synek 2 lata za nic nie chce myć zębów nic nie działa

nie mył zębów już ponad miesiąc !!! nic nie działa, nawet próbowalismy grozić zabieraniem zabawek i też przekupic czymś typu lody albo nowa zabawka ale on nienawidzi tego i za nic nie chce!! kto tak miał/ czy to mu przejdzie??

widać,że od "malutkiego" nie uczyliście go,że ząbki się myje

Moj ma 20 miesiecy i tez ostatnio mial bunt mimo że myjemy od pierwszego zabka dwa razy dziennie. Moze zmien mu paste na smakowa. Mojemu pasuje ziaja , na poczatku myje sam a na koniec ja poprawiam. Najchętniej myje ząbki razem ze mną.

Jak nie chce sam myc to Ty jemu umyj Chyba niepoważna jesteś ,ze dziecko ponad msca nie miało mytych zębów U mnie temat higieny jest bezdyskusyjny Zawlecz do łazienki i umyj mu te zeby , no kobieto, 2 latek toba rządzi? Jak w zimę bez butow będzie chciał wyjść tez nigdzie z nim nie wyjdziesz tylko się zaszyjesz w 4 ścianach, bo pod dziecko się podporządkowujesz ? Brak mycia zębów odbije się fatalnie na jego higienie jamy ustnej Gdzie wyrobiony nawyk?

U nas sprawdziło się kupienie szczoteczki na baterie. He he coś brzęczy w środku i sama myje... dzieciaki to kręci.

Uleglas mu miesiąc w jego buncie , ulegaj mu jeszcze kolejne 2 lata , nast. 5 lat, 10 lat a dziecko wraz z toba się ze wstydu spali z jakim on uzębieniem do ludzi wyjdzie , o tobie tez to okropnie świadczyć będzie Myc zęby trzeba ,kategorycznie nie ma w tym temacie ustępstw Idz po dziecko i do łazienki go zawlecz

Nasza tez wyje przy myciu zębów ma 21 miesięcy. Wcześniej dawała myć baaardzo ładnie po czym dostawała szczoteczkę i sama sobie szczotkowała i umie już kubeczkiem płukać buzię. Zaczęło się jak przed wyjściem trzeba umyć zęby. Myjemy wszyscy, a jej się już spieszy na podwórko, ale mnie to mało interesuje opieram jej głowe o swoje nogi i tak czy siak myję jej zęby. Było też tak, że położyła mi się na ziemi i tak czys iak jej umyłam zęby. Kilka dni skutkuje to, że myje ja kilka, że tatuś. Kilka dni jest szczęśliwa jak może moją szczoteczką mi w buzi pogrzebać, ale potem znowu jest kilka dni buntu. :)

Ja robię tak: Jedna szczoteczka w jego rączce i on myje ale najpierw ja mumyje i działa.

Dajcie jej spokój (co niektóre). Moje dziecko - też chłopak - nie chciało przez jakiś czas myć zębów. miał wyrobiony nawyk, ja mu nie tylko mylam ząbki od pierwszego mleaczaka, ale też przemywalam dziąsła gazą z ciepłą przwgotowaną wodę od urodzenia! u denstysty byl na kontroli pierwszej jak mial 1,5 roku. miał dwa lata cos kolo tego, jak nagle hop siup odwidzialo mi się mycie zębów (tak samo jak polowa rzeczy ktore lubil przedtem jeść). nie mył zębów z 2 tygodnie. potem mu przeszło. DZIŚ MA 9 LAT I WSZYSTKIE ZĘBY ZDROWE - i te które juz wypadły też byly zdrowe, i te "stare" mleczaki oraz nowe stałe też ma w idealnym stanie

A moze pasta mu nie pasuje? Moj myl pasta ziajki i bylo ok. A potem w aptece nie bylo pasty a zel i to truskawkowy,pomyslalam-fajnie,spodoba mu sie pewnie. A tu zonk. Maly chetnie otworzyl buzie i raptem zamknal i juz nie chcial dawac myc. Plakal i uciekal. Jak tej pasty nie ma to chetnie bierze szczoteczke i daje sobie jako tako myc,bo co raz mniej mu sie to podoba. Tak jak kiedys byl zacheycony tak teraz nie daje tak chetnie. A.gryzie strasznie jak probuje otworzyc mu buzie szerzej:P