Nowa fryzura ona od razu najpierw krytyka a za pare dni ma prawie identyczna. mAM NAPRAWDE FAJNEGO MEZA ONA OD RAZU PRZECHWALA SIE , ZE JEJ PARTNER JEST TAKI WSPANIALY BO kupil jej dzis drozdzowke w sklepie osiedlowym , ale on musi ja kochac ;] Kupilam niedawno fajna bluzke w secondheandzie ona kupila nowa taka sama :P Kiedys bylysmy dobrymi kolezankami to na moj slub przyszla w BIALEJ SUKIENCE a we wlosach miala wpiety bialy kwiat do zludzenia przypominala panne mloda czyli mnie ;] Nie mam juz do niej sily, czego ona chce.

jak by nie było tam wzmianki że masz męża to pomyślałabym że czytam o dwóch 13tolatkach :) jak gówniary....nie kumpluj się jak ci nie pasuje i z głowy

Probuje ale to jest trudne bo pracujemy w jednym pokoju i nie mam jak od niej "uciec"

podnosze

ja odnowiłam kontakty z koleżanką z piaskownicy, tak jakoś wyszło, że byłyśmy w ciąży prawie w tym samym czasie. Niestety odwaliło jej i jak w ciąży gadałyśmy prawie codziennie, wisiałyśmy na telefonie godzinami (mieszkamy spory kawał od siebie) tak jak urodziła to nie do poznania, teraz nasze dzieci mają po 1,5 roku a ja z nią rozmawiam maks raz na 2 tygodnie i to chwilkę, bo mam dosyć słuchania jak to jej dziecko potrafi to potrafi tamto, nienawidzę przechwałek, bo wg mnie dziecko ma swoje tempo, na dodatek raz jej chciałam się odwdzięczyć, żeby zobaczyła co tak naprawdę gada, a gdzie tam poleciały jeszcze większe przechwałki. Z drugą znajomą też był dobry kontakt, ale jak mi wyparowała po porodzie że jej dziecko w wieku 7 miesięcy będzie odpieluchowane, bo ktoś jej powiedział, że w tym wieku odpieluchował, tylko się śmiałam pod nosem, dziecko ma 8 miesięcy i nawet na nocnik nie sadza :D Moim zdaniem daj sobie na wstrzymanie :]

A ja nie utrzymuję kontaktu z takimi osobami i nie mam problemu. Jakiś czas temu odezwała się do mnie przyjaciółka z dzieciństwa. W tamtych młodych latach ja byłam tą brzydszą, a ona tą fajniejszą. Za nią chłopaki się oglądały, a na mnie niekoniecznie:) Nie ma się co dziwić, ideał urody to ze mnie nie był (chuda i wysoka), tyle, że od tamtego czasu wiele się zmieniło. Ja zdążyłam przez lata nabrać kobiecych kształtów, nauczyłam się ubierać i malować tak aby dobrze wyglądać, i później nie mogłam narzekać ani na wygląd, ani na brak powodzenia. Koleżanka chyba o tym nie wiedziała, albo nie chciała przyjąć do wiadomości, bo wspominała ciągle stare czasy, a właściwie to chłopaków, którzy jej się podobali, z którymi się umawiała, jak i mojego wielbiciela (niezbyt atrakcyjnego). No cóż... Widziałyśmy się raz i jakoś chyba więcej nie mam ochoty;) Autorko zastanów się po co Ci takie koleżanki.

Najgorsze jest to, ze mam takie osobniczki w rodzince :P To jest dopiero tagedia bo nie mozna sie uwolnic od takiego typu ludzi. Ja przez to najbardziej lubie facetow chociaz oni tez potrafia byc wredni.

to ja mam lepsza kolezanke - robilysmy tego samego dnia test ciazowy, ja zaszlam, ona nie. od tamtej pory przestala sie odzywac, az do momentu kiedy dowiedziala sie, ze poronilam. teraz znowu mnie lubi :/.