Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Częstoskurcz nadkomorowy a ablacja

Polecane posty

Gość gość

Witam miał ktoś z Was przeprowadzony zabieg ablacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy jak te czestoskurcze przebiegaja. Ale przy nadkomorowych bym nie ryzykowala ablacji. To nie jest zabieg obojetny, moga bnastapic bardzo powazne powiklania. Poza tym ablacje z reguly nie likwiduja ostatecznie arytmii, trzeba je powtarzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze już sama nie wiem co robić :( niby nie mam ich bardzo czesto ale zdarzaja sie ostatnio w pracy zasłabłam :( lekarz kardiolog wysłał mnie na konsultacje do Poznania w celu własnie przeprowadzenia ablacji itd. strasznie sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zawszę mojego lekarza pytam o to, co on sądzi na temat takich poważnych spraw. Chodzę do Józefowa, do Centrum Kardiologii i zawsze odpowiadają na moje pytania, nie ma głupich pytań jeśli chodzi o zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich, zabieg do przeżycia;) ale jestem 1,5 m-ca po zabiegu i ciągle bola mnie żyły w nogach, staje się to bardzo uporczywe... no i boje się, że to jest jakaś nieprawidłowość bo nic mi nie mówiono o takich bólach. Wiecie coś o tym? z góry dziękuję za odp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×